pre play Cycu

[cycu20021 575]

ale zaluje, ze nie zostalem na Nott Forest - spadlo z 1.99 do 1.85! Jednak to prawda, ze pierwszy pomysl jest zawsze najlepszy!

[Adamek 150]

Nie zostałeś na nottingham to może siedziałeś na reading? Tu dobrze, tam jeszcze lepiej:P Nie ma co żałować

[cycu20021 575]

siedze na Brighton ale to rynek dla emerytow

[Adamek 150]

Cycu zobacz sobie LDU na noc

[cycu20021 575]

siedze na Brighton ale to rynek dla emerytow

nie takie Brighton straszne jak malowali

[Adamek 150]

Pytanie być może z serii tych, które wywołają uśmiech na twarzy:P

Ile rynków śledzisz jednocześnie? Ja ogarniam góra 3 a i to chyba za dużo. Teraz się przysiadłem do jednego i to chyba o wiele lepsze jest, czuję się co zrobi rynek:) Tak to nazywaliście z Michałem? Tylko jeszcze jedna rzecz, człek wie że coś spadnie/wzrośnie i idzie po jego myśli ale się ustawia zbyt nisko/wysoko. To chyba pazernośc:P

[matiaspl 272]

Adamek0203, cycek już o tym wspominał kilka podstron wcześniej. Wbija na rynek to tylko ten jeden "ogarnia" jak to ładnie ująłeś. Wychodzi z niego, rozgląda się za następnym

[cycu20021 575]

Pytanie być może z serii tych, które wywołają uśmiech na twarzy:P

Ile rynków śledzisz jednocześnie? Ja ogarniam góra 3 a i to chyba za dużo. Teraz się przysiadłem do jednego i to chyba o wiele lepsze jest, czuję się co zrobi rynek:) Tak to nazywaliście z Michałem? Tylko jeszcze jedna rzecz, człek wie że coś spadnie/wzrośnie i idzie po jego myśli ale się ustawia zbyt nisko/wysoko. To chyba pazernośc:P

ja mam troche utrudnione zadanie - w pracy Prezio w domu Slubna hehe ale da sie... wszystko sie da jak sie tylko chce! Handluje faktycznie TYLKO na jednym rynku tak jak wspomnial Matja. W moim przypadku wiecej nie dam rady. Kiedys z ciekawosci musze sobie zrobic dzien wolnosci handlowania, takiego prawdziwego handlowania. Zero przeszkadzania - tylko cyferki i wykresy, Nic co mogloby mnie rozproszyc. W zasadzie tak powinien wygladac prawdziwy handel - mnie to jeszcze nie bylo dane

A wiec handluje wylacznie na jednym rynku ale jesli szukam ciekawego marketu mam otwarte nawet i 5. Po kolei eliminuje te najmniej owocne choc nie zawsze slusznie (dzis odrzucilem Nott Forest, ktory byl rynkiem dla mnie idealnym - tam dopiero mozna bylo nakosic). Pozniej nadszedl Reading ale ja juz siedzialem na Brighton, ktore suma sumarum nie wyszlo wcale zle. Wykres na tym rynku tez byl przepiekny - caly czas spadek z malutkimi odbiciami. Zadnych porwan, zadnych niepotrzebnych nerwowoek. troche bylem zly na siebie, ze wpakowalem sie az w tak wolny rynek ale jak czas pokazal calkiem niepotrzebnie. pzdr

[cycu20021 575]

poki co moj "kieszonkowy" komputer sie nie pomylil. Brighton, Nott Forest i Leicester tak ja kprzewidywalem.

PS: zwroccie jeszcze uwage na spadek Reading - ah, ze ja tego rano nie zauwazylem!

jak wytlumaczyc poniedzialkowe wpadki? Dzis wszystkie rynki, ktore zaproponowalem zakonczyly sie tak jak mialy sie zakonczyc.

PS: dzieki Adamek za podsuniecie LDU - pieknie wypatrzone! Rosnie Nam kolejny Mistrz - i kolejny ze Strefy hehe

[Adamek 150]

Dzięki i przepraszam jednocześnie, ale widocznie mi to umknęło (o ilości rynków). Jeszcze kolejne pytanie - na ile przed pierwszym gwizdkiem wychodzisz z rynku? Bo dzis już sobie ładnie naskubałem 2e (w moim przypadku to duzo:P) a tu nagle jeb i odbicie z 2.5 do 2.8 nawet. Ostatnią godzinę odpuszczasz?

[Adamek 150]

PS: dzieki Adamek za podsuniecie LDU - pieknie wypatrzone! Rosnie Nam kolejny Mistrz - i kolejny ze Strefy hehe

Nie, nie... A wracając do strefy - tam mogliby to naprawdę fajnie rozwinąć, ale że chcieli jak chcieli... To forum wygląda jak wygląda. I na lepsze prosperowanie się chyba nie zanosi. Jeszcze brakuje, żeby szczerkos na dobre dołączył a jak zrobi to w końcu alban to w ogóle koniec świata będzie:P

Ale oni zmierzają w nawet chyba sobie nieznanym kierunku. Mieli pomysł, zebrali grupkę osób, i rach ciach forum jest. A potem wyszło jak wyszło chociaż i tak nie do końca zorientowany w temacie jestem. Była giełda, było miło. Nie ma giełdy i forum dalej jest. Ale użytkowników jakby mniej, a i tych stale udzielających się na palcach rąk można policzyć.

