Kido_Blog

[Kido 1]

Postanowiłem rozpocząć prowadzenie bloga dla własnej samokontroli. Mam nadzieje ze blog ten pomoże mi bardziej i szybciej wyciągać wnioski z popełniania notorycznie tych samych błędów.

Trading a dokładniej tradowanie in play to u mnie 95% rynku. Do pewnego czasu grałem rynki z których można było wyciągnąć jakiś zysk, niestety z rożnym zyskiem. Postanowiłem zatem skoncentrować się już tylko w 80% na tenisie, i 20% piłka nożna.

Zamieszczam screen z ostatnich 3 miesięcy i postaram się zgodnie z regulaminem kontrolować i uzupełnić bloga. Czekam również na każde uwagi od forumowiczów.

Pozdrawiam wszystkich Traderow i życzę sukcesów.

Kido

http://yfrog.com/mz82333130j

[Jab0c0 0]

Widzę, że próbowałeś chyba każdej dyscypliny, jaką oferuje Betfair jako, że tak samo chyba mam, mniej więcej rozłożoną koncetracje obecnie na dwie dyscypliny tenis i piłka bede tu często wchodził, powodzenia!

[Kido 1]

Dzień Pierwszy upłyną dość spokojnie, choć nie odbyło się bez wejścia w siedem rynków konnych. Co było złym posunięciem i nieodpowiedzialnym a zarazem odejściem od reguły którą miałem przestrzegać. Na szczęście zakończanym lekkim plusem. Tenis dostarczył mi ponad minimum które planuje ugrywac w najbliższym czasie.

Co do dnia jutrzejszego to szykuje się na kilka niespodzianek bo jak to mówi mądre przysłowie "komu w drogę temu czas" Tak, tak już w następnym tygodniu rozpoczyna się Szanghaj Rolex Masters 1000, gdzie tytułu będzie bronił Colia. Myślę zatem ze jeśli nie jutro rankiem to w półfinałach tak samo jak w Tokio i Chinach niektórzy odpuszcza. Zapowiada się naprawdę ciekawy tenisowy tydzień

Zapomniałem podać stan konta z jakim rozpoczynam przygodę tak wiec:

Stan konta

2010-10-06, 16:22 £141.29

Profit dziś £114.12

Stan konta

2010-10-07, 19:59 £252.30

[Kido 1]

Wczorajszy dzień można zaliczyć do udanych i tych z serii brak wyciągania wniosków i granie na odwrót tego o czym się myśli i pisze. Jeszcze wieczorem wysłałem multizaklad (scan) którego potem kontrowałem na poszczególnych meczach co widać poniżej. Duży minus na meczu Nadala over gemowy. Niepotrzebna wręcz wpadka z meczem Woźniacki który od początku układał się po mojej myśli i było nawet £6 na plusie. Lecz od stanu skręcenia kolana czy jakkolwiek to można nazwać wszystko się zepsuło. Mecz Murraya niestety zacząłem oglądać od stanie 2-1 w drugim secie dla Ljubi i nie wiem po co wchodziłem w ten mecz strata gotówki wręcz niewybaczalna. Leniwy szkot nawet nie starał się biegać do piłek. No cóż było minęło. Multizaklad uratował i wyzerował stratę w tenisie a piłka dala zarobić. Ogólnie cieszy zarobek £ 82.18 gdyż moje planowane minimum to £40 na dzień.

Multizaklad

Dzien 2

[Kido 1]

Krotki post gdyż zmęczenie daje znak o sobie. Wstałem specjalnie na mecz Djokovica ale widzę ze chyba nic długo z tego nie będzie. (opady deszczu)

Wracając do bloga. To był bardzo długi można rzecz i pracowity dzień. Zaczęło się jak zawsze od szukania kilku niespodzianek za małe stawki w tenisie kończąc na plusie meczem Ferrera. Dwa dodatkowe rynki (koszykówka i siatkówka) pozwoliły zgromadzić pozytywna sumkę. Ale to piłka dominowała wczoraj. Od wieczora aż do ranka udało się in play ugrać plusa głownie na dokładny wynik, u/o oraz na kursy meczu i dzięki temu jest wynik dodatni.

