Fundusz inwestycyjny - specjalizujacy sie w handlu sportowym

[skalcik 1]

http://www.sports-trading-academy.com/648/centaur-sport-funds-galileo/

Powstal pierwszy (jak to nazwac) fundusz inwestycyjny zarabiajac na handlu sportowym.

CZy to dobra wiadomosc dla nas? Jak sadzicie?

Ja mam mieszane uczucia. Z jednej strony dobrze ze ludzie to dostrzegaja, zwlaszcza powazne firmy bo to oznacza ze idziemy w dobra strone i caly ten biznes sie bedzie rozwijac ale z drugiej strony im wiecej duzych graczy tym trudniej nam, malym graczom.

Bo nie wyobrazam sobie aby oni nie korzystali z botow, nie mieli dostepu do najswiezszych wiadomosci.

http://www.centaursportfunds.com/

[Scorpi 210]

Dla mnie to są same plusy. Więcej graczy = więcej gotówki = większa płynność. Na dodatek na rynkach, (przedewszystkiim) p. nożnej, większa kwota na rynku bardzo często wyznacza trend, bardzo łatwy do przewidzenia, a dlas nas- łatwy zysk.

Większe kwoty mogą być utrudnieniem dla początkujących chyba tylko na dość specyficznym rynku, jakim jest rynek koni, gdzie mniej wprawni gracze mogą tego nie umieć wykorzystać.

[skalcik 1]

Sporo racji w tym co mowisz, ale ja sie obawiam sytuacji takich jakie mamy podczas mistrzostw, ze codziennie o 10 naplywa 100tys i rynek zmienia trend pomimo braku innych oznak. Jesli trafisz z tokiem myslenia tego gracza, to zarabiasz jesli nie, masz pecha.

Taka kwota moze wplynac nawet na tak duzy i plynny rynek, to wyobrazmy co oni beda mogli robic z malymi rynkami.

[krzysiultd 5]

ja się trochę obawiam, że jak powstanie kilka takich funduszów, na największych meczach będą siedziały miliony, których nie będzie się dało przebić... jak już wspomniał kolega, sytuacja z MŚ gdy ktoś wyraźnie blokuje kurs na jakimś poziomie nie jest dla nas dobra... my zarabiamy, gdy kursy się ruszają, a nie gdy stoją w miejscu

[ozon 13]

najwiekszy z tych funduszy nalezy do wlasciciela jakiejs druzyny nfl ze z usa

stawka minimalna udzialu wynosi 100000 euro dziala on w europie

zarejstowany jest jako fundusz typu hedge i ma jedne z najlepszych zwrotow w calym sektorze

ale z mojej wiedzy wykorzystuje on raczej sposoby statystyczne gry ktore maja duza plynnosc

na bf chyba ciezko im by bylo cos zdzialac jak posiadaja oni kwoty rzedu przynajmniej kilkuset milionow euro

chyba ze wykorzystuja jakies mechaniczne techniki ale to i tak daje im jakies grosze wzgledem posiadanych aktywow

[ygrek 79]

Zgadzam się z Tobą Skalcik. Uważam że naprawdę duzi gracze albo spółdzielnie mogą sprawiać problemy gdyż tak naprawdę oni będą sterować rynkiem w swoją stronę, często nawet wbrem logice. Jest to spekulacja.

Dla giełdy jest lepiej żeby byli na niej gracze o średnim lub niskim kapitale niż prawdziwi rekini. Tacy mniejsi gracze ogółem dokonują mnóstwo transakcji zakupu i sprzedaży w różnych kierunkach. W ten sposób tworzy się trend wywołany przewagą popytu nad podażą. Natomiast duży rekin wrzuci ogromną kwotę pieniędzy i zablokuje rynek wszystkim mniejszym.

[Gofer 40]

Natomiast duży rekin wrzuci ogromną kwotę pieniędzy i zablokuje rynek wszystkim mniejszym.

To ja zapraszam takiego rekina na rynek tenisa w przerwie między gemami, która trwa 1min.

Kilka spotkań i takiemu się odechce bo będzie na minusie :->

Nawet jak wystawi od razu back i lay to wszystkiego nie przehandluje. Później zaczyna się mecz i taki rekin albo ma szczęście albo idzie z torbami.

Rekiny tylko i wyłącznie w handlu pre-play mogą stwarzać problemy, czy nawet w przerwie piłi nożnej. Natomiast wątpię aby w tenisie coś zdziałali w krótkich odstępach czasowych.