Horse trading by raditzu

[sidney-trd 769]

Gratulacje ! WIdzę, że regularnie odnotowujesz zyski na koniach, szacunek!

[Esio 11]

No, ładnie Ci idzie. Oby tak dalej.

Ja jakoś nie potrafiłem pogodzić gonitw z uczelnią dlatego też dosiadam się do koników tylko sporadycznie. Zazdroszczę Ci trochę twojego planu zajęć, bo mój jest idealnie ustawiony tak, aby kolidować z gonitwami, ale dosyć gadania o sobie.

Fajnie, miarowo zwiększasz kapitał, tak trzymaj. Pozdro

[raditzu 23]

Dzieki Panowie Zalozenie bloga to jednak swietna sprawa, swiadomosc tego ze ewentualne redy trzeba bedzie pokazac swiatu dziala zdecydowanie motywujaco. Co do planu zajec to cale szczescie udalo sie wszystko upchac by w miare nie kolidowalo z rynkami. W semestrze letnim tez zdecydowanie trzeba bedzie pokombinowac, tym bardziej jak progres sie utrzyma, ale wiadomo nie ma co popadac w hurraoptymizm tylko konsekwentnie trzeba robic swoje

[raditzu 23]

Kolejna dluzsza przerwa, mam nadzieje ze niepredko przydarzy sie kolejna. Ostatni dzien roku, to i podsumuje co udalo mi sie wypocic przez pierwszy miesiac prowadzenia bloga.

Grudzień 2011

Handlowanych dni: 12 (10 na +)

Ilosc rynkow: 161

Strike rate: 61%

Najwiekszy green: 2,16e

Najwiekszy red: -0,67e

Największa dniówka: 3,31e

Najsłabszy dzień: -0,47e

Stan konta na początku miesiąca: 25e

Stan konta na koniec miesiąca: 41,70e

Miesięczny zysk: 16,70e (66,8%)

Wnioski na pierwszy miesiąc w nowym roku: wiecej handlu

Co do celow to postaram sie oczywiscie poprawic statystyki, cel finansowy to podwoic bank

Udanego sylwestra wszystkim zycze i samych greenow w 2012 roku!

[raditzu 23]

Witam wszystkich w nowym roku Dopiero wczoraj w pelni zregenerowalem sie po sylwestrze, dlatego dzis pierwszy dzien handlu. Byl dosc rozgrzewkowy, ale mimo ze nie jestem za bardzo przesądny, to cieszy ze 13 dzien mojego handlu na blogu, w dodatku po dluzszej przerwie okazal sie mimo wszystko plusowy. Srednio mi sie handlowalo, duzo przespanych okazji, ale juz od jutra powinno byc lepiej Stawka zwiekszona do 40L

Dzień 13:

Ilosc rynkow: 15

Strike rate: 67%

Najwiekszy green: 0,88e

Najwiekszy red: -0,43e

Zysk: 1,84e

Stan konta: 43,54e

Zysk procentowo: 4,41%

[raditzu 23]

Pobity rekord najwiekszego greena oraz najwiekszej dotychczasowej dniowki, zdecydowanie dobry dzien Transakcje dnia zrobilem na bardzo niskim kursie i musze sprobowac czesciej wykorzystywac takie akcje. Jak widac na ponizszym screenie, kurs najnizej spadl do 1,16 byl moment ze spokojnie mozna bylo pozniej handlowac po 1,19 a nawet 1,20. Ja zagralem za calosc layability i udalo sie urwac ticka.

Dzień 14:

Ilosc rynkow: 14

Strike rate: 79%

Najwiekszy green: 2,37e

Najwiekszy red: -0,47e

Zysk: 4,68e

Stan konta: 48,22e

Zysk procentowo: 10,75%

[raditzu 23]

Stawka zwiekszona do 45L, w miare spokojna sobota, zaluje jedynie ze nie zrobilem zadnych ciekawszych akcji, a byly ku temu okazje.

