Proboszcz trading

[proboszcz 2]

Zamknięte w 3 minucie meczu.

Nie mam pojecia dlaczego kurs nie poleciał. U buków średnio o 0.2 mniej. Może za mały rynek był.

[proboszcz 2]

Dzisiaj bawiłem się przede wszystkim tenisem i lay'ami na faworytów. Dzień jak do tej pory z największym profitem.

[proboszcz 2]

najpierw pochwalę się swoim pechem Otóż dnia wczorajszego okolo północy, poszukując rynków na dzisiaj natknąłem się na Sienę. Rzut okiem na tabelę... biorę jak nic! Kupiłem za back za 50E po kursie... 2,84 !!! Za chwilę patrze, a buki nie wystawiły kursów na to spotkanie. Myślę sobie- ustawka na remis, więc lepiej odsprzedam. Patrze a kurs już podskoczył. Panika i red na 5E. Zadowolony z siebie że udało mi się uciec poszedłem spać. A jak było dalej to już każdy chyba wie...

[proboszcz 2]

Dzisiaj cały dzień siedziałem na RG i choć profit znaczny to nie ustrzegłem się okropnego błędu (pazerność albo pozostałość po nawykach typera). Od początku trzymałem się założeń: niskie lay'e ze zobowiązaniem max. 10E i poparte jeszcze statami na zawodników. I wszystko szło pięknie. Szczególna satysfakcje sprawiły mi dwa spotkania: Veic i Rodionova. Scenariusz identyczny: przegrany pierwszy set= lay po kursach ok. 1.15 na przeciwnika. Nawet nie liczyłem że mogą wygrać mecze ale że chociaz powalczą jednego seta. Jednakże styl w jakim zaczeli gonić straty (kierowałem się statystykami) dał mi nadzieję że mogą wygrać. No i udał się bez wcześniejszego greenowania. Oczywiście cały czas trzymałem rękę (kursor) na pulsie i przy choćby najmniejszym zawachaniu byłem gotowy dzielić zysk.

A ten błąd kosztował mnie reda na 36E w meczu Bartoli- Tataszvili. Miałem tego nie grać ale po pierszym secie wygranym przez Tataszvili 6:1 (a w pamięci miałem że bartoli niedawno kreczowała z powodu jakiegoś naciągnięcia) władowałem się jak leszcz omamiony łatwym zarobkiem za 100E po kursach 1.5 i 1.44. Żenada. Bartoli nagle ozdrowiała i rozjechała Tataszvili. Na moje szczęście (w całej tej mojej głupocie) Tataszvili jeszcze stawiała opór 2 gemy i to mi dało do myślenia żeby jednak uciekać. Musze sobie zapamiętać... TYLKO NISKI LAY i bez pazerności.

P.S. Jak siedziałem na klopie dzisiaj i analizowałem jeszcze dyskusję dzisiejszą na SB odnośnie tej strategii lay'ów i greenowania w odpowiednim czasie to właśnie coś zrozumiałem. Dużo osób twierdzi żeby nie czekać do końca tylko dzielić zysk jak najszybciej. Według mnie ta strategia może być korzystna na dłuższą metę tylko wtedy, gdy właśnie będziemy się starali czekać jak najdłużej ( oczywiście pod kontrolą). Wtedy do max. możemy wykorzystać zaletę tej strategii jaka jest małe zobowiązanie przy dużym zysku. Oczywiście to jest tylko moje zdanie.

[proboszcz 2]

No i została jescze kwestia mojego back'a na Dallas który okazał się niewypałem. Odsprzedałem część ze stratą i zostawilem zobowiązanie 30E i spróbuje odsprzedać na live. Tak czy siak chcialem w koncu wstać w nocy i zobaczyć jak te rynki wyglądają na żywo bo podobno duże wachania są. Zobaczymy jak bedzie, a wynik w jutrzejszym podsumowaniu.

[yavor 523]

jak dla mnie nba live lepiej grac niz tenis. tez ladnie kursy chodza, ale nie az tak szybko jak na tenisie.

pewnie ktos powie odwrotnie, ale zobacz sobie na wlasne oczy.

[proboszcz 2]

Polecam przyjrzeć się rynkowi Malmo- helsinborg... kursy 2.14 na malme i 3.95 !!!!! na helsinborg.

