pioter próbuje swoich sił

[pioter 14]

Ale przecież właśnie tak się ustawiam, o tick wyżej CS Milanu o 2 ticki wyżej nawet stał, ale czekałem. Dlatego przyjęło mi tylko 22 euro. A co do AU Barcy to była spora luka. Ustawiłem się więc o 5 ticków wyżej, tak żeby być pierwszym w kolejce.

[yavor 523]

widzisz esca? lyso ci?

[Escabar 386]

I właśnie o to chodzi, rób tak zawsze, chyba że uznasz że to już jest super value, to wtedy warto kupować od ręki.

Yabol ciocho:)

Edytowane 28 Wrzesień 2011 przez Escabar

[pioter 14]

Dzisiejszego dnia na pewno nie mogę zaliczyć do udanych. Dostałem kolejną lekcję dotyczącą elementarnych błędów

Kupiłem sobie CS Celticu i czekałem na spadek. Przeglądałem wiele rynków itd., cały dzień miałem zajęty a wieczorem musiałem się pakować, bo jutro wyjeżdżam. No i tak jakoś zakodowałem sobie, że Celtic swój mecz rozpoczyna o 21:00, nie wiem musiałem to skojarzyć z innym meczem, a przez to zamieszanie pomyliłem i tak sobie zakodowałem. No i o 19:05 włączyłem betfair z wielkim zdziwieniem, rynek zawieszony, rynek w grze. Upsss, mecz się rozpoczął.

Na szczęście nie miałem totalnego niefarta i Udine nie strzeliło gola, bo wtedy popłynąłbym ze wszystkim.. Celtic strzelił bramkę w trzeciej minucie. Kursy poszybowały w górę zaraz po tym, dopiero po chwili rynek się uspokoił. Jednak przy stanie 1:0 czekanie z CS 1:0 na łapie byłoby chyba głupie, bo jakikolwiek gol sprawia że tracę wszystko. Jak najszybciej sprzedałem więc ten zakład ze stratą.

Nie wiem jak to się stało, chyba za duże zamieszanie dziś u mnie. Skończyło się na stracie ok. 15%.

Po tym zdarzeniu wyłączyłem betfair, nie zamierzam już dziś handlować.

No i tu przestroga do wszystkich. Czasem wszystko wydaje się dopięte na ostatni guzik, wszystko wporządku, a nagle okazuje się że popełniliśmy kuriozalny błąd.

Przy tradingu 100% koncentracji, siadam do kompa i robię tylko to, nie zajmuję się niczym innym tak jak to miało miejsce dzisiaj. To może być tragiczne w skutkach. Oj, gdyby to Udine strzeliło tego gola w 3 minucie...

KUBEŁ ZIMNEJ WODY...

[pioter 14]

Pora powrócić do regularnego prowadzenia bloga. Moja nieobecność była spowodowana inauguracją roku akademickiego i tygodniowym "aklimatyzowaniem się w bojach" :D

Zastanawiałem się ostatnio jak grać, czytałem dużo artykułów, ale teraz przede wszystkim trzeba skupić się na praktyce.

Mój stan konta to zaledwie 106 ojro, mam nadzieję że i z tej sumy konsekwentnie można wyciągać jakieś profity.

Na początek zainteresowałem się rynkiem MO w meczu Lichtenstein-Szkocja. Kursy u buków na gości spadały, betfair oferował najwyższy na rynku więc spróbowałem wystawić swoją ofertę na 1,32. Kilka godzin czekania i mój zakład został wkońcu przyjęty.

W trakcie pisania tego posta zauważyłem że kurs odbił w tym czasie o 2 ticki do góry... Chyba popełniłem błąd, mogłem jeszcze trochę poczekać nie widząc ruchów.

Ohoho, kolejny skok. Ludzie chyba na łeb na szyję rzucili się do sprzedaży wcześniej kupionych kursów ograniczając straty. Ja jednak poczekam, do meczu jeszcze trochę czasu pozostało. Mam nadzieję, że ten skok został właśnie tym spowodowany.