Dzień 15:

Ilosc rynkow: 14

Strike rate: 79%

Najwiekszy green: 0,50e

Najwiekszy red: -0,32e

Zysk: 2,80e

Stan konta: 51,02e

Zysk procentowo: 5,81%

[raditzu 23]

Pobity rekord najwiekszego greena i najwiekszego reda, takze generalnie dzis lekko szalona niedziela Nie handlowalo mi sie za dobrze, byc moze jakis wplyw na to mialy te dluzsze przerwy miedzy rynkami, co nie pozwolilo mi odpowiednio wejsc w rytm, poczatek calkiem dobry, potem czarna seria, gdzie bylem juz prawie 2e na minusie, lekko musialem zmniejszyc stawke(zaczalem dzis z 50L), ale jakos udalo sie odrobic tego minusa, a ostatecznie zysk dnia zrobil ostatni rynek, gdzie udalo sie pobic wspomniany rekord greena. Jak na strike rate 50% calkiem niezly wynik, ale oby jak najmniej takich nierownych dni

Dzień 16:

Ilosc rynkow: 14

Strike rate: 50%

Najwiekszy green: 2,53e

Najwiekszy red: -1,20e

Zysk: 2,38e

Stan konta: 53,40e

Zysk procentowo: 4,66%

[raditzu 23]

Dzien na plus, choc znow malo rynkow bylo, i byly momenty dekoncentracji, stad 2 minusy ponad 1e.

Dzień 17:

Ilosc rynkow: 12

Strike rate: 67%

Najwiekszy green: 1,17e

Najwiekszy red: -1,24e

Zysk: 2,29e

Stan konta: 55,69e

Zysk procentowo: 4,29%

Edytowane 10 Styczeń 2012 przez raditzu

[raditzu 23]

Malo rynkow dzis, ale wynik calkiem dobry. Jedyny rynek z dzis o ktorym chcialbym cos napisac to ten z 15:15. Zrobilem na nim reda -0,28 jednak moja strata wynosila juz -2,50 takze i tak wyszlo nie najgorzej, gdyz udalo sie ja zredukowac, a gdybym zachowal zimna krew to mogl byc zysk zdecydowanie bijacy rekord greena. Byl to rynek gdzie byly tylko 2 konie(w momencie gdy zaczalem obserwowac ten rynek kursy wynosily ok. 1.60 i 2.50, gdy przenosilem sie na nastepny bylo to 1.80 i 2.30), takze jak widac jest to ladne pole do popisu, gdyz mamy bezposrednia zaleznosc kursowa, co na koniach nie zdarza sie az tak czesto. Niestety za wczesnie wszedlem w ten rynek, i kurs jeszcze na chwile odbil w dol na pierwszego faworyta, takze musialem to ciac, a przy drugim podejsciu zadowolilem sie odrobieniem strat, a szkoda

Dzień 18:

Ilosc rynkow: 8

Strike rate: 75%

Najwiekszy green: 1,25e

Najwiekszy red: -0,28e

Zysk: 3,20e

Stan konta: 58,89e

Zysk procentowo: 5,75%

Edytowane 11 Styczeń 2012 przez raditzu

[raditzu 23]

Troche malo rynkow, a tak to dzien w miare w normie.

Dzień 19:

Ilosc rynkow: 10

Strike rate: 60%

Najwiekszy green: 1,50e

Najwiekszy red: -0,66e

Zysk: 2,80e

Stan konta: 61,69e

Zysk procentowo: 4,75%

[raditzu 23]

Pierwszy od dluzszego czasu dzien na minus, a wszystko za sprawa jednego rynku, na ktorym ustanowilem niechlubny rekord reda. Nie wiem co ja zrobilem na tym rynku, nigdy nie wchodze w rynek tak wczesnie przy tak niskiej plynnosci, tu wszedlem, kurs nagle zrzucilo dosc ostro, i trzeba bylo przyjac to na klate. Jedyne co moze byc w tej sytuacji pozytywnego to to ze praktycznie wogole mnie to nie ruszylo, postanowilem dalej robic swoje, zostaly jeszcze 2 rynki i udalo sie wyjsc na 0.