Drużyny w tabeli idą łeb w łeb (zajmują 1 i 2 miejsce). W ostatnich 3 sezonach gdy Helsingborg grał z malme na wyjeżdzie kurs nie przekraczał poziomu 3.5 a w zeszłym sezonie był 2.7.

Kursy według mnie powinny być wyrównane. Co najwyżej 2.6- 3.2

Za duża rozbieżność kursowa i zbyt mała sportowo.

[proboszcz 2]

Helsingborg już 20 tików w dół ale jeszcze poczekam po są przesłanki ku dalszym spadkom.

Co do NBA to niezłe jaja były. O mało co nie dałem się zrobić w jajo. Dallas do meczu nie spadło a tuż po rozpoczęciu wystrzeliło w górę bo OCT odskoczyła momentalnie na 10 pkt. Kurs skoczył na 4 wiec stwierdziłem że dokupię za mała stawkę. Jedak OKC już nie oddała prowadzenia i na 5min przed końcem meczu prowadziła 13pkt. A ja siedziałem jak jakiś debil 2 godziny i patrzyłem w livescora na syferki i się nie mogłem doczekac aż Dallas ich dogonią. Wkurzyłem się wyłączyłem kompa i poszedłem spać. Miałem redować ale różnica wyniosła by 3E więc olałem to.

Nie wiem jakim cudem Dallas to wyciągneli (później wejdę sobie na NBA.com) ale opatrzność nade mną czuwała widocznie.

Co nie zmienia faktu że odpuszczam NBA jednak. Zbyt późno, zbyt męczące, zbyt ryzykowne.

[yavor 523]

70 ojro? no ladnie, ladnie. jak tego dokonales? ;p

[proboszcz 2]

głupie szczeście

Na teraz POLECAM spadek Portugesy w drugiej brazylijskiej.

A na jutro nic kompletnie nie widzę.

[proboszcz 2]

A to ponieważ szczęściu trzeba pomagać !!!

Wygrać to raczej będzie ciężko ale może powalczyć. Choćby samym serwisem, a kurs na nadala to mi raczej nie ucieknie nigdzie

O mały włos(gem???) żałuję że musialem dzisiaj wyjść na dłużej bo jak bym zgreenował w momencie jak Isner prowadził 2:1 w setach to pewnie bym miał greena po 200E na opcje... a tak tylko 50E się udało złapać.

Reszta layów to niewypały. wszystkie pozostawione same sobie bo musialem nagle wyjśc na dlużej i już nie miałem czasu wszystkich kontrować. Pech pech i jescze raz pech. Dodatkowo helsingborg zawiesili a był green na 15E. Mam nadzieje że wielu skorzystało.

[cycu20021 575]

Proboszcz jutro bardzo duzo spotkan. Poszperam pozniej - na bank cos sie wyszpera

[cycu20021 575]

głupie szczeście

Na teraz POLECAM spadek Portugesy w drugiej brazylijskiej.

A na jutro nic kompletnie nie widzę.

ladnie spada ta Twoja Portugesa

[proboszcz 2]

głupie szczeście

Na teraz POLECAM spadek Portugesy w drugiej brazylijskiej.

A na jutro nic kompletnie nie widzę.

Poszło szybciej i łatwiej niż się spodziewałem

I to na rynku 18K

[cycu20021 575]

ladnie spada ta Twoja Portugesa

podziekowal, piwko

[cycu20021 575]

jeszcze troche posmiece u Ciebie w watku ale gdzie mam smiecic? W koncu to Twoj rynek hehe. Uwazajcie na handel w ostatniej godzinie. Tu doskonaly przyklad co czesto sie dzieje:

Tak tak to wykres tej samej Portuguesy - dobrze, ze wyszedlem z rynku hehe - za duzo razy sie juz nacialem wlasnie na ostatnie 60 minut przed spotkaniem i staram sie unikac tradowania wlasnie wtedy

[yavor 523]

zobacz jaka kasa poszla w samym dolku.

tez mialem wejsc w ten rynek widzac wasze greeny, ale wlasnie kurs zaczal odbijac i odwrocilo trend.

[proboszcz 2]

Dzięki Cycu. Twoje nauki nie poszły w las