Blog Simona

[simon1989 6]

Witam.

Na forum jestem nowy a w tradingu również. Z bukmacherką miałem trochę wspólnego jednak z różnymi skutkami a jako, że giełdą zawsze się poniekąd interesował to giełda zakładów tym bardziej przykuła moją uwagę.

Nie będę się rozpisywał. Uczę się gry. Szukam swojego miejsca i tego czym to wszystko się je.

Jestem fanem statystyk więc będę tutaj prowadził pewne.

Zaczynam z BR: 1215,33$.

Takie końcówki bo tyle akurat mam na koncie.

Liczę na Waszą pomoc bo bez niej nauka będzie trudniejsza i nudniejsza

Pozdrawiam

[simon1989 6]

To na czym głównie chciałbym się skupić na pre play, które z racji tego, że zarabiam na chleb inną pracą bardziej odpowiada mi praca na rynkach we wcześniejszych godzinach.

Moje zainteresowania to głównie baseball, jednak niestety ruch na tych rynkach nie jest duży a po drugie godziny rozpoczęcia meczów mi nie odpowiadają.

Dlatego chciałem się skupić na tenisie i piłce nożnej, może koszykówce. Póki co będę szukał swojego miejsca.

Póki co dzisiaj wszedłem już w jeden rynek, który może okazać się perełką.

Berloq - Phau

Już wszedłem w na layu Berloqa po 1,41 przy zobowiązaniu 86,74$(tyle dostępne). Berloq ma problemy z łydką i wczoraj w czasie meczu deblowego podobno ta jego gra nie wyglądała za dobrze. Póki co jak na tak wczesną porę obroty na tym meczu wydają mi się dosyć duże i o dziwo kurs póki co poleciał dosyć mocno na Berloqa i spodziewam się po ewentualnym wyjściu tej informacji na światło dzienne mocnych spadków na Phau. Nawet jeżeli ta informacja nie jest do końca potwierdzona to rynek powinien być niepewny i to powinno dać mi zarobek. Przy ewentualnych wzrostach w nadchodzących godzinach zamierzam jeszcze wejść w rynek.

[simon1989 6]

Witam.

Dzień dla mnie dosyć udany.

Zacznę może od tenisa.

Rynek meczu Berloq - Phau opisałem.

Niestety nie wytrzymałem i z rynku wyszedłem przy kursie 3,20 na back Phau a wiem, że niedługo przed meczem spadł on jeszcze na ok. 2,80, jednak pewna stagnacja na rynku ok. 16-17 skusiła mnie do sprzedaży z i tak ładnym zyskiem.

W meczu Andreev po prostu uznałem, że przed meczem kurs spadnie o jeden dwa ticki i tak też się stało co wykorzystałem.

Ostatni mecz to już wejście in play polegające na dostępnych informacjach. Sprzedany przy stanie 3:1 w 1 secie po breaku ze względu na brak streamu.

Co do piłki:

Kilka meczów zagrana sposobem na lay remis i wychodzenie backiem. Jednak ten sposób powiem szczerze ma tylko sens przy bardzo dogłębne analizie przy systemie wychodzenia po 1 połowie i szczerze raczej chyba ominę go chyba, że tak jak dzisiaj trafi się perełka jak mecz Wolsfburga gdzie kurs na lay był bardzo zadowalający a i obie ekipy w obecnej sytuacji raczej dawały spore szanse na dosyć otwartą grę.

W meczu Levante zauważyłem fakt, że sporo osób szuka gry na Levante z racji kursu jaki proponowały buki, jednak zamiast wyjść przy 2 tickach zarobku ktoś mocno wszedł w rynek i wybił kurs i musiałem sprzedawać z lekka stratą.

W meczu Borussi chciałęm poszukać value w wystawieniu layu na 2,02 kiedy kurs oscylował w granicach 1,96-1,98 ze względu na spore skoki kursowe. Próba nieudana co w sumie było logiczne jeżeli wziąć pod uwagę jak wiele osób doszukiwało się kanonady bramek(co wydawało mi się jednak mało prawdopodobne bo w podobnych meczach często presja zjada graczy i ciężko i dobrą skuteczność) jednak rynek reagował inaczej.