Pinnacle wycofało ten zakład z oferty, o co kaman?

Mam nadzieję że przed meczem gamblerzy kupią to co jest w koszykach, bo Szkocja ma o co grać i na pewno zrobią wszystko aby wygrać ten mecz.

Ma ktoś jakieś info o tym meczu? Bo rzadko widzę aby w dwie minuty kurs na faworyta wzrósł aż o 4 ticki.

[m4tius 22]

To wycofywanie oferty przez Pinnacle to raczej chwilowe "chowanie" kursu, po którym zwykle pojawia się zmieniony. Tak to przynajmniej na betbrain wygląda, ale pewnie na ich stronce cały czas można ten rynek grać.

[yavor 523]

pinnacle zwykle zawiesza kursy, by po chwili wystawic nowa wartosc. dzieje sie tak zwykle przy duzych korektach.

[pioter 14]

No trudno, dziś mały red. Sprzedałem przed meczem ze stratą, nie chciałem ryzykować live, chociaż po 2 minutach byłby już zysk. Sprzedałem po 1,35, nic innego nie dało się zrobić.

Ale widzę gdzie popełniłem błąd. Zaraz po przyjęciu mojego zakładu, kiedy widziałem jak szybko rozeszedł się ten czerwony koszyczek powinienem pozbyć się tego zakładu i wyjść na zero.

Nie wiem czy dobrze to wykminiłem, ale chyba tak to działa na logikę.

Dorzucam screena na którym to widać. W koszyku z back'iem po 1,31 było około 9k, a na layu 1,32 trzy razy mniej. Koszyk z layem w tym momencie bardzo szybko się uszczuplał a na kolejnych layach w koszykach również było dużo mniej gotówki niż na backach. Tak więc, kurs ten musiał ruszyć wkońcu do góry... Ludzie widząc ruch zaczęli szybko ciąć straty przez co z 1,31 w parę minut zrobiło się 1,36.

Proszę tu o opinie bardziej doświadczonych traderów, bo nie wiem czy to moje myślenie nie jest błędne. Ale chyba stąd ten skok, bo 1,32 nawet nie zdążyło wejść do pierwszego koszyka na backu, od razu poszło do 1,33.

Liczę na cenne wskazówki dotyczące tych zachowań kursów.

Edytowane 8 Październik 2011 przez pioter

[pioter 14]

Trzeba się wkońcu ogarnąć i poprowadzić tego bloga jak trzeba.

Postanowiłem spróbować czegoś bardziej ryzykownego, ale być może i bardziej dochodowego. Spróbowałem wejść w rynki na których ruch jest znikomy tak aby, ze spadków na rynku wyciągnąć jak najwięcej. Przejrzałem jutrzejszą ofertę Premier League i wybrałem rynki under/over w meczach Chelsea i City.

Moje propozycje: spadek under 2,5 w meczu City. Wziąłem po 2,4, nie chcę się ustawiać wyżej bo ruch na razie znikomy i pewnie długo trzeba by było czekać aż ktoś się skusi taki kurs zaoferować. Poza tym kurs pewnie poleci w dół jak tylko ludzie zaczną się tym rynkiem interesować. U buków kursy sporo niższe, na pinku 2,29.

spadek over 1,5 w meczu Chelsea. Wziąłem po 1,26. U buków kursy niższe, tutaj również liczę na spadek jak tylko ludzie zaczną handlować. Taka rozbieżność między bukami a giełdą nie powinna zostać.

[pioter 14]

Man City zgodnie z planem dał zarobić. Spadek o 6 ticków. Nie chcę czekać do końca bo mecz za 40 minut, ale myślę że jeszcze tick/dwa mógłbym urwać, zwłaszcza że w pinnacle teraz 2,18. Ale dobre i tyle

Z Chelsea trzeba poczekać aż rynek wreszcie ruszy, ale to się pewnie stanie dopiero po starcie meczy które zaczynają się o 16.

