Dyskusje o blogu szupesa

[sadeness 1]

Szupes!!!! Czemu nie zostawiasz swoich zakladow in - play? Wlasnie to mi drazy dziure w mozgu. Wiekszosc tu tradujacych, na to wyglada, nie trzyma unamtched bet in play( wiem ze tu sie pisze w jezyku polskim ale pobyt za granica robi swoje poza tym jest mi wlasciwie latwiej w tych kategoriach myslec. Tez to masz?). Na 245 zakladow postawionych w trzech ostatnich dniach (wiec jak widac z liczby nieparzystej tylko jeden przegrany, bo nikt wlasnie podczas in play nie wykupil mojego zakladu lay i kon wygral) wlasnie tylko raz jeden mialem unmatched. Gdybym z kolei kasowal zaklady po rozpoczeciu meczu czy wyscigu, zaliczylbym niezly minus. Nazwalbys to strategia?

[szupes 0]

Szupes!!!! Czemu nie zostawiasz swoich zakladow in - play? Wlasnie to mi drazy dziure w mozgu. Wiekszosc tu tradujacych, na to wyglada, nie trzyma unamtched bet in play( wiem ze tu sie pisze w jezyku polskim ale pobyt za granica robi swoje poza tym jest mi wlasciwie latwiej w tych kategoriach myslec. Tez to masz?). Na 245 zakladow postawionych w trzech ostatnich dniach (wiec jak widac z liczby nieparzystej tylko jeden przegrany, bo nikt wlasnie podczas in play nie wykupil mojego zakladu lay i kon wygral) wlasnie tylko raz jeden mialem unmatched. Gdybym z kolei kasowal zaklady po rozpoczeciu meczu czy wyscigu, zaliczylbym niezly minus. Nazwalbys to strategia?

Sadeness właśnie to jest najważniejsze w tej strategii żeby nie wejść in-play, dlaczego? Ponieważ przeważnie handluję w przerwie na rynku dominującym (czyli jak wynik jest 0:0, handluję 0:0), jak widziałeś na wielu moich screenach wchodzę na rynek va banque. I teraz przypuśćmy że mam otwarty zakład a druga połowa się rozpoczęła to w tym momencie ryzykuję cały mój bank - ryzykuję bo wcale nie musi się to źle skończyć, ale wystarczy, że w 47' padnie bramka i kończę zabawę z zerowym kontem.

Dlatego właśnie nie gram in-play i żaden trader , który chce grać podobnie nie może sobie na to pozwolić, no chyba że zakładasz sobie że wchodzisz in-play za każdym razem, ale wtedy musisz grać max 10% swojego banku albo i nawet jeszcze mniejszym procentem.

Mnie również "korci" do gry in-play pewnie niedługo zacznę tak grać bo są niesamowite możliwości na rynku CS.

[sadeness 1]

Dobra. Mam coraz pelniejszy obraz tego ... naj- zajecia. Jeszcze pare pytan i dam ci spokoj:)

[sadeness 1]

A teraz cos od strony technicznej. Ktos to moze uznac za prowokacje... W sumie to dobrze. Moze wybuchnie wojna dyskusyjna:) BET ANGEL JEST NIEPRAKTYCZNY I BARDZO MNIE ROZCZAROWAL. Szupes co ty na to?

I zdradz ta tajemnice: Jak obliczasz kwote zakladu wyjscia. Czyli skad wiesz ile postawic gdy twoj zaklad wyjscia osiaga wymagana stawke? Pewnie starasz sie zeby profit byl rowny na obu...

[szupes 0]

A teraz cos od strony technicznej. Ktos to moze uznac za prowokacje... W sumie to dobrze. Moze wybuchnie wojna dyskusyjna:) BET ANGEL JEST NIEPRAKTYCZNY I BARDZO MNIE ROZCZAROWAL. Szupes co ty na to?

I zdradz ta tajemnice: Jak obliczasz kwote zakladu wyjscia. Czyli skad wiesz ile postawic gdy twoj zaklad wyjscia osiaga wymagana stawke? Pewnie starasz sie zeby profit byl rowny na obu...

