under/over by Esca

[Escabar 386]

Ja się nie mogę denerwować. Dzień jest dobry. No ale jeśli brakuje 1 sekundy do greena 300. To boli. Ważne że zysk, nie rozpamiętuję sytuacji. Druga rzecz to boli mnie Partizan i ten minus tam, bo gdybym nie był w gorącej wodzie kąpany byłby tam 2 razy większy + od tego minusa.

Cieszy mnie za to mecz FCB gdzie cały mecz czekałem z layem i doczekałem się na końcu spotkania i tu właśnie mogło być 300 i więcej. na remisie 76-76 CSKA przejęła piłkę ja juz greenowałem, a po 1 sekundzie po moim greenie Teodosić trafił piękną trójkę.

Jestem szczęśliwy z tego powodu, że mam możliwość obejrzenia pięknych spotkań do których to niewątpliwe należało a do tego jestem w stanie dzióbnąć kilka centów.

Miałem odpisać dzisiaj jak wygląda moja gra, stricte wejścia i wyjścia, zrobię to dziś wieczór. Ale teraz chwilowo mam kilka rzeczy do zrobienia w mieszkaniu.

[Escabar 386]

W odpowiedzi na prośbę abym opisał w jaki sposób handluję.

Przede wszystkim biorę pod uwagę money management, ustalam ile mogę przeznaczyć na każdy rynek, by w wypadku całkowitego nie powodzenia na pojedynczym rynku nie zachwiało to moimi poczynaniami na innych rynkach.

Ciężko jest opisać w jaki sposób traduję każdy rynek, ponieważ dochodzi tutaj czynnik ludzki, każdy z nas uczy się opanowania, i zachowania rynków, kursów itd. Ale są podstawowe zasady jakimi się kieruję i staram się ich za wszelką cenę nie złamać.

Wypunktuję:

1. Staram się nigdy nie grać backów poniżej 1,20. Generalnie nawet poniżej 1,60. Zdarzają się wyjątki, przy czym nie jest to sytuacja że co dziennie mam 1-5 wyjątków. Tylko na prawdę od święta, jak znajdę jakąś perełkę to ją kupuję.

2. Trzymam się zdania że niski kurs najczęściej odbija, gorzej jeśli ma spadać bo już nie ma z czego.

3. Staram się złapać pierwszy trend wzrostowy w meczu, jeśli go złapię greenuję i w 90% zostawiam ten rynek z greenem. Czasami dokładam lay, ale w taki sposób by nigdzie nie widniała czerwień.

4. Jeśli coś pójdzie nie po myśli (cokolwiek, nawet przez głupotę, i mam reda to nie staram się go nawet odrabiać, zazwyczaj zostawiam rynek, chyba że uznam że red jest malutki, że prawie go nie ma ( kilka funtów) to rynek traktuję jako nie ruszony i cisnę go dalej:)

5. Najważniejsza moja zasada, której nie trzymam się do końca, ale uczę i staram się trzymać, to całkowite poświęcenie laya, czyli jeśli daję lay 1,10 i kurs mi nagle spada na 1,05 to nie wychodzę ze stratą, tylko czekam na dalsze zawirowania rynku, jeśli kurs spadnie do 1,01 i mecz się skończy, trudno, poświęcić trzeba całą stawkę.

Jak dobieram to co robię, gdzie wchodzę z layem (na jakiej wysokości laddera) to już moja indywidualna decyzja, każdy rynek traktuję osobno, jak spotkanie ma faworyta z kursem 1,20 to zazwyczaj lay od początku meczu. Jeśli chodzi o wyjścia z greenem, tutaj podejmuję decyzję w dwojaki sposób, jeśli widzę że kurs z 1,20 poszedł na 1,50, bez wahania wychodzę, bo jest to przeszło 100% zysku. Zazwyczaj staram się o 50% lub więcej. Czasami gdy boję się rynku starczy 20-50%. To już też zaliczam do czynnika ludzkiego. Nigdy nie wspominałem że mam jakiś system, czy sposób grania, sztywny. Opieram się na intuicji i doświadczeniu z backowania niskich kursów Aha! i najważniejsze, wszystkie mecze bez wyjątku oglądam !

