Thun - Young Boys 17.07; 17:45

[krzysiultd 5]

Inauguracja pierwszoligowych rozgrywek w Szwajcarii.

W pierwszej kolejce zagra beniaminek Thun podejmując wicemistrza kraju Young Boys Berno. Kursy u buków wahają się i na teraz wynoszą maks. 1,93 ; średnio 1,85

Na giełdzie można się załapać na 1,98.

Myślę, że kilkutickowy zjazd powinniśmy tutaj zobaczyć, różnica w poziomie tych klubów jest widoczna na pierwszy rzut oka, Young Boys za 9mln sprzedali Doumbia do CSKA, sprowadzili kilku młodych, dobrze rokujących graczy przede wszystkim Mayuka z Maccabi Tel Aviv i świetny, szybki skrzydłowy z Grasshoppers Senad Lulic. Thun nie miał spektakularnych transferów, kilku grajków z Challenge League, kilka wypożyczeń i wolnych transferów (w tym z Young Boys). Chyba największym wzmocnieniem będzie Stipe Matic, stoper, który w 2006 roku grał w naszym rodzimym Górniku, jednak zbyt długo nie pograł. Taka jest różnica pomiędzy zespołami, i myślę, że inni też to dostrzegą i będziemy świadkami spadku kursu, co da nam zarobić parę euro

[Grzech 90]

Ale dziś miałem dużo, dużo więcej szczęścia niż rozumu. Wieczorem (jeszcze przed napisaniem posta przez krzysiultd) zagrałem Young Boys za 1.98 licząc na dzisiejsze spadki. Ustawiłem się na 1.89. Rano co prawda spadło kilka ticków a później zaczęło rosnąć aż do poziomu ~2.04. Głupi wszedłem z takim zakładem in-play. Thun to beniaminek zaś YB to vicemistrz, więc liczyłem ( :shock: :oops: ) na pierwszą bramkę gości i odsprzedanie kursu z zyskiem. Okazało się, że gospodarze strzelili gola w 1' (słownie: PIERWSZEJ) minucie i byłem trochę w ciemnej dupie. Czekałem na bramkę wyrównującą, żeby kontrować, jednak takowa nie padała. W między czasie trochę handlowałem, żeby zmniejszyć straty. Wyszło tak, że w razie zwycięstwa Thun byłem 20e w plecy, w razie zwycięstwa YB -1.5e a w razie remisu na -1e. Mogłem zredukować stratę w przypadku zwycięstwa Thun, jednak stwierdziłem, że to już mi się nie opłaca i liczę na remis. I jak się okazało, w 94' minucie goście strzelają bramkę i ratują moje 19e, za co im serdecznie dziękuję.

Piszę tego posta, żeby może trochę ostrzec nowych traderów (sam dopiero raczkuję w tym biznesie). I mam nadzieję, że ta historia mimo, że się skończyła szczęśliwie, mnie czegoś nauczy :roll:

[krzysiultd 5]

Trzeba uważać z wchodzeniem in-play, ja się tak kilka razy przewiozłem i teraz wychodzę przed meczem nawet jeśli mam stracić... Dzisiaj trochę niefortunnie z tym "kursem dnia" wyszło :-P ja tam mam 4 ticki w kieszeni więc myslę, że było warto zagrać :-D