Zawsze staram się dostosować do danego rynku, czyli jak nie ma wystarczającej płynności (tak jak teraz przed sezonem, czasem na rynku CS nie ma nawet tysiąca) to wiadomo, zę nie wpuszczę tam kwoty większej jak 100E bo ktoś może ją kupić ale ja jej potem nie sprzedam i może być nie ciekawie. Kwota wyjścia, hmm trochę nie wiem o co Ci chodziło ale być może o STOP LOSS. Zawsze zakładam, że w każdej transakcji mogę przeznaczyć max 5% banku na stratę.

Jeśli chodzi o BetAngela to nie mam pojęcia, ponieważ nigdy nie byłem jego użytkownikiem. W tej chwili używam Geeksa i bardzo mi odpowiada - jedyne co mu brakuje to właśnie wyżej wspomnianej opcji STOP LOSS.

[ruchman 0]

Mozesz napisac cos wiecej na temat wejscia w rynek? Czekasz na ustabilizowanie sie kursu? Czy zawsze wchodzisz zaraz po gwizdku?

Dzisiaj probowalem cos ugrac na meczu Benfica - Tottenham

Po zakoczeniu pierwszej polowy kurs na 0-0 byl na poziomie 7,6(zielona strzalka), ja ustawilem sie po 7,8 i 8. Nastepnie stalo sie cos dziwnego... kurs caly czas szedl do gory i do konca przerwy osiagnal 8,8. Oczywiscie moje zaklady zostaly przyjete. Niestety zaliczylem strate:(

Jak czesto trafialy Ci sie takie sytuacje? Moze to jest tylko marginalne zjawisko.

[sadeness 1]

Ruchman, wiem ze mnie nie pytasz i pewnie szupes nie bedzie obrazony jesli sie wtrace. Ten mecz nie byl przewidziany na remis. Oczywiscie o wyniku nikt nie moze wiedziec, ale spekulacje byly tak silne ( i slusznie) ze remisu nie bedzie. Na betdaqu to jest czeste. Szupes wyraz opinie.

[szupes 0]

Mozesz napisac cos wiecej na temat wejscia w rynek? Czekasz na ustabilizowanie sie kursu? Czy zawsze wchodzisz zaraz po gwizdku?

Dzisiaj probowalem cos ugrac na meczu Benfica - Tottenham

Po zakoczeniu pierwszej polowy kurs na 0-0 byl na poziomie 7,6(zielona strzalka), ja ustawilem sie po 7,8 i 8. Nastepnie stalo sie cos dziwnego... kurs caly czas szedl do gory i do konca przerwy osiagnal 8,8. Oczywiscie moje zaklady zostaly przyjete. Niestety zaliczylem strate:(

Obrazek

Jak czesto trafialy Ci sie takie sytuacje? Moze to jest tylko marginalne zjawisko.

Kursy w 90% idą w górę o 5-6 ticków. Jest kilka opcji:

1. Kurs natychmiast rośnie do góry - trzeba się ustawić bardzo wysoko i czekać na tendencję spadkową.

2. Kurs stabilizuje się od momentu rozpoczęcia przerwy i tak można tradować przez 10min., później kurs spada o 2 -3ticki.

3. Kurs natychmiast spada po rozp. przerwy - po ok. 10min. zaczyna rosnąć.

W tym wypadku była sytuacja nr 1 czyli ustawiłeś się zdecydowanie za nisko, kurs doszedł do 8.6 - 8.8 i nie było szans na zamknięcie transakcji bez wejścia in-play.

Ja ostatnio ustawiam się bardzo wysoko po czym obserwuję zachowanie się rynku i po 2-3 min podejmuję decyzję na jakim poziomie wejść w market.

[szupes 0]

Ruchman, wiem ze mnie nie pytasz i pewnie szupes nie bedzie obrazony jesli sie wtrace. Ten mecz nie byl przewidziany na remis. Oczywiscie o wyniku nikt nie moze wiedziec, ale spekulacje byly tak silne ( i slusznie) ze remisu nie bedzie. Na betdaqu to jest czeste. Szupes wyraz opinie.

