Strategia last minute goals

[kamilos 1]

Bramki ostatnich minut są kluczem do lukratywnych wygranych przy małym ryzyku

I tak to funkcjonuje:

W trakcie gry rozwijają się kursy pod koniec w kierunku „logicznego zakończenia“ z reguły na dół. I akurat tutaj leży to interesujące u Betfair ukryte.

Stoi np. przy meczu pucharze Uefa pomiędzy Osasuna i Bordeaux w dogrywce w 110 minucie jeszcze 0:0, to reaguje rynek z do 1,0 tendencyjnym kursie na możliwy remis na koniec dogrywki. Ponieważ Betfair jako giełda zakładów w tym przypadku także oferuje zakłady LAY – czyli oferuje też kursy przeciwko temu remisowi – możesz tutaj przy relatywnie małej stawce dobry zysk osiągnąć.

Ta strategia funkcjonuje naturalnie przy każdym meczu piłkarskim tak samo...

Na przykład:

Ty stawiasz np. € 20,- przeciwko remisowi przy stanie 0:0 przy kursie 1,1 (LAY) i wchodzisz w maksymalne ryzyko wysokości € 2,-, jeżeli rzeczywiście nie padnie żadna bramka (20x1,1 = 22, to odpowiada u Betfair 2 Euro stawki/ryzyka przy zakładzie LAY).

Padnie do 120 minuty jednak jeszcze bramka (obojętnie dla której drużyny) wygrywasz € 20,-!

Twoje ryzyko wynosi tym sposobem 1:10 przy dwóch możliwych wariantach (gol albo żadnego gola).

[zicoo 551]

WOW! Rzuciło mnie to na kolana...

Do rzeczy. Przecież to żadna strategia... Następnym razem zanim odkryjecie "cudowne" sposoby zarabiania na giełdzie przemyślcie 2 razy to co chcecie napisać...

Nasze forum odwiedzają także początkujący gracze/traderzy. Proszę zatem Was nie przedstawiajcie im takich strategii - doprowadzą ich po pierwsze do bankructwa a po drugie zniechęcą ich do PRAWDZIWEGO tradingu!

[orchid 0]

Layowanie niskich kursów w moim przekonaniu to akurat dobra rzecz i nie tylko na piłce nożnej.

[vintec 28]

Popraw mnie jak źle rozumiem :

Jest 0-0 w powiedzmy 90 minucie i Ty stawiasz na Lay po kursie np 1.1 - oczywiście masz małe zobowiązania patrząc na zarobek lecz jeśli chcesz stosować taka strategię to wydaje mi się ze bardziej się sprawdzi w sportach szybkich punktowo jak Tenis niż piłka - po pierwsze jaki dobór spotkania ? w ilu spotkaniach pada decydująca bramka w ostatnich min ? bo jak tak na chybił to ciężko to osobiście widzę.

[zicoo 551]

Layowanie niskich kursów w moim przekonaniu to akurat dobra rzecz i nie tylko na piłce nożnej.

Niby tak, ale jeśli o piłkę nożną to nie wróżę tutaj nic dobrego! Raz, drugi wyjdzie aż w końcu wtopa i dupa blada. Wiem na 100% że to doprowadzi do bankructwa! Ale jeśli się mylę to życzę milionów...

[zicoo 551]

Jesli dobrze pamietam (nie mam jak sprawdzic w tej chwili) to od przynajmniej 5 sezonow najwiecej bramek pada miedzy 75 a 90+ minuta.

Znalezione na innym forum. Nie mam czasu szukać statystyk, ale jak ktoś chce to sobie znajdzie. W cytacie powyżej chodzi o Premiership.