Dzień kończę z bilansem 1290,79$.

Edytowane 12 Kwiecień 2012 przez simon1989

[simon1989 6]

Witam.

Dzisiaj miałem leniwy dzień więc postanowiłem trochę mocniej poszerzyć horyzonty w tradingu.

Mimo wszystko poświęciłem trochę czasu i na trading live i głównie na oglądaniu też wielu filmików oraz starałem się poszukać jak największej ilości materiałów.

Przyznam szczerze zainteresował mnie ten temat a w szczególności tenis, jednak swoje pierwsze szlify jako, że ciężko mi po nocach spać zebrałem w NBA i sam wynik nie jest dla mnie jakoś bardzo istotny ale fakt, że wydaje mi się iż pojąłem podstawy tradingu in play.

Chciałem wrzucić screen ale w poprzednim poście nic nie widać, a jak chciałem wrzucić URL to mi wyskakuje brak uprawnień...

Pozdrawiam

[yavor 523]

rob sreen programem screenshooter i dodawaj do posta plik w formie zalacznika.

[simon1989 6]

Witam.

Od kilku dni staram się próbować różnych nazwijmy to taktyk w grze in play w tenisie. Ze względu na dostępność, płynność wydają mi się one najlepsze do gry.

Jednak powiem szczerze mierzę się z kilkoma kłopotami, które ciężko rozwiązać tylko szperając na necie.

Przede wszystkim chodzi mi o główne założenia jakimi się kierujecie.

Staram się głównie wchodzić layem na gracza prowadzącego w gemie serwisowym i wychodzić po wygranym przez niego gemie. Jednak zauważyłem, że niestety często zachowanie rynku jest dla mnie dziwne i przy 40:15 np gram lay na serwującego, ona trafi na 40:30 po czym wygrywa gema a kursy są dla mnie bardzo niekorzystne gdyż w momencie straty punktu na 40:30 poszły one mocno w górę.

Drugi problem to szukanie gry w przerwie między gemami. Staram się również lay gracza który wygrał gema jednak często albo nie daje rady złapać greena a w najgorszych wypadkach zaczyna się kolejny gem przeciwnik zdobywa punkt i kończy się to wszystko redem.

Jeżeli mógłbym prosić o porady to będę wdzięczny.

[simon1989 6]

Ok czas w końcu zrobić jakiś wpis.

Postanowiłem skupić się na kilku rzeczach.

Przede wszystkim granie in play w tenisie zostawię sobie na moment, kiedy będę mógł powiedzieć, że jestem solidnym traderem bo jednak scalping in play jest naprawdę trudny, przynajmniej dla mnie obecnie.

Dlatego skupiłem się przede wszystkim na graniu piłki pre i czasem dokładanie in play jeżeli mam dobre informacje i pomysł jak coś zagrać.

Kilka rynków sądzę, że zagrałem naprawdę fajnie.

Na początek mecz Marsylii z Caen. Tutaj omawialiśmy to na czacie i postanowiłem wejść w rynek przy kursie 1,60, który zszedł dosyć szybko po czym tak jak przypuszczałem na ok 1,5-2h przed meczem kurs zaczął spadać zgodnie z trendem na rynku i udało się go sprzedać po 1,56 co daje wynik 4 ticki.

Drugi mecz to póki co moja mała perełka. Wczoraj poczytałem sporo na temat meczu Cracovii i poszukałem po forach informacji i uznałem, że kurs powinien przed meczem sporo spaść(ustawiłem się po 2,48 i koszyk zszedł mi bardzo szybko) w momencie kiedy kurs na widzew zaczął lecieć. Jednak mimo to mając na uwadze trendy na forach+kontuzje w szeregach gości+stawka meczu uznałem, że tutaj jest możliwyt spory spadek a raczej ciężko oczekiwać nagłego wzrostu na Cracovie z poziomu 2,48. Przed meczem udało się sprzedać po 2,22(a spadło nawet do 2,18) i zaliczyłem bardzo fajny profit na tym meczu. Rynek polski wydaje mi się dosyć fajny do tradingu jednak troszkę odstraszają małe obroty, jednak z obserwacji póki co wynika, że łatwo tutaj wyłapać trendy.

