spam. vol3

[matiaspl 272]

Gdybym zostawił większą mamonę na koncie to pewnie by się marnowała Teraz nie mam czasu na regularne granie, więc "delektuję" się grą 10-cioma euro

[matiaspl 272]

Siatka z rana jak śmietana

W meczu Serbii z USA rynek zachowywał się co najmniej dziwnie, zresztą zauważył to także nasz spec - franz. Grałem jego sposobem i udało się wyciągnąć 11% stawki na MO.

Przy stanie 2-0 w setach dla Serbii, postanowiłem skupić kurs 1.86 na 3-0 , sprzedałem po kursie 1.55 przy stanie 9-8 dla Serbii . Lepszy wróbel w garści...

[matiaspl 272]

Od jakiegoś czasu gram sobie na darmowych pokerkach z nudów. Początkowo grałem na hura, nie umiałem licytować, o blefowaniu nie wspomnę. Dowiedziałem się jak ważna jest pozycja na stole i to przyniosło efekty W ostatnim zagraniu, poszedłem va bank , miałem dobre karty , ale mieli lepsze niestety. Mogło być pudło, wyszła pierwsza dziesiątka co i tak uważam za sukces na tyle graczy

Teraz czekamy na freerolla od bf z 200e.

[matiaspl 272]

W między czasie dorzuciłem 10e do stanu konta, by pograć w innych turniejach. Dzisiejszej nocy zauważyłem jeden ciekawy, 200$ do wyciągnięcia z tym że tylko nagroda - top1. Jako, że minutę przed rozpoczęciem było tylko 4-ech graczy postanowiłem wejść za 11$. Były dwa stoły , 12 graczy , 3-minutówki Postanowiłem grać cierpliwie i wchodzić tylko, jeśli miałem dobrą pozycje oraz mocne karty - poskutkowało to wejściem na główny stolik i rozpoczęcie batalii z 5-cioma najlepszymi graczami w tym turnieju. Wcześniej zgromadziłem ponad 7k kapitału, więc mogłem spokojnie czekać na rozwój wydarzeń. W pewnym momencie zszedłem do 4-ech, blindy wynosiły 500/1000 a na moją korzyść zagrali przeciwnicy. Było Nas czterech, trzech moich oponentów zagrało all in play i jeden zgarnął całą pulę, ponad 20k.

Zostałem tylko ja i On, 4k i 20k w "kieszeniach". Początkowo chciał mnie wykończyć blindami, dałem się złapać raz na blef, za drugim razem podarował mi 5 tysiaków. Od tego momentu gra się wyrównała mimo iż miał trzy razy więcej żetonów. W pewnym rozdaniu miałem dobre karty, przeciwnik wyraźnie blefował bym znowu zbliżył się do poziomu 3-4k i chciał mnie bloknąć grając za 5k. Postanowiłem się nie pierdzielić i wszedłem, w końcu ileż można pasować Zgarnąłem pulę i wyszedłem na prowadzenie.

Teraz to ja miałem 15k, on niecałe 8k lecz to nie koniec emocji które Nam towarzyszyły. Sytuacja obróciła się jak w kalejdoskopie po kolejnych trzech rozdaniach, gdzie karty i blindy spowodowały ponowny spadek moich żetonów do poziomu 3k. Od tej pory zacząłem grać agresywniej i to przyniosło efekt w postaci wyrównaniu stanu żetonów.

Finałowa rozgrywka rozpoczęła się gdy na stole mieliśmy koło 3k z samych blindów. Mój przeciwnik miał dobre karty - przynajmniej tak mu się wydawało, ja siedziałem z parką 7-emek. Zagrał all in, a do odkrycia jeszcze dwie karty. Postanowiłem go sprawdzić.

4 karta to król, dało mu to przewagę i sekundową możliwość cieszenia się z wygranej. Niestety dla niego następna karta to 8-ka, którą miałem w swojej talii. Dwie pary na parke KK i nagroda moja

Nie wiem jak długo dochodzi wygrana, jeszcze jej nie dostałem od drugiej w nocy. Napisałem dzisiaj z rana do supportu w celu wyjaśnienia

[matiaspl 272]

Okazało się, że wygrałem ticket o wartości 200e. Teraz muszę szukać turka z taką opłatą, no cóż za niewiedzę się płaci, ale sam fakt wygranej podniósł morale. Jeszcze trzeba troszę poćwiczyć, potem zastawić się na frirollka od bf i zbroić na Styczeń

[leno 128]

Matias ja też grałem kilka dni temu w kwalifikacjach do tego turnieju jednak się nie udało. Turniej odbywa się bodajże codziennie o godzinie 18.00 i nazywa się ChampionChip $250,000 czyli pula nagród jest całkiem spora Normalnie wejście do tego turnieju kosztuje 200$ ale jak masz bilecik to wchodzisz za "darmo". Powodzenia życzę

[matiaspl 272]

No teraz mam jeszcze dwie popołudniówki, ale w piątek może zagram No kasa niezła do zgarnięcia ale pewnie w chooy osób

[Gofer 40]

Też kiedyś wygrałem ten bilet niestety w niedzielnym turnieju szybko odpadłem ale było to dawno jak zaczynałem swoją przygode z pokerem. Tam już nie gra byle kto także życzę powodzenia

[matiaspl 272]

No wiem, nic dziwnego skoro bilecik kosztuje 200$. A ja bez grosza na duszy i bez rebuyów zawsze jadę, to tym bardziej większy hardcor ;p