Dzień 20:

Ilosc rynkow: 13

Strike rate: 54%

Najwiekszy green: 1,69e

Najwiekszy red: -4,52e

Zysk: -0,11e

Stan konta: 61,58e

Zysk procentowo: -0,18%

[raditzu 23]

Udalo sie pobic rekord dniowki Wkoncu bylo troche wiecej rynkow, wprawdzie nie zdazylem na pierwsze 2, dodatkowo z poczatku troche nie moglem sie wbic we wlasciwy rytm, ale pozniej bylo juz tylko lepiej.

Dzień 21:

Ilosc rynkow: 18

Strike rate: 61%

Najwiekszy green: 2,32e

Najwiekszy red: -1,02e

Zysk: 5,63e

Stan konta: 67,21e

Zysk procentowo: 9,14%

Edytowane 18 Styczeń 2012 przez raditzu

[raditzu 23]

Spokojny dzien, szkoda ze mialem czas tylko do 16.

Dzień 22:

Ilosc rynkow: 12

Strike rate: 75%

Najwiekszy green: 1,81e

Najwiekszy red: -0,75e

Zysk: 3,47e

Stan konta: 70,68e

Zysk procentowo: 5,16%

[raditzu 23]

Mimo przyzwoitego wyniku zdecydowanie byl dzis potencjal na historyczna dwucyfrowa dniowke, jednak pierwsza godzina to byla mala katastrofa...ale po kolei Zaczelo sie od zamiany bardzo fajnego greena 1,40 na -0,36, poniewaz niepotrzebnie drugi raz wchodzilem w rynek(a dodam ze zazwyczaj tego nie robie). Nastepnie przyszla pora na najwiekszy fajerwerk, wszedlem(znow...) w totalnie martwy rynek, nie wiem dlaczego dalej mnie jeszcze to kusi od czasu do czasu, duze luki, potencjalna szansa na latwy, szybki zarobek, a drugi raz konczy sie pokaznym redem. Mam nadzieje ze nie bedzie "do trzech razy sztuka" tylko poprostu nie bede wchodzil w takie rynki. No nic trzeba bylo przyjac tego lacznego, glupiego reda na -3 z tych dwoch rynkow, zapomniec i robic swoje. Tak tez zrobilem i reszta juz ok, zlapalem jednego niezlego swinga na granicy kursu 2, jest to nowy rekord greena, ale najbardziej podobal mi sie rynek z kolejnym dziabnietym tickiem na niskim layu. Zostalo kilkanascie sekund, bylem doslownie pierwszy w kolejce na 1,34 nade mna ok 15k, po chwili tick offset zrobil swoje. A co do dwucyfrowej dniowki, jak to mowia co sie odwlecze...

Dzień 23:

Ilosc rynkow: 18

Strike rate: 72%

Najwiekszy green: 2,94e

Najwiekszy red: -2,67e

Zysk: 5,21e

Stan konta: 75,89e

Zysk procentowo: 7,37%

Edytowane 20 Styczeń 2012 przez raditzu

[yavor 523]

raditzu jakimi stawkami operujesz i czy grasz ze SL i TO ?

[raditzu 23]

stawka to narazie maksymalne liability, od 100 bede pewnie zwalnial ze zwiekszaniem stawek, o ile wogole na 100 sie nie zatrzymam, zobaczymy. Stop lossa wogole nie uzywam, staram sie ciac straty na maksymalnie 2 ticki, choc zdarza mi sie niekiedy poczekac. A tick offset zalezy od rynku, ale zazwyczaj uzywam na wyzszych kursach i bardzo niskich layach.

[raditzu 23]

Jedno slowo: LAGI. Delikatnie mowiac handlowalo sie dzisiaj zle. Myslalem ze to moj komp cos zaswirowal dzis, ale z tego co czytam nie tylko ja mialem takie problemy. Swiadomosc ze nie wiesz gdzie w danym momencie znajduje sie kurs zdecydowanie nie nalezy do przyjemnych. Najgorsza dniowka od czasu pojawienia sie bloga.

Dzień 24:

Ilosc rynkow: 16

Strike rate: 69%

Najwiekszy green: 0,92e

Najwiekszy red: -2,11e

Zysk: -2,06e

Stan konta: 73,83e

Zysk procentowo: -2,71%