[Kido 1]

Niedziela upłynęła pod znakiem zmęczenia oraz wyczerpania wczorajszym długim dniem. Zostało popełnionych kilka niewielkich spóźnionych lub tez błędnych decyzji przy wyborze i zamknięciu rynku. Stad tez niewielki ale całkiem niepotrzebny minus na koszykówce oraz jeden z dwóch rynków granych na siatkówce. Dzień rozpocząłem od przespania zaledwie 2 godzin pomiędzy meczem Polskiej reprezentacji a meczem Nadala. Potem nastąpiła kolejna przerwa w odpoczynku do meczu Djokovica. Niestety mecz ten nie rozpoczął się planowo gdyż nie pozwoliły na to warunki atmosferyczne. Coz gotówka została już ulokowana tuz po meczu Nadala wiec trzeba było wstać i cierpliwie czekać na bieg wydarzeń. W tych chwilach wyczekiwań handel na koszykówce. Układał się pomyślnie zakup lay @1.05 x £50 w meczu Alicante v Fuenlabrada. Dość mało płynny rynek i brak podglądu oraz nie zbyt dobry livescore wprowadził mnie w zakłopotanie i rynek został zamknięty z wynikiem +£4 końcowy wynik to porażka Alicante, można było zatem troszkę poczekać. Następnie ponowna próba na meczu Lagun Aro v Cajasol tu także mało płynny rynek i w efekcie -£24. W tym samym czasie trwał mecz siatkówki pomiędzy Włochami i Serbia. Wszystko dobrze się układało back na Włochów @2 x£50 prowadzenie w pierwszym secie 14-10 kursy pospadały do @1.5 a ja miałem ustawionego lay @1.3 i czekałem jak.... Widniał już green około £12 ale spoglądając na livescore koszykówki i próby grania tych rynków przy dość dużym wyczerpaniu organizmu i zmęczeniu,wiara we włoską reprezentacje przyniosło to wszystko efekt ujemny. Postanowiłem zatem odpocząć i nastawiłem się już tylko na mecz Brazyliczykow z Kubańczykami który dal dużego plusa i w efekcie końcowym bardzo dobry dzienny zarobek. Na dziś zamykam już kompa kładę się spać bo trzeba wstać na mecz Djoka z samego rana. Sam nie wiem czy dam rade gdyż jest tam już green ale może by można go jeszcze dokupić

Mimo tak dlugiego kolejnego dnia tradowalem ogólnie na 9 marketach.

Wnioski dnia dzisiejszego to nie grac gdy jest się zmęczonym. Jeśli jest slaby livescore i jest małą płynność rynku najlepiej nie wchodzić wcale no a jeżeli się już zainwestowało to podejmować szybkie decyzje i najlepiej wychodzić z rynku na zero jeśli się da, jeśli nie to jak najmniejszy minus. Dziś takie szkolne błędy o których zapewne wszyscy wiemy popełniłem sam. Zmęczenie, opóźnione reakcje, zbyt długie namysły, czekanie spowodowało utratę ponad 75% wygranej z porannego meczu Nadala. Kosztowało by mnie to wiele gdyby nie Ci jak zawsze zawodni Canarinhos

A i miałem grac tylko tenis i piłkę a nie ciągle wszystkie dostępne rynki BF.

[Kido 1]

Powiem tak... a może nie będę nic mówił ani pisał. :-(

[zicoo 551]

opisz co i jak i dlaczego?

