zasilanie awaryjne

[harlesden 39]

Witam
Mając na uwadze aktualnie panującą anty-tradingową pogodę  mianowicie burzową i mieszkaniem poza miastem, a co za tym idzie szereg problemów związanych z przerwą w dostawie energii elektrycznej, czego skutki mogą być opłakane....wpadłem na pomysł zaopatrzenia się w awaryjne zasilanie.
Z tego co się orientuję, istnieje takie urządzenie jak zasilacz ups i agregat prądotwórczy. 
Ten pierwszy prawdopodobnie nie posłuży nam jako zastępcze źródło prądu na dłuższy czas, wszędzie są informacje, iż raczej ma on na celu zapisanie prac itp. itd. przez użytkownika komputera, a więc na kilka, może kilkanaście minut użytkowania sprzętu komputerowego.
Agregat prądotwórczy wydaje się lepszym rozwiązaniem, wystarczy wlać paliwo (bodajże benzynę) i już można wdychać spaliny przez długie godziny ile dusza zapragnie  
Czy zasilacze ups, nawet te mocniejsze mają na tyle małą moc, że są w stanie tak krótko pracować? Wiem, że zależy to od ilości podłączonych urządzeń, ale orientacyjnie jest ktoś w stanie udzielić takiej informacji? Komp + monitor + zasilacz do LTE raczej dużo prądu nie potrzebują.
Lepsze rozwiązanie wydaje mi się to drugie, jednak wstawić do pokoju taki agregat to też nie takie "kolorowe", chyba, że gdzieś w piwnicy, ale wtedy to trzeba kupić już porządny za kilkanaście tys. zł by prąd szedł na cały dom, a w dodatku informować usługodawcę energii elektrycznej. 
Korzysta ktoś z Was z takich rozwiązań? Jak to wygląda w praktyce?

[PS33 2]

http://www.volton.pl/

[harlesden 39]

Widziałem, dzięki. Trzeba przemyśleć.

[m@rok 5]

Akumulator i przetwornica napięcia, agregat spalinowy zbyt kłopotliwy na Twoje potrzeby ja używam akumulatora 12V 44Ah i przetwornicy o mocy max 300W, zasilam tym laptopa (jest bez baterii), wystarcza na 6 godzin pracy, przy stacjonarnym kompie będzie to ok. 3 godzin, nie pamiętam dokładnie   koszt przetwornicy to ok.250 zł, potrzebna Ci też będzie ładowarka ok. 100zł chyba

 

[harlesden 39]

Chyba nie taki akumulator jak do samochodu? Jaki posiadasz? Przetwornica to pewnie bez znaczenia jaka, a ładowarka?
W ofercie kilku sklepów znalazłem zasilacze awaryjne do CO, więc pewnie to masz na myśli, tam są zestawy akumualtor + przetwornica.
Są też przetwornice ups ale ceny po około 1,5 tys zł.

Jak to wygląda w praktyce w przypadku braku dostawy prądu?
Samemu należy wtedy podłączać i uruchamiać? Bo rozumiem, że nie ma opcji by było, to na stałe podłączone i automatycznie się przełączało w przypadku braku prądu? Po prostu po wyłączeniu prądu, podłączam swoją listwę od komputera do przetwornicy, czyli uruchamiam komputer od nowa?
 

Edytowane 5 Lipiec 2016 przez harlesden

[m@rok 5]

Akumulator dokładnie taki jak do samochodu, ja używam 44Ah, ale gdy będzie bardziej pojemny to na dłużej wystarczy. Przetwornica "pełny sinus" dla bezpieczeństwa, bo te tanie to tylko do oświetlenia żarowego się nadają Ja swojego "zestawu" zimą używam też do zasilania awaryjnego pompy co. Dlatego tyle kosztują bo pełna automatyka i dla kompletnych laików w temacie Gdy miałem sprawną baterię w lapku to miałem dużo czasu na włączenie tego zestawu, co nie zabiera zresztą więcej niż dwie minuty. W twoim wypadku albo od początku włączasz wszystko i pracujesz to kilka godzin na akumulatorze, albo tak jak piszesz, po zaniku prądu podłączasz i uruchamiasz komputer od nowa Automatyka niestety kosztuje, zachęcam do przejścia na laptopa, masz tam baterię na którą przełącza się automatycznie, a gdy po 2-3 godzinach nadal nie będzie prądu odpalasz swój "zestaw" ręcznie
Podsumowując koszty: akumulator żelowy (ja taki używam) - ok.200zł, przetwornica "pełny sinus" 300W - ok.250zł, ładowarka do aku żelowych -ok.100zł
Jeśli się zdecydujesz to mogę Ci podać dokładnie ceny i modele jakie ja używam.

[harlesden 39]

Proszę w takim razie o ceny i sprzęt, który użytkujesz. Ta ładowarka to taki prostownik? Bo tak się składa, że na tę zimę potrzebuję prostownik do ładownia akumulatora samochodowego.
Akumulator to raczej jakiś większy, bo mam kompa stacjonarnego z monitorem, do tego zasilacz do LTE także taki by chociaż starczył na minimum 4 godz użytkowania.
Żelowy jest jakiś lepszy?

[m@rok 5]

Tak ładowarka i prostownik to to samo, ja też swój awaryjnie mogę użyć do ładowania samochodowego aku, pomyśl jeszcze nad wykorzystaniem przetwornicy do awaryjnego zasilania pomp co cw i będziesz miał dwa w jednym Akumulator żelowy to akumulator kwasowy tyle, że kwas jest w postaci żelu, teraz chyba już tylko takie się robi, zaznaczyłem, że żelowy bo próbowałem tą ładowarką naładować taki z płynnym elektrolitem i nie udało się

Akumulator mam dokładnie taki: http://allegro.pl/akumulator-bosch-s4-44ah-440a-44-ah-silver-s4-hit-i5355513396.html
przetwornicę: http://allegro.pl/przetwornica-sinus-volt-polska-600w-12v-230v-nowe-i5341226038.html
ładowarkę : http://allegro.pl/ladowarka-akumulatorow-zelowych-12v-2-90ah-vipow-i6215556432.html

Akumulator ma 4 lata z tego 2 lata przepracował w samochodzie więc może już nie ma takiej pojemności jak na początku. Dzisiaj już nie zdążę, ale jutro podłączę swój stacjonarny komp pod aku i powiem ci dokładnie jak długo pochodzi, komp ma podłączony tylko twardy dysk, monitor LCD i modem bezprzewodowy.

Gdyby coś jeszcze nie było jasne to śmiało pytaj