CS + Next Goal

[krzysiultd 5]

Nareszcie odkopałem notatki, które pozostały mi po tradingu w zeszłym roku. Przeglądając je trafiłem na strategię gry, którą swego czasu znalazłem w Internecie, a która przyniosła mi swojego czasu spory zysk i mam zamiar do niej wrócić. Ale wcześniej chcę zasięgnąć Waszej rady czy ma ona sens i czy myślicie, że warto się w to bawić.

W tej strategii wybór zdarzenia to kluczowy czynnik wpływający na zysk. Należy wybrać zdarzenie z wyraźnym faworytem, gdzie kurs na cs 1:0 dla underdoga jest bardzo wysoki. Ja wybrałem spotkanie eliminacji LM Partizan Belgrad – Pyunik Erewań. Kurs na faworyta był bardzo niski i wynosił zaledwie 1,20.

Kurs na 1:0 dla Erewania wyniósł 48 i zagrałem ten kurs za 1 euro:

Screen może być trochę nieczytelny, bo trade'owałem również na innych wynikach.

Wcześniej przeglądałem rynek Next Goal i zagrałem LAY na gości po kursie 8,00; Layability wyniosło 14,00 (a nasz zysk 1,90):

Przy takim zestawie zakupów czekamy na to, co przyniesie mecz. Pierwsza bramka pada dla faworyta w 29 minucie, więc tracimy 1 euro z rynku cs i zarabiamy 1,90 z next goal. Zysk to 0,90.

Jednak chwilę potem (praktycznie od razu!) padł gol wyrównujący, co oczywiście nie wpłynęło już na zakład, ale dało mi do myślenia, jak szybko należy kontrować, aby nie zostać z nic nie wartymi zakładami.

Możliwe są tutaj 3 scenariusze:

1)Tak jak w naszym przypadku, szybko strzela faworyt i nic nie musimy robić – zysk jest niewielki, ale pewny.

2)Strzela underdog, więc musimy kontrować. Mamy przegrany zakład z rynku Next Goal, ale nasz zakład na 1:0 dla underdoga jest w tym momencie dostępny po dużo niższym kursie, co pokrywa nam straty z przegranego zakładu.

3)0:0 do około 30-35 minuty to najlepszy dla nas scenariusz! Dlaczego? Bo możemy zarobić na obydwu zakładach. W zdecydowanej większości przypadków kurs na 1:0 dla underdoga przy stanie 0:0 w 35 minucie zacznie spadać (rynek będzie coraz bardziej doceniał taki wynik jako prawdopodobny kosztem wysokiego zwycięstwa faworyta), co pozwoli nam sprzedać ten zakład z zyskiem. Rynek Next Goal zareaguje wręcz odwrotnie. Kurs na underdoga wzrośnie, bo będzie coraz mniej czasu na strzelenie gola (kurs na “no goal” zacznie gwałtownie spadać). Jako, że na tym rynku graliśmy LAY, wzrost kursu nas cieszy, bo możemy zakończyć trading zyskiem. W ten sposób obydwa zakłady przynoszą nam całkiem przyzwoity zarobek. Na niepłynnych rynkach możemy spotkać się z sytuacją, gdy obydwa zakłady okażą się stratne, więc należy unikać martwych i niepewnych rynków.

Niestety na powyższym przykładzie nie udało się zobrazować scenariusza optymistycznego, jednak jeśli uda mi się kiedyś taki wychwycić, na pewno podzielę się wiedzą.

Stawki są tutaj trochę źle dobrane, ale wszystko w celach edukacyjnych, a nie zarobkowych

Proszę o komentarze i opinie na temat tej strategii, będę wdzięczny za każdą krytykę ;-)

[skalcik 1]

Scenariusz 2, kurs na 1:0 nie pojdzie na tyle w dol aby pokryc strate na rynku Next Goal.

Tam tracisz 14. Biorac 1:0 nawet po 48 za 1, musialbys zrobic lay po kursie 3,05 co jest nierealne. W ten sposob zredukujesz swoja strate, musisz zaobserwowac do jakiego poziomu spada ten kurs po strzeleniu gola.

[krzysiultd 5]

wiem, stawki są źle dobrane, gdyby stawki były dobrane w taki sposób, że zysk z Next Goal wynosiłby 110% ze stawki CS, łatwiej byłoby robić korekty. W zależności od momentu, w którym underdog strzeliłby gola mielibyśmy niewielki zysk lub niewielką stratę.