[pioter 14]

Na wieczór zainteresowałem się rynkiem CS w meczu Interu. A mianowicie wynikiem 0:0. U buków kursy zdecydowanie niższe i spadają. Kurs na Catanię rośnie, faworytem meczu jest Inter. Czyżby miało być aż tak ciężko? Oby. Inter zagra bez Forlana i Sneijdera a więc ich ofensywa traci na tym duuużo. Martwi mnie jedynie to, iż nie zobaczymy dzisiaj również Julio Cesara, to może przystopować spadki tego CS'a. Oby nie.

Kursy u buków niższe i spadają.

Under spada.

Inter ma braki w ofensywie.

Rozbieżność kursów 1x2 nie jest bardzo duża, Inter jest faworytem, ale nie ma miażdżącej przewagi kursowej.

Włoska liga raczej underowa.

Myślę, że na CSie 0:0 Interu będzie można dzisiaj spokojnie zarobić. Ustawiłem się na kursie 11, zobaczymy czy moje zakłady zostaną przyjęte. Ustawiłem się tam jakieś 1,5h temu, powoli zaczęły się moje eurosy skupować, ale przyjęło ich tylko 13... A kurs już spadł do 9,8...

Edytowane 15 Październik 2011 przez pioter

[pioter 14]

Z o1,5 Chelsea wyszedłem z małym redem widząc jakie się ściany ustawiają a dodatkowo tuż przed meczem u buków kurs zaczyna jednak rosnąć. Jednak jak widać na screenie mogłem spokojnie poczekać, teraz byłoby już na zero, a za chwilę pewnie na plus...

CS 0:0 oj gdyby nie mzitbg to bym pewnie popłynął. Przy tradingu robiłem projekty i byłem pewny że spokojnie sobie mogę czekać na spadki bo mecz o 20:30... Wyszedłem z rynku z lekkim plusem.

[pioter 14]

Na wieczór proponuję CS 1:0 Napoli. U buków kursy zdecydowanie niskie i spadają. Tutaj rynek jeszcze mało żywy ale powinno spaść. Ustawiłem się na kursie 7,2. Jeśli zakład zostanie przyjęty to powinno być dobrze

[pioter 14]

Niestety kurs spadł, a moje zakłady nie zostały przyjęte. W takich sytuacjach chyba lepiej brać to co jest dostępne, zwłaszcza przy mniejszej płynności rynku.

[pioter 14]

Na dziś atakuję Sevillę 0:0. Ustawiłem się na @14 chociaż mogłem to wziąć od ręki parę godzin temu. No nic, może się przyjmie.

[pioter 14]

Sevilla zgodnie z planem. Szkoda mi trochę tych ruchów na under 2,5 bo jakbym miał trochę czasu to mógłbym sporo zarobić. Parę razy spadał i wracał.

Grosik do grosika.

[pioter 14]

Na u/o 2,5 udało się jeszcze skubnąć grosika. Generalnie na u/o można było skubać i skubać dziś, szkoda że miałem kasę włożoną w CS, bo tutaj można było wyciągnąć znacznie więcej.

[pioter 14]

Od dzisiaj zamierzam prowadzić swój blog regularnie. Przerwy max 1-2 dni wynikające z braku rynków lub braku czasu. Jednak ta systematyczność jest najważniejsza. Aktualnie na moim koncie widnieje śmieszna suma €106.99.

Mój pierwszy cel: dobić do 200 ojro. Nie ustalam sobie na to konkretnego przedziału czasowego, jednak chciałbym aby to nie ciągnęło się przez kilka miesięcy.

Wszystkie swoje handle będę postaram się przedstawić w swoim blogu.

Jedziemy z tym.

Stan konta: €106.99