Horse - Lay technic

[kejsok 21]

Ma znaczenie to że ktoś mówi że trading to nie gambling, a to kłamstwo.

[cocojambo 43]

To to za różnica pre czy in? Tu i tu jest czynnik losowy. Tak samo na fx, gpw czy na innych gieldach. Też nie wiemy  np. czy dolar sie umocni i podejmujemy ryzyko chyba, że mamy jakieś tajne info, którzy inni nie wiedzą.

No tak, ale w klasycznym tradingu czy to na walutach, gpw czy rynku kakao z ekwadoru ,,zabawa,, odbywa się na linii człowiek - człowiek , a w tradingu sportowym in człowiek - zawodnik/drużyna- człowiek.

 

Ma znaczenie to że ktoś mówi że trading to nie gambling, a to kłamstwo.

Nie jest to klasyczny gambling, gdzie puszczasz beta i nie masz wpływu na dalszą cześć rozgrywki ,a w in play masz.

[firence 65]

No tak, ale w klasycznym tradingu czy to na walutach, gpw czy rynku kakao z ekwadoru ,,zabawa,, odbywa się na linii człowiek - człowiek , a w tradingu sportowym in człowiek - zawodnik/drużyna- człowiek.

 

Nie jest to klasyczny gambling, gdzie puszczasz beta i nie masz wpływu na dalszą cześć rozgrywki ,a w in play masz.

 

Tym zawodnikiem/druzyna z bf na fx jest np. fed czy innie potezne instytucje, czy politycy.

[zicoo 551]

Taka jest akurat prawda zicoo...."trading" in-play na bf to nic innego jak obstawianie u buka na live 2 zdarzen przeciwnych, tyle ze po lepszych kursach(odliczajac premium charge to juz wcale nie sa takie atrakcyjne) a oprogramowanie daje przewage szybkosci i nie zmusza nas do karkolomnych obliczen co do stawek aby profit/strata dzielila sie po rowno po rozliczeniu zdarzenia... czyli zwykly gambling

trading - czyli transakcje kupna i sprzedaży

gambling (zwał jak zwał) - stawiam i mam w dupie inne ruchy

[Starun 5]

Witam was ponownie.

Mialem odpuscic ten temat przy waszych krytycznych wiadomosciach, ale po pracy ogarnalem swoje stare metody i porownywalem z ta i chce pare wnioskow wyciagnac

 

Porownaliscie ta moja metoda do zwyklej bukmacherki. Macie rację to jest prawda, ale..... Sprawdzajac inne metody ktore mam one daja mi znaczny mniejszy zysk niz ta na dodatek zdarzaja sie znaczne straty. Na samym poczatku ktos mi napisal ze to jest bardzo ale to bardzo male ryzyko.

wiec sobie tak ogarnalem na co mam z niej rezygnowac skoro znacznie z niej wiecej zarobie niz z tych pozostalych, a jak znajde inna to sie pomysli. 

 

Nie wiem czy do konca czytaliscie moj post zdarza sie, ze czlowiekowi sie nie chce do konca czytac. Po prostu mialem wrazenie, ze nikt tego nie zrobil i kazdy mysli, ze wale konia na przypal nie patrzac sie co dzieje na rynku i czekam na szczescie. Mam okreslone wszystkie parametry co i jak.

 

,,Ci co zarabiają po prostu mają więcej wygranych od przegranych, na tym to polega." 

Ten cytat mi zmieniil spojrzenie.

I własnie niby dlaczego? Skoro mam ciagle proffit to nie oznacza to, ze jak wygram 100 wyscigow to 101 bedzie zgubny, a nie dlaczego nastepnych 250 bedzie z zyskiem. Znam ludzi co kombinuja z metodami i po 30 dniach maja znacznie mniej wygranej niz ja, a ja gram sobie spokojnie, a inwestuja nawet podobne pieniadze, ze straca co ja.

 

Moim zdaniem za szybko to oceniliscie aby wyciagnac jakies wnioski, bo nie zobaczylem tutaj posta jakies zeby ktos pisal - probowalem tak nie rob tak.

 

Bo tak naprawde wszedzie mozna sie uczepic nawet profesjonalisci nie przewidza co sie stanie czy padnie bramka ktora da ci zysk czy nagle trafia sie 2,3 bramki co beda dla kogos zgubne albo czy dany kon sie przewroci 

 

Skoro mam zysk to  czemu mam nie grac?? Moze ktos inny tez tego sprobuje nigdy nie wiadomo.

 

Dzisiaj na programie gralem ta metoda na 1,2 ticki i bylo znacznie jeszcze spokojnej.

 

takze dziekuje za komentarze

Pozdrawiam was

[caciavita 19]

napisz ile czasu grasz.i jak te zyski i straty wygladaja.

 

musisz wiedzieć że zarabia się długoterminowo.,a nie tak jak ty napisałeś że zrobiłeś w 7 dni 200 euro.

nie jest żadną sztuką zarobić dużo w krótkim czasie.