[Kido 1]

Wiec tak. Zaczelo sie swietnie dokonczenie porannego meczu Djoka i 169 na plusie. stan konta wtedy wynosil £871. W mysli wczesniejszych bledow mialem plan ktory zakladl zagranie dzis na Tsonge, Verdasco i Chardego. To planowalem i mialem juz nic dzis nie grac. Mezc Tsongi jesli ktos ogladal ukladal sie w 1 secie ciezko ale Tsonga dominowal i tak tez sie skonczylo zamknalem go szybko gdy wygral seta a za chwile bylo 3-0 w drugim. Troche potem zalowale i chyba ten zal sie zemscil. Zakupilem Verdasco okolo 4/h przed meczem @1.52 za £200 na 20 minut kursy oscylowaly w graniocach @1.42 zysk juz byl zanim gra sie zaczela. No i mecz Chardego przerwany ulewnymi deszczami. Wracajac do Verdasco mecz sie zaczal a ja jak zaczarowny w puli na hiszpana £200, nastepuje pierwsza szanas na bp i juz jest green £30 ale ja czekam jak zaczarowny dalej i czekam. Dokupuje za kolejne £200 @1.57 co daje mi ogolny kurs @1.54. Mecz toczy sie dalej jest Tb w taju verdasco ma mini bp znow pokazny green a ja czekam jak zaczarowny i co zonk. 1 set dla "piekarza". Bije sie z myslami co robic czy ciac straty w zaleznosci o stanu -140,90,60 czekam dalej i sie doczekalem bp dla verdasco juz znow mam na plusie okolo £33 a ja tkwie jak zaczarowany ogladajac dwa mecze na raz. Hiszpan ma setowa mysle sobie da rade bedzie 1-1 i zamykam, niestety stalo sie inaczej zostal odlamany. Chyba chcialem sie jakos ratowac wiec dokupuje przy stanie 5-5 *15-30 za 279 @3.15 Verdasco z nadzieja ze bedzie 30-30 i wtedy chcialem ciac straty stalo sie jednak inaczej 5-6 i koniec 5-7. Nie potrafie sobie logicznie tego wytlumaczyc jak moglem nie zamknac tego zakladu. Typ na Simona to chyba byla proba odegrania tego co stracilem czesciowa i tak juz wyszlo ze Simon tez nie dal rady. Tutaj sytuacja byla zupelnie inna bo ogladalem mecz mialem Backa na Simona caly czas w myslach powtarzalem sobie przeciez jak on gra on tego nie wygra, a i tak zostawilem zaklad co gorsza na pastwe losu nie starajac sie nawet zminimalizowac straty. Nie wiem czy grac dalej bo, tak sytuacja w mojej karierze powtorzyla sie enty raz. Cos jest ze mna nie tak, z moim sytemem. Trader chyba ze mnie zaden. Pozdrawiam

Sorki za bledy i brak polskich znakow, ale naprawde nie mam sily dzis ich wstawiac.

[Gofer 40]

To nie z Twoim systemem jest coś nie tak tylko nie potrafisz panować nad emocjami. Polecałem tutaj kiedyś linki odnośnie panowania nad emocjami oraz psychologią. Radzę poczytać.

Pozdrawiam

[Kido 1]

Jak sami widzicie ze ostatnie dni nic nie pisze bo niestety postanowilem nie wplacac kasy na konto i poczekac jakis czas. Kazde nowe tradowanie bedzie udokumentowane na dzien dziejeszy niestety nieuiejetnosc wyciagania bledow o ktorych pisalem w poscie pierwszym doprowadzila mnie do stanu i miejsca w jakim jestem. Czas przemyslec powaznie co dalej. Pozdrawiam

[Kido 1]

Czas goi rany. Szkoda tak patrzec na te ladne wyniki i niemoc handlowania no ale coz. Po dlugich zastanowieniach zaczynam myslec powoli o powrocie i moze naprawienia tego zlego co mi sie przydarzylo. Co do ostatnich rynkow zamieszcze jeszcze wykres jak wygladal moj trading przez 7 dni. Niby to kot ma 7 zyc wiec moze ja powinienem 7 dnia nie handlować