Ogólnie mówiąc LIFE IS BRUTAL, poza tym wszystko doskonale

[kkriox 1]

Mój pierwszy handlowy dzień po zapowiadanej przerwie. I raczej potraktowałem to jako rozgrzewkę, ponieważ trudno mi jakoś wrócić po tygodniu przerwy, oraz zmagań z przeciwnościami losu oraz nieobliczalną pogodą. Z wyjątkowo ubogiego dnia wybrałem kilka rynków i postanowiłem ugrać przynajmniej ~1%.

Jestem zadowolony z wyścigów konnych, ponieważ w dalszym ciągu jestem świeżakiem na tym rynku, i nie wchodzę w niego większą ilością pieniędzy. Niestety, zaliczyłem jedną wpadkę w meczu St. Pauli v FC Kaiserslautern, gdzie udało mi się obronić z ponad £10 reda.

[milan853 0]

WITAJ KIBICUJE CI OD DAWNA,MAM PYTANIE DO CIEBIE,CZY MOZESZ MI POWIEDZIEC JESLI GRAM SOBIE PRZED MECZEM NA WYNIK 2-1 NA KURS 8 ZA 10EURO I OK ZACZYNA SIE MECZ PADA GOL DLA GOSPODARZY I KURS SPADA NA 6 TO ILE MOGE ZAROBIC W TEJ CHWILI PLUS MINUS?I JAK TO LICZYSZ?DZIKEUJE,MILAN

[kkriox 1]

Wyjdzie jakoś 3.30 euro równomiernego greena, no chyba że zdecydujesz się zostawić zysk tylko na wyniku 2-1, na pozostałych wyjść na zero, to wtedy wyjdzie 20 euro, ponieważ kurs spadnie o 2.00, czyli o 200%, czyli 200% z 10 euro.

[kkriox 1]

Wczorajszy dzień był moim najgorszym dotychczas na tym forum. Zaliczyłem dwie duże wpadki, pierwsza w meczu barcelony (tak jak wielu traderów, uciekałem ze stratą £20), druga na koniach, o wiele poważniejsza. I tak jak na rynku piłki nożnej udało mi się odrobić stratę i wyjść z £15 zyskiem, tak na gonitwach niestety dodatkowo nieznacznie pogłębiłem stratę.

Zastanawiałem się długo co teraz robić. Czy w dalszym ciągu handlować na nowym dla mnie rynku, czy pozostać przy piłce nożnej. Kiedyś również próbowałem handlować na tenisie, i niestety moja zachłanność doczekała się dosyć bolesnego dla mnie reda. Widzę, że rynek koni, który tak chwaliłem, rządzi się podobnymi prawami. Potrafią pojawiać się dosyć duże wahania, gdzie przy chwili nie uwagi, bądź braku wykupionego wcześniej kursu można dużo stracić.

Dzisiaj już oglądałem zachowanie na dwóch gonitwach, niestety moje wcześniejsze obserwację nie sprawdziły się. Dlatego postanowiłem, że jeżeli będę dalej handlował na rynkach wyścigów konnych, to tylko i wyłącznie symbolicznymi kwotami w celu dalszej nauki. W tym momencie zaczynam się skupiać na piłce nożnej, która jako jedyna nie sprawiła mi niespodzianki (no chyba, że wczorajsza sytuacja związana z zimą oraz ze strajkiem kontrolerów lotów w Hiszpanii, co odbiło się na wielkiej panice na rynkach hiszpańskiej ligi).

I przede wszystkim to o czym po powrocie z urlopu już zdążyłem zapomnieć, przede wszystkim ~1%. Wczorajszą wpadkę traktuje jako przestrogę oraz naukę, na minusie jeszcze nie jestem ale muszę zabrać się do ciężkiej pracy, i przede wszystkim panować nad emocjami oraz własną zachłannością.

[milan853 0]

mam pytanie,bysbyl w stanie pouczyc ,mnie gry na betfair na wynik dokladny?i ile bys chcial za to mieszkam w uk.mario

[kkriox 1]

mam pytanie,bysbyl w stanie pouczyc ,mnie gry na betfair na wynik dokladny?i ile bys chcial za to mieszkam w uk.mario

Myślę, że najlepszą nauką jest własne doświadczenie. Z mojego ostatniego postu wynika, że popełniam błędy, ostatnio bardzo duży czyli również w dalszym ciągu się uczę. Niczego Ci zagwarantować nie mogę, za to nauka małą stawką już tak, przede wszystkim wiedzę. Zacznij od £10, bo to przecież dla Ciebie nie dużo, i próbuj nimi handlować. Jeżeli dojdziesz do 1% dziennie, będziesz na dobrej drodze. Powodzenia!

[kkriox 1]

Po wczorajszej masakrze betfairowej, nadszedł czas na spokojny dzień. Postanowiłem nie ryzykować dużo, choć handlowałem raptem tylko parę minut udało mi się uzyskać skromny zysk. Bez dodatkowych rynków, jedynie rynek piłki nożnej.