Edytowane 15 Styczeń 2014 przez caciavita

[yavor 523]

gdybym nie wiedzial co pisze, to bym nie pisal. ale skoro potrzebujesz niezbitych dowodow, to dodam ze layowalem konie po duzych kursach. fajnie szlo, czlowiek mysli: kurde, izi kesz, chyba zlapalem Boga za nogi.

tylko, ze noga sie wyslizgnela jak wygral kon layowany po kursie 180.  800 euro miedzy poślady. i rowniez, jak to fajnie ujales, nie waliłem koni na przypał.

 

edit: a moze tam byl kurs 40 wtedy i 700 reda? no nie pamietam dokladnie, bo to dawno sie dzialo. w kazdym razie lay byl po dosc duzym kursie. nie wspolmiernie maly zarobek do wystawionego na strate kapitalu.

[gomess 27]

Bez obrazy Starun ale masz typowy umysł gamblera.

 

Gambler zawsze myśli, że np przy rzucie monetą jeśli pierwszy raz obstawi powiedzmy reszkę a wypadnie orzeł, to przy kolejnym rzucie ryzyko, żę znowu wypadnie orzeł jest mniejsze, bo przecież już wypadł. Błąd.

 

Niestety matematyki nie da się oszukać i jak pisał yavor to tylko kwestia czasu zanim nie trafisz i stracisz grubą kasę.

 

Jeśli Twój system sprawdził się w 100 przypadkach to wcale nie znaczy, że przy kolejnych 100 znowu zadziała. Może się zdarzyć, że nie trafisz kilka razy pod rząd.To, że kurs jest w miarę wysoki nie gwarantuje, że nie jest to prawdopodobne.

 

O ile w handlu pre play możesz spekulować i manipulować ceną, natomiast gdy konie już wystartowały, nie masz żadnego wpływu na przebieg zdarzenia.

[Starun 5]

ok to tak jeszcze.

caciavita - ile czasu ale to tą metoda czy ogolnie?? Chciałem wrzuć screena, ale otoz na wynikach nie mam przejrzystych statystyk, za duzo ostatnio kombinowalem i musialbym duzo screenow narobic aby to jakos widoczne bylo. Pogram z tydzien jak bedzie czas i jak dalej bedzie sens to wrzuce tutaj pare screenow.

 

Yavor . Troche nie zrozumialem nie ukrywam to co napisałeś. Ja to napisałem już wcześniej śledzie kursy gdy sa płynne w róznicy kursach miedzy back, a Lay góra 20. Przy gonitwie Live i w ostatnich sekundach wyscigu z widocznymi liderami oraz nie na krotkich wyscigach i na dodatek od wczoraj w programie jeszcze gram na 1 ticka to juz naprawdę nie wiem co by musiało sie dziać aby stracić wszystkie konie musiałby sie przewrócić a mój zostać (chociaz jakby tak brać na logike tak tez moze byc)

 

Gomess  - rozumiem twoje rozgoryczenie, ale jak wczesniej pisalem wczoraj to sobie solidnie przemyslalem i porownywalem i zdalem sobie sprawe, ze wszedzie tak moze byc na kazdym rynku (wiadomo mowimy o in-play jakbym umial przewidywac co dzieje sie w kursach przy pre-play nie robilbym zamieszania ta technika). Stwierdzilem, ze kazda gra w in-play to czyste przewidywania nawet jak ktos ma system, ze poleci jedna bramka co mu daje zysk to nie jest pewne, ze zaraz poleci pare pod rzad co mu da strate tego sie nie przewidzi, a w koniach to juz całkiem.

Widzisz Gomes, a jak sie udal w 100 przypadkach i w kolejnych 100 sie uda i w nastepnych?? To moza tak gdybac ciagle i po ilus tam wyscigach trafi mi sie wtopa, ale akurat tyle zarobilem, ze jest sporo do przodu nie poczuje zbytnio tego nawet jak to bedzie 50% kapitalu bo i tak bede na plusie, a jak to powiedziala wczesniej osoba (maja wiecej wygranych niz przegranych), a w tym przypadku może to niemalże przegrane można zredukować do 0

 

Powiem, że oczekiwałem innego celu oceny tego Nie chodzi o pobłażliwość, ale raczej jakby można było co poprawić, do informować się i dalej udoskonalać

[gomess 27]

Czołem!

 

Ja absolutnie nie jestem tutaj rozgoryczony - po prostu napisałem co o tym myślę. A moją opinię na ten temat opieram na własnym doświadczeniu z wyścigami konnymi oraz doświadczeniu innych - moich znajomych oraz autorów książek o gamblingu.

 

Osobiście nie zainwestowałbym swoich pieniędzy i czasu w Twój system bo dla mnie jest to po prostu loteria. 