Masz w 100% rację. Zauważyłem, że we wszystkich meczach, które przed rozpoczęciem miały kurs na 0:0 powyżej 15-16,a w przerwie meczu wynik jest nadal 0:0, kursy natychmiast rosły do góry. Dzieje się tak dlatego że rynek oczekuje bramki a przerwa jest doskonałą okazją żeby jeszcze bardziej kurs na dominujący wynik wywindować w górę.

[ruchman 0]

W tym wypadku była sytuacja nr 1 czyli ustawiłeś się zdecydowanie za nisko, kurs doszedł do 8.6 - 8.8 i nie było szans na zamknięcie transakcji bez wejścia in-play.

Tutaj nie bylo szans na jakikolwiek zysk. Kurs przez cala przerwe nie spadl nawet o tick, tylko szedl caly czas do gory. Przed koncem przerwy rynek calkowicie zamarl.

Trzeba wyrobic sobie jakis mechaniz omijania takich meczy.

Co powiesz szupes na to aby nie grac 0:0? Wybierac te mecze w ktorych padl juz gol- w takich sytuacjach sprawa jest juz bardziej klarowna niz przy stanie bezbramkowym.

[sadeness 1]

Szupes szanuj kapital!!! Na szalenstwa bedzie czas... A tak powaznie, 15 % to ladny kawalek zysku. Chyle czola w gratulacjach. Ruchman ma widze nietypowe klopoty. Szupes pozwolisz...? Otoz wynik bezbramkowy jest najlepszy. Teoretycznie, spojrzcie na to z tej strony. Obstawiajac back 0-0 albo draw w momencie rozpoczecia meczu jestescie wygrani. Wynik 0-0 jest fikcja, to sie zdarza raz na 12 czy 15 meczy. To jest efekt totalnego zaniedbania gry, takiego jakiegos zamyslenia czy transu kiedy to towarzystwo na boisku biega ale nic im nie wychodzi. Jesli odpuscisz 0-0 na rzecz 1-0, o ile ta bramka padnie w miare sensownym czasie, powiedzmy w ciagu pierwszych 15 - 20 min, to drugiej juz sie mozesz nie doczekac. Latwiej ci o wynik 1-0 niz 2-0 czy 1-1. Zauwazylem tez, ze jesli bramka padnie w pierwszych 3 minutach, to 9 na 10 takich meczy konczy sie 1-0.

O tyle dobrze sie czuje z tym tematem, bo kiedys opracewal kilka strategii. Pewnie nie sa niczym nadzwyczajnym, ale obstawiajac w dany sposob (u bukmachera) w zaleznosci ktora bys wybral, tracisz na wyniku 0-0 albo gdy padnie jedna tylko bramka. Kazdy inny wynik jest zyskiem.

Szupes wiem ze to twoj blog ale jakby ktos chcial to moge zamiescic.

[krzysiultd 5]

Zauwazylem tez, ze jesli bramka padnie w pierwszych 3 minutach, to 9 na 10 takich meczy konczy sie 1-0.

jeśli to prawda to od jutra jesteś milionerem a tak szczerze to z mojego doświadczenia wynika, że to bzdura :-D

[sadeness 1]

No to mamy rozne doswiadczenia. Ale wymiana nam chyba nie grozi, co?

[krzysiultd 5]

ale jesteś pewien tych 90% ? bramka pada do 3 minuty i zostaje 1:0 / 0:1 w 90% przypadków? Pamiętam taki mecz Interu z zeszłego sezonu, w którym rzeczywiście tak było, ale przypadków odwrotnych pamiętam dużo więcej... Ot, długo szukać nie trzeba:

a nawet ostatni sparing Arsenalu - bramka w 3 minucie i wynik koncowy 3:2

trzeba gdzieś to przenieść bo zaśmiecamy szupesowi temat :/

[maniutek 0]

Witam, bardzo podoba mi sie Twoj sposob tradowania, sam wczoraj chciałem zagrac podobnie, ale w trakcie sie wycofałem, grałem rynku MO nie CS w meczach Celtic-Braga i PAOK- Ajax, w obu przypadkach faworyt przegrywał, kurs na PAOK i Brage podskoczył znacznie w czasie przerwy i do konca nie spadł ani troche, wiec stad moje pytanie bo grasz w ten sposob juz chwile czy dobrym sposobem jest wystawienie lay zaraz po gwizdku? jesli faworyt z przed meczu przegrywa bo wszyscy oczekuja wyrownia.