Nie wspomniałem jeszcze o kursach, które łapałem, byle złapać. Bez problemu można było zagrać CS Back za 60 i Next Goal Lay za 7,2. Stanowczo zmienia to obraz gry.

Layability zmniejsza się z 14 na 12,4.

Przy takich założeniach kurs musiałby spaść do około 7,00 abyśmy mogli wyjść bez straty. Przy kursie 10,00 nasza strata wyniosłaby 4 euro.

Jest to najgorszy z możliwych scenariuszy, ale powiedzmy sobie szczerze - zdarza się najrzadziej. Dużo częściej do 35 minuty będzie 0:0 a wtedy zarobimy więcej niż stracimy na kontrze przy bramce underdoga (w długim okresie)

Poprawcie mnie jeśli się mylę

[skalcik 1]

Przy kursach 60, 7,2 oraz zalozeniu mniejszego zysku z NG ma to sens. Zagraj kilka spotkan na papierze albo za minimalne stawki, sprawdz jak sie kursy zachowuja w kazdym z przypadkow, kazda sytuacja, w roznych momentach spotkania. Moze trafiles na na prawde dobra strategie.

[Stoyan 59]

Można wiedzieć dlaczego z niej zrezygnowałeś, dlaczego zniknęła gdzieś wśród notatek, skoro przynosiła "swojego czasu spory zysk"? Spowodowała jakieś poważne straty czy może coś całkiem nieistotnego?

[krzysiultd 5]

zagram kilka spotkań i zobaczymy czy coś z tego będzie :]

nie zniknęła, wycofałem się z bf na ponad pół roku a teraz wracam i zaczynam od nowa wtedy grałem mało rozważnie, i mimo zysków nie zauważałem potencjału w tej metodzie, w trakcie odkurzania starych zapisków dotarłem do tej strategii i dlatego ją tu podałem - abyście ją ocenili, czy ma sens

[krzysiultd 5]

Zagrałem 2 kolejne spotkania powyższą strategią. Pierwsze to Bray - Bohemians i tutaj już w 9. minucie można było cieszyć się z wygranej bo faworyci szybko wyszli na prowadzenie.

Wygrana na rynku NG wyniosła 3,80 (po opodatkowaniu przez BF), a strata na rynku CS 3,45. Zysk netto 0,35 euro.

Jednak dużo ciekawsza sytuacja była w drugim meczu, Altach - Austria Lustenau. Bramka dla faworyta padła dopiero w 42. minucie, bardzo liczyłem na brak bramek do przerwy bo wtedy mógłbym pokazać jaki zysk mogę zrealizować. Jednak po kolei.

Najpierw przyjąłem zakłady:

Bramka w 42. minucie dla faworyta więc zysk 3,00 - 2,73 = 0,27.

Nasuwa się pytanie, czemu nie sprzedałem obydwu zakładów z zyskiem w 30 minucie, tak jak pisałem o tym w poprzednim poście. Niestety płynność na rynku Next Goal była praktycznie zerowa i mogłem przyjąć tylko dość niekorzystny dla mnie zakład (3,55 back). Byłem przekonany, że w przerwie meczu uda się sprzedać zakład lepiej, więc postanowiłem poczekać.

Jednak to, na co chcę zwrócić szczególną uwagę, to fakt, jak zachowywał się kurs na 0:1, czyli wynik który mieliśmy kupiony:

Widzimy, że kurs znacznie się obniżał i na pewno w przerwie sprzedalibyśmy ten wynik po kursie 20 (albo i niżej).

W takim wypadku po sprzedaniu zakładu na tym rynku mielibyśmy zysk 3,37 euro.

Zatem nawet jeśli niepłynny rynek nie pozwoliłby nam sprzedać z zyskiem zakładu NG, stracilibyśmy na nim około 0,8 euro (przy płynnym rynku na tym zakładzie również zarobimy!), nasz zysk netto to 2,57 euro. Przy stawce 2,73 na rynku CS jest to moim zdaniem bardzo dobry wynik.

Niestety te mecze, które mamy teraz nie pozwalają na zobrazowanie walorów tej strategii. Mam nadzieję, że wkrótce doczekam się jakiegoś meczu z dobrymi rynkami, i do tego takiego, w którym wystąpi scenariusz inny niż bramka faworyta. Wtedy będziemy mogli zobaczyć pełny obraz strategii.