 

A Tobie się chyba wydaje, że skoro obstawiasz laye rzędu 100, to skoro wygrałeś już 100 wyścigów pod rząd to przechytrzyłeś teorię prawdopodobieństwa i teraz przy następnych 100 przegrasz najwyżej raz albo nawet wogóle. 100 wyścigów to zdecydowanie za mało by stwierdzić, że system działa. Winning streak nie trwa wiecznie i na dłuższą metę o ile Twoje lay bety nie mają w sobie "value" to taki system jest bardzo ryzykowny.

 

Nasuwa się więc pytanie czy potrafisz czytać wyścigi in play? Tego akurat nie wiem bo nie pisałeś. Jeśli tak, to Twój system może mieć sens.

 

Pozdrawiam

[kejsok 21]

a jak to powiedziala wczesniej osoba (maja wiecej wygranych niz przegranych)

 

Nie wiem czy mnie dobrze zrozumiałeś - nie chodzi tu koniecznie o ilość wyścigów, a o bilans zysków i strat.

Więcej wygranych (pieniędzy), o to mi chodziło.

 

Mówisz że zagrałeś 100wyścigów i wygrałeś, jeśli na 100, 500, 1000 wyścigów procent przegranych będzie mniejszy niż 2.5% to będziesz do przodu - tutaj trzeba dodać jeszcze haracz BF ale nie chce mi się liczyć, ten procent pewnie będzie troszeczkę większy.

 

Na 1000 typów min. 975 wygranych. Kiedyś prowadziłem zapiski ile koni wygrywa z kursami 100, teoretycznie powinien wygrywać 1%, na próbie ~500 wyścigów procent wynosił dużo więcej ale nie pamiętam już dokładnie ile, wyczułem tu value jakich mało. Niestety, często gdy koń z takim kursem wygrywał na kursie 100 było przetradowane 0 (czyli kilka centów), albo 1 euro. Czyli dupa z takiego grania. 

 

Piszę o tym dlatego że w inplay kursy często nie odzwierciedlają rzeczywistego prawdopodobieństwa. Pytanie czy umiesz osądzić czy kurs jest zawyżony czy zaniżony? Czy Twoje laye 40 są value czy nie? Z tego co piszesz to nawet nie uzywasz bota tylko grasz ze strony. Jeszcze dużo przed Tobą. A matematyka musi być po Twojej stronie, inaczej polegniesz.

 

EDIT: W sumie to napisałem to samo co gomes wyżej, sorry za spamy

Edytowane 16 Styczeń 2014 przez kejsok

[Starun 5]

No słuchajcie ja czytam bardzo uważnie te wasze opinie wiem co chcecie mi przekazać i to nie jest tak, że się nie zgadzam z nimi, ale moge stwierdzić, że mam wątpliwość

 

Powiem tak ja jeszcze tak piszac nie napisałem paru rzeczy co do niej i dla tego może to byc mniej wyrazne jednej osobie na PW tak bardziej to przedstawiłem, bo tez miala pare watpliwosci

 

Nie jestem specem od koni, ale sporo sie nimi interesuje ja pisalem, że nie lece w ciemno. Przed kazdym wyscigiem dokladnie badam wszystkie statystki (ale nie to ze sie nimi sugeruje), patrze jaki jest dystans, patrze na ustawienie kursow i tez kiedy mam wchodzic napisalem to w pierwszym poscie

ale nie dopisalem, ze nie stawiam nigdy na lidera jak mu sie kursy zwiekszyly i tego co mial kurs tuz za nim i nigdy tez nie wchodze jak zostaje tylko 2-3 konie, a jak zostalo ich wiecej to nie wchodze tez centralnie w ostatnich sekundach wyscigu zalezy od dystansu i przebiegu

 

co do rachunku prawdopobienstwa i tej calej loteri niestety bede sie trzymal swojego z tego powodu, ze wlasnie winning moze trwac i wiecznie, a zarazem nie

Ale jak pisalem wczesniej jak mam zarobek ciagly i nagle trafia mi sie przegrana to i tak bede na plusie, a nie oznaczna, ze za pare gonitw znow przegram.

 

W tym racja jest za duzo ale...Moze sie wykłocac i porownywac, ze ta metoda jest do kitu, ale uwazam ze jak ludzie wyczuja z tego zarobek zmienili by zdanie, bo juz wam powiem zainteresowanie nia jest ludzie sie bardziej wypytuja troche sami doradzaja, informuja, a zarazem chca abym bardziej ja wyjasnil.

 

Ja nie mowie, ze ta metoda jest idealna. Doswiadczeni ludzie maja znaczenie lepsze metody na zarobek i ich na pewno nie zdradza i za pewne mozliwe ze bardziej pewniejsze,

ale uznaje, ze ta metoda jest dobra dla tych co maja maly kapital i dla takich ktorzy wlasnie nie moga znalesc dobrej techniki, a tylko bardziej traca niz zyskuja.

Pozdrawiam was