[Greener 138]

Dzięki za bardzo kompleksową i wartościową odpowiedź. Cenna lekcja

[Escabar 386]

Oto zestawienie za wczoraj (piątek 14 gru)

A dzisiaj jak się ogarnę i wyleczę to i zasiądę do rynków...

[Escabar 386]

Dzisiejszy dzień bez historii. Spróbowałem dartów. Ale leciutki minus wyszedł. Kiepskie rynki dziś były, myślę że się ze mną zgodzicie ?

[Escabar 386]

Skromnie, na piwo. może dwa. Przewiduję że najbliższe moje 3 dni będą wyglądały podobnie do dzisiejszego.

A teraz na mnie już pora, dobranoc

[matiaspl 272]

Lepszy stały zysk na podobnym poziomie niż np. straty brawo za systematyczność Esca !

[Escabar 386]

Dzięki, zgadzam się z tym.

Wklejam całe dnie, żeby nikt mnie nie posądzał że wklejam tylko greeny, a redy zostawiam dla siebie.

Myślę, że to jest najlepsza opcja. Niekiedy jak będzie czas napiszę do rynków jakiś komentarz, no ale jak wiemy idzie koniec świata, a zaraz po tym są Święta więc czasu niewiele, bo przygotowania idą pełną parą. A bunkier sam się nie wykopie:)

[domsuw 123]

Skromnie, na piwo. może dwa. Przewiduję że najbliższe moje 3 dni będą wyglądały podobnie do dzisiejszego.

A teraz na mnie już pora, dobranoc

To Ty to piwo Esca na Oxford Street pijesz ?

Graty, ale nudą wieje na tym Twoim blogu, non-stop greeny i greeny

Edytowane 16 Grudzień 2012 przez domsuw

[yavor 523]

To Ty to piwo Esca na Oxford Street pijesz ?

Graty, ale nudą wieje na tym Twoim blogu, non-stop greeny i greeny

no nuda, nuda. grac nie "umi", a sie bierze

[Escabar 386]

Z góry sorry że zanudzam chłopaki !!

[Escabar 386]

Dzień zamykam po 2 odwiedzonych rynkach.

Pierwszym był kosz, drugim dart - 1 spotkanie, super ruchy, będę z zaciekawieniem oglądać kolejne spotkania.

Dobranoc

[Escabar 386]

Dwa pozytywne rynki.

[Escabar 386]

Całkiem całkiem, jeśli zakończę tak każdy dzień w przyszłym rok byłbym niezmiernie zadowolony.

Z czego mecz Realu prawie mnie pozbawił tej dniówki. Miałem tam już +10, ustawiłem stawkę 50 i wstawając od komputera na touchpadzie kliknąłem przypadkiem lay 1,05. Spadł do 1,02 i świecił się minus bodajże 40. No ale dałem sobie szansę poczekałem, aż wyjdzie i poszedł w górę. Wyszedłem na tym samym poziomie plus kilka ticków wyżej co dało dodatkowe funty, a on za chwilę na 1,40. Fakt faktem że rynek dał mi nie 10 a 14f, więc pozytywnie. Reszta w przerwach.

Dobranoc

[Escabar 386]

Mamma mija, koniec świata.

3 rynki, i każdy pozytywny. Dobranoc

[yavor 523]

Całkiem całkiem, jeśli zakończę tak każdy dzień w przyszłym rok byłbym niezmiernie zadowolony.

Z czego mecz Realu prawie mnie pozbawił tej dniówki. Miałem tam już +10, ustawiłem stawkę 50 i wstawając od komputera na touchpadzie kliknąłem przypadkiem lay 1,05. Spadł do 1,02 i świecił się minus bodajże 40. No ale dałem sobie szansę poczekałem, aż wyjdzie i poszedł w górę. Wyszedłem na tym samym poziomie plus kilka ticków wyżej co dało dodatkowe funty, a on za chwilę na 1,40. Fakt faktem że rynek dał mi nie 10 a 14f, więc pozytywnie. Reszta w przerwach.

Dobranoc

czego tobie jak i sobie zycze

[Escabar 386]

22 grudzień

cieszy brak minusowych rynków.

Dobranoc

[Escabar 386]

Najmilsza chwila poranka, skibka chleba, wątrobianka

Pierwszy rynek, jak wisienka na torcie.