[mathis 6]

wróciłem na forum po miesiecznej nieobecności i bardzo zainteresował mnie ten temat. Czy nadal testujesz ten system? Jakie są efekty?

Pozdrawiam

[krzysiultd 5]

Bardzo bym chcial przetestowac to na meczach takich jak Chelsea - WBA czy Man Utd - Newcastle ale niestety brak czasu mi na to nie pozwala. Jeśli znajdzie się osoba chętna do testów, która jest skłonna przetestować 100-200 rynków byłoby super. Strategia, przy dobrym stawkowaniu i doborze zdarzeń na pewno ma spory potencjał i przy płynnych rynkach może być zyskowna.

[franz 90]

Od razu mowie, ze nie wiem czy dam rade przetestowac tyle rynkow, ale zaczalem. Mam wpisywac w tym temacie, czy zalozyc nowy? Jak nowy, to pozniej przeniose. Na razie zaczne tutaj.

Poniewaz to test, gram za male stawki. Na tych dzisiejszych rynkach byla bardzo mala plynnosc na rynku next goal. I tak byloby ciezko tam wieksza kase upchnac.

19.08.2010

1) Leverkusen - Tawrija (kurs na 1 ponizej 1,2)

2E @80 na 0:1

lay next gol Tabwrija @6,6 - zobowiazanie: 22,40, wygrana 4

Bramka dla Leverkusen w 2' -> zysk 1,8 (po potraceniu prowizji)

2) CSKA - Anorthosis (kurs na 1 okolo 1,3)

2E @38 na 0:1

lay next gol Anorthosis @5.6 - zobowiazanie: 18,,40, wygrana 4

Bramka dla CSKA w 13' -> zysk 1,8 (suma 3,6)

20.08.2010

Probowalem cos pobrac na rynku Altach - Polten - ale mozna zapomniec. Na next goal przyjeto do tej pory 32 euro.

Chyba musze zwiekszyc stawke back-a na 0:1 zeby w razie bramki underdoga mniej stracic. Przy 4 euro wygranej z next goal, back na 0:1 za 3 euro bedzie lepszy.

22.08.2010

3) Utrecht - Willem II

3€ @38 na 0:1

lay NG @4,4 - zob. 13,6, wygrana 4

Gol Utrechtu w 22'. -> Zysk 0,95 (Ogolem: +4,55)

25.08.2010

Przerwa w testach - zbliza mi sie urlop, mam duzo roboty. W czasie urlopu co oczywiste nie bede tradeowal. Testy bede kontynuowal za okolo 3 tygodnie.

[maniutek 0]

Sposob bardzo fajny, jedynei szybka bramka underdoga moze pokzyzowac troche plany, no ale takie zdarzaja sie nie zwykle żadko, jest to nie jako zabezpieczenie do lay underdoga w przypadku leverkusen ma to racje bytu

[krzysiultd 5]

Witam nareszcie udało mi się zagrać mecz, w którym do przerwy mamy 0:0

Real Madryt - Penarol. W tej chwili jest przerwa ale ja już wyszedłem z rynków. Od początku.

Na rynku Next Goal zagrałem LAY Penarol po kursach 5,3 i 6,4 w sumie za 11,18. Liability wyniosło 51,37

W przerwie meczu przy wyniku 0:0 bez problemów sprzedałem wszystko ciut drożej i zysk na tym rynku wyniósł 1,61.

Jednak na rynku CS zarobiliśmy dużo więcej:

Mimo, że kupiłem 0:1 po kursie 85 wcale nie był to najwyższy możliwy do kupienia kurs. Można było złapać nawet 120.

Jaki wniosek?

Przy bramce dla Realu zarobiłbym 10,62 - 9 = 1,62. Przy bramce dla Urusów/Urugwajczyków straciłbym 5-10euro, a przy stanie 0:0 do połowy zarobiłem 13,25 euro. Sytuacja, w której tracimy zdarza się statystycznie najrzadziej, i jak widać ma ona pokrycie zyskiem z pozostałych spotkań. Bardzo wysoka skuteczność tej strategii to chyba jej największa zaleta. Zyski co prawda w większości przypadków nie są imponujące, ale czasem zdarzy się miły wyjątek. Problemem jest na pewno płynność na rynku Next Goal ale w meczach ligowych nie powinna ona stanowić większej przeszkody. Zachęcam zatem do dalszych testów.