Na weekend skupię się zdecydowanie na szukaniu okazji pre play.

Póki co ustawiłem się na Newcasttle po 1,74, gdzie o dziwo sporo osób szukam niespodzianki i liczę jeszcze na lekką korektę w górę po czym w jutrzejszym dniu oczekuję lekkiej masówki i zjazdu do poziomu conajmniej 1,60. Jak już zauważyłem jednak odbicie doszło do 1,73 i kurs lekko spada więc ja tutaj już nie będę czekać tylko ustawiam się na 1,71 i czekam na spadki.

Drugi mecz to spotkanie Koln i Stuttgartu. Kurs co prawda już troszkę spadł jednak tendencja dalej jest ewindetnie spadkowa wg. mnie a patrząc na ruchy na rynkach to tutaj również jest do ugrania kilka ticków.

To chyba na tyle.

I idę dalej analizować

[simon1989 6]

Witam.

Ostatnie dni były dla mnie całkiem udane. Skoncentrowałem się na szukaniu a to oznacza dużo czasu spędzonego na próbach by znaleźć swoje miejsce. Do pewnych wniosków już doszedłem ale bardziej skupię się na technicznych sprawach.

Koszykówka in play

Nie ukrywam, że tutaj poświęciłem na analizę najwięcej czasu. W czasie szperania po internecie natknąłem się na kilka artykułów/materiałów apropos tego sposobu na grę i przypadł mi on do gustu.

Przede wszystkim skupiłem się na trzech aspektach.

Pierwszy to szukanie zawyżonych kursów w przypadku małych wachań wyniku. Inaczej rzecz ujmując. Starałem się szukać spotkania, które powinny być wyrównane i dochodziło w nich do kilkopunktowych odjazdów. Automatycznie kursy zaczynały "szaleć" i można było na tym dobrze korzystać ponieważ po pierwszy kursy były windowane i szybko można kontrować w razie korekty bądź spokojnie czekać na rozwój wypadków(w zależności od tego jak się mecz układa lub np jaka jest faza). W razie dojścia do remisu bądź w razie jakiegoś dobrego okresu można tutaj zrobić kokosy aczkolwiek chciałem się jeszcze skupić na punktach wyjścia w momencie kiedy coś nie idzie po myśli. Tutaj na pewno jeszcze muszę poszukać optimum i byłbym wdzięczny za rady.

Na drugi pomysł wpadłem wczoraj samodzielnie aczkolwiek pewnie ktoś już na to musiał wpaść wcześniej. Chodzi o wyczekiwanie na wzrost kursu na początku meczu/bądź w jego trakcie na zdecydowanego faworyta i backowanie go po zdecydowanie wyższych kursach aniżeli to miało miejsce na początku spotkania. Przede wszystkim wydaje mi się, że może mieć to dobre zastosowanie z ekipami z czołówki, któe wolno wchodzą mecz, bądź w meczach z drużynami jak bobcats, którzy potrafią momentami zagrać dobrze ale zazwyczaj kiedy do końća meczu pozostaje trochę czasu to nie potrafią utrzymać poziomu i zazwyczaj można tutaj łapać bardzo ładne backi na ich rywali(sezon się kończy więc to trochę kulawy przykład), aczkolwiek na poparcie mojej tezy podam ich ostatnie mecze z Memphis i Wizard gdzie stawili opór ale z Wizards wystarczyło na 10 minut a z Memphis o dziwo na 3 kwarty ale w 4 już polegli a można było po 3 kwarcie łapać bardzo solidne kursy na Niedźwiadki.

Trzeci sposób jest pewnie stary jak świat i polega na niskim layu i szukaniu zwrotu akcji z bardzo dobrym stosunkiem risk/reward. Jednak tutaj też trzeba takie mecze dobierać dobrze i nie na pałę tylko dlatego, że lay jest ustawiony nisko.

Tenis in play

Po przeczytaniu bloga, bodaj gofera, spróbowałem dzisiaj na spokojnie pograć coś in play i sądzę, że mam dużo lepsze pojęcie o tym czym się to je, aczkolwiek póki co mimo wszystko pozostawię sobię tą dziedzinę na rozgryzienie bo w koszykówce czuję się dużo lepiej, mam o wiele większą wiedzę i nawet samo czucie gry daje mi wiele.