Chwała Michałowi, że tak naprawdę zapoznał cokolwiek z tematem /jak z perspektywy czasyu patrze to jednak rozumiem jego irytacje po co niektórych pytaniach z mojej strony:)/ i Cycowi również, za całokształt że się tak wyrażę

[cycu20021 575]

Dzięki i przepraszam jednocześnie, ale widocznie mi to umknęło (o ilości rynków). Jeszcze kolejne pytanie - na ile przed pierwszym gwizdkiem wychodzisz z rynku? Bo dzis już sobie ładnie naskubałem 2e (w moim przypadku to duzo:P) a tu nagle jeb i odbicie z 2.5 do 2.8 nawet. Ostatnią godzinę odpuszczasz?

kiedys odpuszczalem zupelnie ostatnia godzine ale nie zawsze ma to sens. Jesli siedzisz na rynku kilka godzin i go bacznie obserwujesz pownienes sam zdecydowac kiedy wyjsc. czasem jest to faktycznie godzina przed a czasem siedze do ostatniej sekundy. To juz zalezy od rynku - z czasem sam to poczujesz.

[.mc. 1]

Apropos ostatniej godziny to moja opinia jest taka ze zwykle jest wtedy najwiecej szans na zarobek. Wlasciwie czesto zdarza sie ze w 4-5-6 godzin przed meczem wyhandluje jakas mala kwotke a ostatnia godzina to juz tik za tikiem. Wg mnie tak to nalezy traktowac, uciekanie z rynku gdy juz sie go dokladnie zna mija sie z celem.

PS. dobra robota cycu, ciesze sie ze tak szybko sie uczysz

[cycu20021 575]

PS. dobra robota cycu, ciesze sie ze tak szybko sie uczysz

z takim Nauczycielem nie moglo byc inaczej kiedys mam nadzieje flaszeczke wypijemy - za gieldowe!

[cycu20021 575]

heh nie wiem czy sie smiac czy plakac. Calodzienny zarobek zabralo LDU, nawet 3 funty wiecej. czas na wnioski gdzie popelniam blad. Tu nie wina Adamka bo i tak wszedlbym w ten rynek. Wszystko mi sie zgadzalo a jednak kurs sie obrocil. Gdzies popelniam ten sam blad - tylko gdzie?

[matiaspl 272]

cycu20021, tnij szybciej straty Zakładaj ile tick może lecieć w przeciwnym kierunku i uciekaj z rynku. Wydaje mi się, że za długo czekasz na odwrócenie trendu myśląc, że to tylko chwilowe zawieruchy... chodź mogę się mylić;d

[cycu20021 575]

cycu20021, tnij szybciej straty Zakładaj ile tick może lecieć w przeciwnym kierunku i uciekaj z rynku. Wydaje mi się, że za długo czekasz na odwrócenie trendu myśląc, że to tylko chwilowe zawieruchy... chodź mogę się mylić;d

no wlasnie to nie jest takie proste. zawsze kiedy rynek ucieka poprostu czekam. W momencie kiedy widze, ze trend sie obraca zaczynam grac na odwrot. W sumie tak zrobilem i tym razem i juz nawet chyba widze swoj blad. Nie wyczekalem dostatecznie dlugo, pomyslalem, ze trend sie odwraca i zaczalem grac na przekor. Tymczasem gielda spokojnie wrocila do punktu wyjscia. Tak to widze...

[HAL 0]

Tez Cycu pohandlowałem na LDU i tez mi rynek uciekł. Back na 1,48 i nagle zaraz po meczach Ligi Mistrzów booom w góre. Ale u buków cały czas było nisko, tylko w 188 podniosło się z 1,43 na 1,46 chyba. Przeczekałem to i na zero wyszedłem.

Co do tego nagłego wzrostu to dla mnie sprawa jest prosta. Grubasy po meczach LM pobawiły się na rynku i wywindowały kurs kilka tików wyżej. Później zeszło tuż przed gwizdkiem do 1,47. Też myślałem nad tym żeby sprzedać ze stratą i brać laya, ale właśnie ten brak reakcji u buków zadecydował że zostałem i przeczekałem.

Zazwyczaj ak nie widze wzrostów u buków to nie zmieniam taktyki na danym rynku i z backa nie wchodze w laya, bo ten wzrost tak jak to zauważył chyba black panther na sb - był sztuczny, napewno nie spowodowany tym co pokazywał pinek i reszta. Traderzy zauważyli, że ktoś to podbija w góre i panika. Ludzie wychodzą z rynku, biorą laye, kurs idzie w góre, a grubasy łapią backi po lepszym kursiwie. Potem spadek do poprzedniego poziomu. Nie wiem, ja tak to widze

Jutro odrobisz, głowa do góry.