Jedna uwaga odnośnie testu jaki prowadzi kolega franz - radzę ograniczać zysk wynikający z różnicy stawki w NG i CS do 10-20% - pozwala to zminimalizować straty w przypadku szybkiej bramki dla underdoga. Zyski nie będą na pewno spektakularne, ale grając większymi stawkami i to może się zmienić.

[ruchman 0]

Podszedlbym troche z dystansem do tego systemu. Bardzo wiele zalezy od doboru stawek i wysokosci kursow.

Wczoraj chcialem przetestowac ten system i niestety mialem pecha.

Wybralem mecz w ktorym underdog strzelil jako pierwszy.

Mam swiadomosc ze mecz LM to nie jest idealny wybor do tego systemu i napewno w meczach ligowych z wyraznym faworytem szansa ze underdog strzeli jako pierwszy jest mniejasza.

Anderlecht -Partizan

CS

Zakupilem back 0:1 po kursie 24 za 5e

Next goal

lay Partizan po kursie 3,65 za 6e

Bramka dla Partizan padla w 15 minucie. Kurs na 0:1 spadl do poziomu 10,5 co dalo mi zysk 6,43e. Jednak na rynku Next goal strata 15,9e

Sa jakies statystyki pierwszego gola dla undergoga?

[krzysiultd 5]

24 to zdecydowanie za niski kurs do tej strategii, od 40 w górę już się można pobawic (kiedy rynek w ogole nie dopuszcza takiego wyniku podczas gry)

oczywiście, że wszystko zależy od stawek

źle dobrane stawki mogą być przyczyną bardzo dużych strat, pisałem o tym wcześniej, w Twoim wypadku dużą rolę odegrał kurs na 0:1 który był ZA NISKI

dobieraj kursy tak, aby (mniej więcej) kurs na rynku CS był 10 razy wyższy niż na rynku NG

pozdr.

[tagro 0]

Przetestowałem tą strategię już na około 10 rynkach i chciałbym zwrócić uwagę na jedną ciekawostkę. W meczu Ajax - Roda, gdzie kurs na 0:1 wynosił 100, kurs ten do 15 minuty w ogóle nie spadał, a nawet wzrastał. Jak na razie trafił mi się jeden mecz z takim kursem, więc może to nie jest norma tylko przypadek, ale myślę że warto zwrócić uwagę na mecze gdzie kurs na 1:0 dla uderdoga wynosi około 100 lub więcej

[mathis 6]

tagro, a napisz coś więcej jak oceniasz ta strategie, jakie wyniki? Polecasz granie tą strategią? Jaki mecze wybierałeś i jakie były kursy? Pozdrawiam

[krzysiultd 5]

Przetestowałem tą strategię już na około 10 rynkach i chciałbym zwrócić uwagę na jedną ciekawostkę. W meczu Ajax - Roda, gdzie kurs na 0:1 wynosił 100, kurs ten do 15 minuty w ogóle nie spadał, a nawet wzrastał. Jak na razie trafił mi się jeden mecz z takim kursem, więc może to nie jest norma tylko przypadek, ale myślę że warto zwrócić uwagę na mecze gdzie kurs na 1:0 dla uderdoga wynosi około 100 lub więcej

Kurs nie mial prawa spadac, skoro Ajax byl w posiadaniu pilki przez 75% czasu. Rynek widział, co dzieje sie na boisku, że Roda ma bardzo małe szanse na strzelenie bramki i tak reagował, nie ma w tym nic niezwykłego, że rynek odzwierciedla grę obu zespołów. Jeśli Roda strzeliłaby jakimś cudem gola, rynek NA PEWNO zareagowałby i obniżył notowania dla 0:1 do 30-40 (a moze nawet niżej, nie wiem). Kurs 100 sugeruje, że taki wynik raczej nie pojawi się na tablicy wyników, a jeśli się tak zdarzy, musi nastąpić mocna korekta kursu.

[tagro 0]

generalnie strategia wygląda bardzo ciekawie, na jakieś 12 spotkań w których ją testowałem nie miałem żadnej wtopy, ważne jest odpowiednie dobranie stawki, stawka na rynku CS moim zdaniem nie powinna być niższa niż 80% stawki z NG, kurs na CS tak jak wcześniej kolega pisał powinien być najmniej około 40