Aczkolwiek dzisiaj pograłem na spokojnie i dwa ładne greeny więc może jak NBA się skończy spróbuję pograć in play np w czasie RG.

Pre play

W tym kierunku chcę podjąć pewne kroki by nauczyć się umiejętnie czytać wykresy. Mam już omówione spotkanie z osobą regularnie zarabiająca na Forexie i ma mnie ona przeszkolić w technicznej analizie wykresów i sądzę, że wtedy będę miał lepsze pojęcie o tym jak szukać value w pre play. Tutaj na pewno brakuje mi bardzo dużo i bardzo często jest ot jednak jeszcze trochę na czuja. Aczkolwiek pomoc Cyca na SB daje naprawdę dużo

Postanowiłem również, że na blogu skupię się głównie na pre play i wstawianiu wykresów z moją osobistą analizą co sądzę pozwoli mi na szybszy rozwój.

Jeżeli znajdę jakiś ciekawy mecz in play w moim mniemaniu również postaram się tutaj go opisać. Raczej nie będę wklejał screenów z greenów itd bo wydaje mi się, że o wiele ważniejsze jest to co myślę, jak analizuje niż to ile wygrałem/przegrałem na danym meczu. Ewentualnie zawsze można zostawić kolorek a cyferki zostawić

To chyba na tyle.

Pozdrawiam

[buddda 0]

Powodzenia!!!

[simon1989 6]

Witam.

Kolejny dzień za mną.

W koszykówce znalazłem dwa spotkania, w które postanowiłem wejść in play.

Jak widać wynik na zero.

W spotkaniu Bostonu mogłem złapać jeszcze kilka okazji jednak jakoś zawsze wchodziłem za wysoko z backiem na Boston i w jednym momencie można było łapać 2,90 po czym zaraz layować po 1,70-1,80. W każdym razie idealny mecz do tradingu w koszykówce. Masa krótkich runów i bardzo nierówna gra obu ekip. Można było spokojnie tutaj ugrać więcej ale ja i tak jestem zadowolony.

W meczu Pnx jakoś totalnie mi nie szło i w pewnym momencie po prostu uznałem, że tego meczu nie czuję i odpuściłem sobie granie tnąc straty. W meczu zaledwie jeden moment na dobry green to bodaj końcówka 3 kwarty/początek 4kwarty jednak wtedy już skupiłem się na oglądaniu a nie tradowaniu.

W tenisie za to pozytywnie.

Tutaj lay przed meczem sprzedany w 3 gemie kiedy ktoś isilnie próbował windować kurs i skorzystałem na windzie do 1,14 która była najwyższą w meczu !! Potem jeszcze kilka scalpów i ładny zysk.

Tutaj to gra pre play. Szkoda, że nie zrobiłem screena bo wykres był ciekawy i chciałbym usłyszeć opinię innych. W każdym razie wykres wg. mnie wskazywał na pojawienie się windy tym bardziej, że po przeanalizowaniu meczu wydawało mi się, że kurs na Del Bonisa jest zawyżony. Kupiłem 1,76 i 1,80 i sprzedałem na windzie do 1,87. Nie wiem jak wykres kształtował się przed samym meczem ale sądzę, że kursy mogły nawet pójść pod 1,90...

Dzień całkiem udany.

Następnym razem postaram się robić screeny wykresów.

Pozdrawiam.

[simon1989 6]

Witam.

W tym spisie skupię się na tenisie, bo tylko takie rynki atakowałem. Najciekawsze spotkania odbyły się dzisiaj więc postaram się jakoś fajnie przez nie przejść.

