grzmotek trading

[yavor 523]

nie mowilem zeby nie wchodzic drugi raz w rynek. ustosunkowalem sie do tej tresci w poscie santosa " często to drugie wejście działa pod wpływem emocji i nie myśli się już tak rozsądnie jak za pierwszym razem"

[Esio 11]

Tzn. co nie wolno wejść drugi raz w ten sam rynek ? Badzmy powazni yavor, jakie to ma znaczenie ile razy jestes na tym samym rynku ? Ktos kiedys na jakiejs stronie napisał zeby dwa razy nie wchodzic w ten sam rynek i wiele osob powiela ten "fantastyczny" stereotyp. Szczegolnie wtedy gry z greena zrobia red wytłumaczenie maja jak znalazł.

Dokładnie, zawsze trzeba myśleć przed kolejnym wejściem, jakby to było pierwsze wejście w rynek.

[grzmotek 17]

Wreszcie jakieś światełko w tunelu. Jeden mecz sobie zakichałem, ale mimo to i tak jest malutki green +0,18e. Ważne, że w końcu zielone. Tydzień miałem kiepski, ale mam nadzieję, że dziś na CS w przerwach będzie można pograć.

Próbowałem wczoraj tenisa in-play grając niski lay. Ciekawie to wygląda. Dziś też spróbuję. Na drugi set Kirilenko trochę się spóźniłem, a można było ugrać. O 9 Agnieszka i mam nadzieję, że da coś zarobić.

Poza tym wczoraj wieczorem ustawiłem się na Rumunia-Białoruś, lecz kursy na razie stoją w miejscu, może jakiegoś tika wyciągnę.

[eciu 1]

Powoli byleby do przodu nareszcie przełamanie dzisiaj chwytam mocno zawyzone kursy na mecz polaków przy remisie kursy 4 czuje wysokie spadki

[Laqando 4]

Ja wczoraj też zgarnąłem Rumunię po 1,59. Coś mi się wydaje że wielkich ruchów tutaj nie będzie, co najwyżej ruszy się przed meczem. Ja sprzedaje tick niżej, moim zdaniem lepiej wyjść z małym zyskiem lub bez i znaleźć lepszy rynek, tutaj chyba się przeliczyliśmy

[grzmotek 17]

No taki green to rozumiem :-D Mogłem wyciągnąć więcej, mógłbym grać dalej, bo drugi set trwa, ale jak dla mnie jako początkującego w tenisie in-play wystarczy. Wolę nie ryzykować :-) Mam nadzieję, że co jakiś czas uda mi się wyciągać tyle na tenisie.

[rze 97]

Bardzo ładny green :-) Tenis ip daje bardzo ładnie zarobić ale należy pamiętać, że i łatwo można stracić. Ja też na plusie zakupiłem przed po 4.5 i oddałem jak Flavia odłamała na 4:3 po 4.10 a teraz Flavia gra kosmos

[grzmotek 17]

No wiem, że można stracić. Pamiętam o tym, ale ta strategia niskiego lay faktycznie jest dobra. Wiadomo, że liczy się wyczucie i oczywiście szczęście.

[eciu 1]

gratuluję ja nie ogarniam tenisa nie analizowałęm go i nie wiem w jakim momęcie wchodzic

byleby do przodu Grzmotek

[Laqando 4]

Green naprawdę ładny A jaką część swojego budżetu procentowo wkładasz w gre in-play? Sam chciałbym zacząć grać in-play tenis, ale póki co jestem wyjątkowym nowicjuszem na tym polu.

[yavor 523]

grinisko jak sie patrzy backowales penette czy lay wozniakowa ?

[grzmotek 17]

niski lay na wozniakową. Oczywiście sprzedałem a kurs poleciał hohoho, ale jest gicior

[cycu20021 575]

Po dwóch tygodniach myślałem, że już wszystko wiem, więc wpłaciłem większą gotówkę. Wizja zarabiania większych i szybkich pieniędzy niestety mnie oślepiła. Popełniłem chyba wszystkie błędy jakie tylko można, łącznie z wchodzeniem in-play z tą myślą, że padnie bramka na moją korzyść. W ten sposób straciłem całą kasę.

hmmm gdzies juz to widzialem, gdzies juz to bylo - tak! wiem! mialem to samo u siebie!

samych greenow zycze

[grzmotek 17]

hmmm gdzies juz to widzialem, gdzies juz to bylo - tak! wiem! mialem to samo u siebie!

samych greenow zycze

To mam nadzieję cycu, że dojdę tak daleko jak Ty

[grzmotek 17]

Kurcze, dlaczego goście przychodzą zawsze w nieodpowiednim czasie. Niestety przyszli do mnie w trakcie pierwszego seta Agnieszki, ale mimo to jestem bardzo zadowolony z takiego greena. Szkoda tylko, że nie miałem okazji zrobić niskiego lay`a po pierwszym secie. Byłoby dużo lepiej.

[yavor 523]

zaebaes elegancko

[grzmotek 17]

Podsumowanie weekendu:

Na piłce to raczej nie ma się czym chwalić. Troszkę kombinowałem z różnymi strategiami i efekt jest jaki jest.

Zupełnie inna bajka jest z tenisem. Pisałem już o swoich sukcesach, ale podsumuję jeszcze. W piątek dobre wejście z niskim lay`em na Wozniacki i ładny green. Sobota trochę gorzej, bo i Cilic i Petkovic nie dali szans rywalom i niestety troszkę redowałem te spotkania. Wczorajszy dzień przerósł moje oczekiwania i takich dni sobie życzę.

W sumie weekend na plusie 35,18e, oby tak dalej

[grzmotek 17]

oj, było gorąco. Nie spodziewałem się, że kurs na Roddick`a, aż tak wystrzeli do góry. Na szczęście udało się wyjść na ładny plus. Chyba na dziś sobie dam już spokój. Za dużo nerwów zżarłem.