Kursy BACK 1,01

[JimBeam 0]

Witam. Jak w temacie, czy wystawialiście kiedyś takie kursy przed spotkaniami? Bo widzę, że jest ich bardzo dużo gdy zdarzenie dopiero co wchodzi do oferty. Czy taka gra ma w ogóle sens, ktoś to kupi?

Pozdrawiam

[matiaspl 272]

Ja się zastanawiałem nie tyle nad back 1.01 co lay 1.01 w tenisie. Po wygranym spotkaniu danego zawodnika, automatycznie zostaje otworzony rynek zwycięzcy z innym w kolejnej rundzie. Ustawić się jako pierwszy w kolejce po lay 1.01 za dużą kwotę. Podczas meczu jest dużo sytuacji gdzie kurs wędruje z 1.01 na 1.02 > 1.03. Ale naprawdę trzeba się namęczyć by być pierwszym w kolejce

[Przemko 0]

właśnie dzisiaj nad tym myślałem, jako ja iż jestem zielony to się pytałem gofera czy to się opłaca i jest sens takie coś robić, bo jak kupie cos po 1.01 to wiadomo, że nic nie strace a moge jedynie zyskac, ale jak matias powiedzial, pewnie strasznie sie trzeba nameczyc zeby takie cos zdobyc

[Gofer 40]

właśnie dzisiaj nad tym myślałem, jako ja iż jestem zielony to się pytałem gofera czy to się opłaca i jest sens takie coś robić, bo jak kupie cos po 1.01 to wiadomo, że nic nie strace a moge jedynie zyskac, ale jak matias powiedzial, pewnie strasznie sie trzeba nameczyc zeby takie cos zdobyc

stracisz 1%

[matiaspl 272]

Przemko, to że nic nie stracisz to bzdura Jeżeli ktoś skupi od Ciebie lay 1.01 to tracisz całe zobowiązanie jeśli zdarzenie (czyli back 1.01) siądzie. Gra jest warta świeczki w dynamicznych rynkach takich jak tenis. Często zdarza się tak, że po wygraniu seta i złamaniu w następnym kurs faworytki leci od razu na 1.01 - 1.03 . Zwłaszcza jeśli mamy zdecydowanego faworyta (Azarenka,Wozniacki,Nadal,Djokovic) to wtedy owy kurs 1.01 następuje szybciej niż w innych spotkaniach. Należy uważać na mecze tzw. rowerki Czyli 6:0 6:0 , wyjście na zero w takiej sytuacji jest tak samo trudne jak wbicie jako pierwszy do kolejki tego zachęcającego koszyka Nie mniej jednak strategia dla ludzi cierpliwych na pewno zyskowna, tylko najpierw trzeba się wbić do tej kolejki, a następnie uważnie obserwować spotkanie by nie ominęła nas szansa zarobku. Granie na więcej niż 1 tick bym nie liczył, wzrost z kursu 1.01 na 1.02 też nie zdarza się codziennie - chyba że faktycznie underdog łapie drugi oddech