Wejście zaliczyłem pomiędzy dwoma windami w dół. Z analizy wykresu jestem słaby ale z mojej opinii po windzie przyszedł okres stagnacji i oczekiwania jak zareaguje rynek. Zauważyłme, ze u bukmacherów kurs zaczyna systematycznie spadać (pinnacle ciągle trzymał) więc ustawiłem się po 1,98 które szybko mi zeszło. Zgodnie z przypuszczeniami kurs zaczął bardzo szybko spadać. Mając na uwadze trendy u buków totalnie olałem korektę którą widać na wykresie i spokojnie czekałem na kolejną windę. Ta nie była już tak gwałtowna a prawdopodobnie mogło to wynikać z faktu, że wszędzie kursy leciały dosyć stabilnie a Pinnacle trzymał kurs na poziomie 1,91, jednak kiedy tylko pinn poleciał z kursem widać jak systematycznie kurs opadał. Oddałem po 1,87 a po późniejszej analizie uznałem, że tutaj można było jeszcze czekać. Kurs spadł do poziomu 1,84 w momencie kiedy ostatni raz go widziałem. Później nastąpiła lekka korekta.

Przepiękny wykres. Trendy u buków bardzo stabilne więc w sumie bez historii. Z istotnych informacji miałem tutaj dwa wejścia co można zauważyć. Drugie na 1,72 w czasie korekty i pięknie się załapałem na kolejny zjazd, który był po raz kolejny wynikiem trendów u buków. Znowu pinn trzymał kurs bardzo długo na 1,71 kiedy np SBOBET miał go na 1,61, ale kiedy tylko pinn opuścił kurs to poleciał on o kilka ticków. Znowu sprzedane 2 ticki na wysoko w mojej opinii. Często za wcześnie wychodzę z trendu kiedy zaczynają się sprzedawać koszyki. I przez to tracę na większości dobrych rynków po 1-2 ticki minimum.

Jeszcze atakowałem inne rynki ale tam na zero bądź małe plusy na 1-2 tickach.

Jak będzie czas to jeszcze później coś wrzucę.

[simon1989 6]

Witam.

Dzisiaj na szybko. Miałem krótką przerwę spowodowaną wyjazdami i prywatnymi sprawami, ale długi weekend mam bardzo spokojny więc mogę trochę czasu poświęcić na kolejne etapy nauki tradingu.

Skupiłem się głównie na PO w NBA i Snookerze. W tenisie nie siedziałem od dwóch tygodni i wolę nie ruszać przed RG a na pre play jednak nie bardzo miałem czas. Jako, że MŚ oglądam od początku wydawał mi się to dobry rynek do wejścia in play.

Ale zacznijmy od koszykówki.

Tutaj krótkie wejścia in play na zawyżone kursy i czekanie na serię. W obu meczach sprawdziło się bardzo fajnie. Ciężko coś więcej opisać.

W Bostonie backowałem ich po kursie 2,92 i layowałem 2,28. Później oglądając mecz postanowiłem wejść w rynek Atlanty gdzie złapałem fajne wysokie kursy i po runie pod koniec pierwszej połowy sprzedałem chcąc pójść spać

W meczu Chicago na początku meczu kupiłem back na Chicago w momencie, kiedy dosyć wolno weszli w mecz i sprzedałem pod koniec 1 połowy z dobrym zyskiem.

Tutaj wejście na mecz Ronniego, który zawsze słabiej wchodzi w mecz, ale w 2 i 3 sesji niszczy rywali. Wycofałem się przy 9-5 już po fajnym kursie 1,12.

W meczu Alistera Cartera backowałem go przy stanie 3:3. Trochę z sentymentu, ale uważam, że po pierwsze jest w gazie po niesamowitym zwycięstwie nad Trumpem a po drugie jest po prostu lepszy od swojego rywala. Wyjście po 1 sesji przy wyniku 5:3.

W tym meczu za faworyta od początku uważałem Stevensa i po pierwszej niewyraźnej partii backowałem go dosyć wysoko. Mogłem sprzedawać wcześniej ale oglądając mecz "pozwoliłem rosnąć zyskom" i sprzedałem i tak dosyć wysoko mając na uwadze przebieg meczu, ale z całego trade'u jestem bardzo zadowolony. Aczkolwiek widać jak na dłoni, że jeszcze za wcześnie wychodzę z niektórych rynków, gdzie mam dobry zysk.

Przed RG skupię się na MŚ w Snookerze i możliwe, że znajdę chwilkę na jakiś pre play.