[kkriox 1]

Dzisiejszy poniedziałek nie obfituje dużą ilością spotkań, jednak postanowiłem do końca tygodnia uzbierać minimum £50, czyli handel w najbezpieczniejszy dla mnie sposób, małymi jedno-procentowymi krokami. Zobaczymy czy się to uda.

[kkriox 1]

Mikołajkowy dzień, i skromny zysk wypracowany na czterech spotkaniach PN.

Tymczasem odnośnie mojego zobowiązania, od dzisiaj umieszczam mój progress tygodniowego postanowienia.

[kkriox 1]

Niestety nie działała mi wczoraj strona, dlatego dopiero teraz wklejam wyniki. Dzień zakończył się na minusie, z czego jednak mogę być zadowolony, ponieważ w pewnym momencie miałem już £25 reda, z czego udało mi się nadrobić do £3 straty.

Dlatego również mój progress się zmniejszył, cel się oddala.

Na dzisiejszą ligę mistrzów niestety nie będę miał wystarczająco dużo czasu, dlatego handel in-play odpada. Postaram się cokolwiek wyciągnąć na rynkach pre-play, póki co wsadziłem mojego bankrolla na dwa rynki.

[kkriox 1]

Poziom stresu oraz mojej głupoty przekroczył dzisiaj dopuszczalne granice. Na szczęście bardzo udanie dla mnie.

[kkriox 1]

Kolejny dzień, kolejny profit.

[kkriox 1]

Cały dzień spędziłem na obronie dużej straty na rynku wyścigów konnych z początku dnia, jak widać z powodzeniem, tak więc i z małym zyskiem.

Do końca tygodnia zostały dwa dni, w tym najbardziej ciekawa jutrzejsza sobota. Jak widać, do zrealizowania mojego postanowienia nie zostało dużo, o ile znowu nie wkopie się w jakąś większą stratę. Od przyszłego tygodnia zamierzam po raz kolejny powiększyć swój kapitał, co z pewnością odbije się na moich wynikach. Mam nadzieję, że pozytywnie.

[kkriox 1]

[kkriox 1]

Najlepszy mój dzień w tygodniu, uzyskałem najwyższy zysk mimo wpadki na wyścigach konnych. :-)

Zakładany na początku tygodnia cel osiągnąłem w ~127,5%, kończąc tydzień z zyskiem £63,79, co jest dla mnie bardzo dobrym wynikiem. W najbliższych dniach skupie się na dalszym handlu w podobny sposób, uzyskując przynajmniej ~1% dziennie.

[mario98765 4]

Witam . Mam do Ciebie pytanie , jak konkretnie grasz ten under /over ?? wszystkie mecz grasz in -play czy grasz również przed meczem ?? i jaki stawkami operujesz tak mniej więcej ?? dzięki za odpowiedz . Pozdrawiam

[kkriox 1]

Witam . Mam do Ciebie pytanie , jak konkretnie grasz ten under /over ?? wszystkie mecz grasz in -play czy grasz również przed meczem ?? i jaki stawkami operujesz tak mniej więcej ?? dzięki za odpowiedz . Pozdrawiam

Hej. To zależy od wielu czynników. Przede wszystkim od danego spotkania, ale również od czasu i możliwości (płynność rynku, wysokość kursu, kapitał itp.). Przeważnie staram się nie wchodzić w rynki in-play, głównie z powodu dużego ryzyka. O wiele lepiej czuję sie na rynkach pre-play.

Na rynkach over/under staram się handlować na 1-2 ticki, mój Stop Loss to 2 ticki max, jednak przeważnie handel kończe z zyskiem, czasem wychodząc na zero. Często kupuje kurs np. na noc, z włączonym Tick Offset'em, co powoduje automatyczne postawienie kontry w przypadku kupna kursu. Z nocnym handlowaniem wiąże się pewne ryzyko, brak możliwości obserwacji ruchu, jednak z drugiej strony w nocy przeważnie kurs zmienia się jedynie o kilka procent. Jeżeli handluje w dzień, to dobrym do tego momentem jest początek dnia, kiedy rynek się dopiero ożywa, ale także około 2h przed rozpoczęciem zdarzenia (wtedy najczęściej podawane są składy, duży ruch na rynkach), ale również czasem zdarza mi się handlować na 30 minut przed zdarzeniem, kiedy kursy przeważnie zachowują się na odwrót jak w spotkaniu (np. over 1,5 spada, a under 1,5 rośnie). A jeżeli już handluje in-play na tych rynkach, to około 5-10' minuty zaczynają się płynniejsze wahania, co jest dużym ułatwieniem podczas scalpowania. Tak samo pod koniec spotkania, kiedy kursy lecą diametralnie w swoją stronę.

W ostatnim czasie widać na moich kuponach rynki over/under, jednak dużo handlowałem poprzednio na match odds'ach, oraz correct score'ach. Również lubię handel z zabezpieczeniem.

Co do stawek, pre-play często nawet 100%, in-play max ryzyko 10%.

[mario98765 4]

Dziękuję za wyczerpująca odpowiedz . Na pewno bardzo mi pomogłeś . I życzę powodzenia w dalszym graniu .