[szupes 0]

Witam, bardzo podoba mi sie Twoj sposob tradowania, sam wczoraj chciałem zagrac podobnie, ale w trakcie sie wycofałem, grałem rynku MO nie CS w meczach Celtic-Braga i PAOK- Ajax, w obu przypadkach faworyt przegrywał, kurs na PAOK i Brage podskoczył znacznie w czasie przerwy i do konca nie spadł ani troche, wiec stad moje pytanie bo grasz w ten sposob juz chwile czy dobrym sposobem jest wystawienie lay zaraz po gwizdku? jesli faworyt z przed meczu przegrywa bo wszyscy oczekuja wyrownia.

Oczywiście , ja ostatnio tak właśnie gram, że tak napiszę na dwa fronty, czyli najpierw jak kurs jest w najniższym punkcie wystawiam, LAY (natychmiast zostaje wykupiony), potem sprzedaję w najwyższym punkcie. Następnie w najwyższym punkcie czyli ok 3-4 min przed rozpoczęciem drugiej połowy kupuję BACK i sprzedaję 2-3 ticki niżej.

[maniutek 0]

Tak, jestem jeszcze bardzo ciekawy jak jest w przypadku rynkow under/over, prosze Cie o podpowiedz bo zaczynam grac tym sposobem, tradowanie przed meczem jest bardzo pracochłonne, mianowicie chdozi mi o niskie undery jesli 0:0 to rynek suma goli 1 lub wiecej a jesli padnie gol to rynek 1,5 under. czy lay na poczatku przerwy ma szanse powodzenia, sa to niskie kursy wiec przy 1,15 grajac za 200e moge stracic jedynie 30 a zyskac sporo jesli podskoczy kilka tickow. Jesli masz jakiej obserwacje odnosnie tych rynkow to prosze o podpowiedz bo ja obserwowałem kilka i mi ciezko powiedziec.

[szupes 0]

Tak, jestem jeszcze bardzo ciekawy jak jest w przypadku rynkow under/over, prosze Cie o podpowiedz bo zaczynam grac tym sposobem, tradowanie przed meczem jest bardzo pracochłonne, mianowicie chdozi mi o niskie undery jesli 0:0 to rynek suma goli 1 lub wiecej a jesli padnie gol to rynek 1,5 under. czy lay na poczatku przerwy ma szanse powodzenia, sa to niskie kursy wiec przy 1,15 grajac za 200e moge stracic jedynie 30 a zyskac sporo jesli podskoczy kilka tickow. Jesli masz jakiej obserwacje odnosnie tych rynkow to prosze o podpowiedz bo ja obserwowałem kilka i mi ciezko powiedziec.

LAY u1.5 ma zawsze szanse powodzenia ale trzeba się ustawić bardzo nisko. Zaletą tego rynku jest to, że czasem traderzy wykupują zaraz po gwizdku wszystko co jest na rynku po to by zamknąć jak najszybciej transakcje. Ważny jest też wynik do przerwy. Np. przy wyniku 0:0, gdzie gospodarzem jest zdecydowany faworyt kurs nie spadnie w dół tylko natychmiast podskoczy do góry, ponieważ rynek będzie oczekiwał bramki i kurs może sporo podskoczyć. Ja zdecydowałem się na rynki o/u ponieważ są bezpieczniejsze, mam na myśli szybką bramkę na początku drugiej połowy. Oczywiście nie wchodzę in-play ale mogą zdarzyć się przypadki losowe i wtedy zawsze jest ten zapas bramki czy nawet dwóch.

Jeśli chodzi o undery o bardzo niskich kursach czyli 1.15 itp to jeszcze się temu tak dokładnie nie przyglądałem ale dałeś mi do myślenia tym pytaniem i na pewno to sprawdzę. Powodzenia