Od 6 maja zaczynają się pokerowe SCOOP'y więc czasu na trading praktycznie nie będzie ale mam nadzieję, że znajdę chwilę na RG. Możliwe, że na kolarstwie coś się znajdzie bo jak co roku od wiosny czujnie śledzę kolarskie wyścigi.

Pozdrawiam

Coś mi świrują załączniki ale mam nadzieję, że wszystko widać.

Edytowane 2 Maj 2012 przez simon1989

[sirbieska 59]

ladne greeny. gratulacje. oby tylko zawsze sie swiecilo na taki kolor. nie chce ci nic sugerowac ale moim zdaniem jesli nie chcesz szybko wyzerowac banku powinienes zmiejszyc stawki i poprawic statystyki miedzy greenami i redami. fajnie jakbys wkleil jakies podsumowanie to mozna by cos wiecej doradzac. poki co to gratulacje tego greena w snookerze z ronim

[sebo2255 249]

Na kolarstwie to jak handlujesz jakaś strategia,na płaskie etapy gdy jest jakiś odjazd,sam nie wiem?

[simon1989 6]

Witam.

Obecnie gram stawką max do 15% swojego banku więc wydaje mi się to rozsądne. Aczkolwiek jeżeli macie tutaj jakieś propozycję to chętnie posłucham. Wydaje mi się, że idelanym byłoby granie max 10% BR.

Pisaliśmy już o stawkach na SB. Tym się tutaj nie sugerujcie. Dla kogoś 10euro to mało dla innego 1k euro to mało. Główne założenie to granie zgodnie z bankroll menagement. Jak mówię tutaj bardzo chętnie wysłucham uwag bo mam zboczenie na tym punkcie

Co do kolarstwa to nie mam strategii szczerze mówiąc i raczej jak już coś będę ruszać to na górskich etapach. Nie przewiduje dużej oferty ale możliwe, że coś ciekawego się pojawi do tradingu. Na płaskich etapach musiałbym zobaczyć jak się przedstawiają kursy np na Cavendisha w momencie kiedy jakaś ucieczka osiąga jakąś przyzwoitą przewagę, która w 90% jest doganiana przed metą tym bardziej tak dużego i prestiżowego wyścigu jak Giro.

Wracając jeszcze do posta wyżej to postaram się częściej wklejać jakieś podsumowania aczkolwiek bardziej by mnie interesowało same pojęcie BR menagement w tradingu oraz zależności z tego wynikające.

Pozdrawiam i dzięki za komentarze

[simon1989 6]

Jako, że rzadko coś tutaj piszę się przed konkretnymi zdarzeniami ja tutaj zaproponuję coś na najbliższe dni.

Półfinały w MŚ w Snookera. Faworyci znani, ale ja tutaj będę przede wszystkim upatrywał Ronniego po pierwszych sesjach. On zawsze wolno wchodzi w mecz i sądzę, że będzie można tutaj szukać czegoś ciekawego po 1 sesji tego pojedynku bądź w jej trakcie. Później to już kwestia sprzedania w dobrym momencie

Z Giro póki co wydaje mi się, że skupię się na rynku wygra Giro i będę layować zawodników, którzy wg. mnie nie słusznie są stawiani w gronie faworytów jak Kreuziger czy Frank Schleck. Aczkolwiek jak mówię stawki malutkie raczej bo nie wiem jak ten rynek będzie się rozwijać i pytanie czy będzie potem komu to sprzedać.

Ewentualnie podczas etapów poszukamy jakichś prawidłowości.

Co do tenisa jak mówiłem odpuszczam a poszukam jakiegoś value na in play w koszykówce.

[matiaspl 272]

Simon, spróbuj grać za 2% bankrolla i zobacz jakie osiągniesz wyniki Mniejsza procentowo strata bankrollu pozwoli Ci na bardziej ofensywne wejścia (czyt. dłuższe trzymanie pozycji), a w przypadku niepowodzenia nie odczujesz praktycznie wgl straty ;p

[mazitbg 368]

Jeszcze nie widziałem, aby ktoś kolarstwo handlował, więc tym bardziej ciekawe propozycje. Sam też może skorzystam z proponowanych opcji do lay-owania, choć moja wiedza o tym sporcie jest nikła, to nie zaszkodzi spróbowac. Życzę powodzenia w dalszym poczynaniach