matiaspl episode of "rebirth"

[matiaspl 272]

Witam ponownie. matiaspl - Mateusz, Jaworzno.

Za pewne od razu nasuwają Wam się myśli typu : "O, znowu on. Przegrał kasę, założył nowy temat i liczy, że coś ugra."

Uspokoję Was - nic z tych rzeczy.

Zastanawiacie się pewnie dlaczego... otóż jest kilka czynników które wpłynęły na moją odmianę, sposób grania czy też zasady.

Nadszedł ten dzień, w którym zrozumiałem którą kroczyć chcę drogą i ... zachowam to dla siebie. :evil:

Nowy temat - nowe zasady, nowe postanowienia i cele. Do rzeczy...

- Maksymalna stawka 10E z racji małego budżetu.

- Dążenie do green booka, pre play z naciskiem na wejście in play.

- Domyślny rynek - piłka nożna. Dyscyplina którą interesuję się od dziecka.

- Brak nieprzemyślanych typów, w miarę możliwości i chęci analiza oraz wahania kursów.

- Brak multi zakładów.

- W miarę możliwości ciąć straty, chodź mam nadzieję, że będę musiał to robić jak najrzadziej.

Cel:~ 5euro dziennie

Nie będę podawał typów czy też stawek. Mała liczba meczów z racji pracy na drugą zmianę, natomiast mam więcej czasu w weekend. Staram się grać własnym "systemem", chodź jak wiadomo każdy niesie za sobą ryzyko porażki - wiem i liczę się z przegraną.

Możliwe screeny z większych green booków. :-D

Dzisiejszy green:

Dzisiaj może jeszcze coś ugram na meczyku Copy Libertadores, kto wie...

[matiaspl 272]

Lepszy rydz niż nic.

"Pazerny traci dwa razy..."

[matiaspl 272]

Kolejna nocna podróż... Na upartego można by wyciągnąć więcej, ale po co ryzykować nie?

Poza tym mała stawka.2E

Dobranoc.

Podsumowanie 23 luty

Ilość meczy : 3/3

Zysk/Strata : +13e

[ Komentarz dodany przez: zicoo: 2011-02-24, 07:44 ]

Proszę o upload obrazków poprzez formularz, który znajduje się na samym dole podczas pisania odpowiedzi w temacie.

[matiaspl 272]

Kolejny dzień, kolejne przygody z tradingiem. Dzień 24 luty mogę uznać za dobry chodź nie osiągnąłem takiego zysku jak dzień wcześniej.

Na pewno wpływ miał na to późny powrót do domu z pracy, ale nie przeszkodziło mi to w zagraniu kilku Live'ów oraz partyjki w haxa z gofrem ;d

Szczęśliwa dla mnie Copa Libertadores i dzisiaj mnie nie zawiodła, chodź muszę przyznać , że miałem nosa wychodząc wcześniej z rynku. ;-)

@Zicoo - Wiem, wiem. Po prostu gdy przeczytałem aktualizacje regulaminu, było za późno na edycję powyższego posta.

Screenów nie wrzucam, bo jakiś wielkich greenów nie uzbierałem ale małe podsumowanie.

Podsumowanie 24 luty

Ilość meczy : 4/4

Zysk/Strata : +4.10e

[sonda 0]

Matiaspl,chętnie śledzę blogi traderów działających na CS,z tego co zrozumiałem działasz zarówno przed jak i w trakcie,czy takie jest twoje założenie?.Nie wiem co dokładnie robisz ale to co mi przychodzi na myśl to handel na 0:0,1:0,0:1 jak wiemy kursy na tych wynikach spadają jak nie ma bramek,ewentualnie starasz się coś uchandlować przed spotkaniem a jak się nie uda to wchodzisz na żywo?

[matiaspl 272]

Tak - zazwyczaj staram się kupować zawyżone kursy CS (wszystkie wyniki, od 0:0 do jakikolwiek inny), wchodzić w mecz i sprzedawać. Czasami zdarzy się kupić wysoki kurs na dany CS po strzeleniu bramki, by po 2-3 minutach sprzedać z zyskiem kilkunastu ticków. To jest to w czym się odnajduję i chyba mi wychodzi

[matiaspl 272]

Dzisiejszy dzień można uznać za średnio udany. Z jednej strony jestem na lekkim minusie z drugiej natomiast przez przypadek odkryłem pewną zależność dzięki której możliwe, że moje zyski jeszcze bardziej wzrosną. O dziwo udało mi się trafnie przewidzieć 5 z 8 rynków, to nie wystarczyło by być dzisiaj na plusie. W meczu Wilków trochę napsułem sobie nerwów, wszystko przez stronę która mi zrobiła kontrę za 1E zamiast 2E. Efekt? tylko 0,70E zysku.

Podsumowanie 25 luty

Ilość meczy : 5/8

Zysk/Strata : -0.81E

[matiaspl 272]

Co tu dużo pisać, dzisiaj były wzloty i upadki. Na szczęście pomyłka na rynku Corinthians nie była bardzo kosztowna.

Zadowolony jestem z zysku na rynku Herthy.

Podsumowanie 26 luty

Ilość meczy: 8/11

Zysk/Strata: +5,04E

[matiaspl 272]

Podsumowanie 27 luty

Ilość meczy: 5/6

Zysk/Strata: +2,73E

Podsumowanie tygodnia (23-27 luty)

Zysk/Strata:+26,37E

;-)

[matiaspl 272]

Troszkę minęło od ostatniej aktualizacji. Na daną sytuację miały wpływ brak czasu jak i poniekąd wyniki. 28 luty na "0", 1 marzec także.

Jak w lutym, tak i w marcu początek miesiąca tragiczny. 2 marzec w nocy, mała pomyłeczka na CS Copa Libertadores i -8E.

2 marzec przed południem - ciekawy mecz Kremera, szkoda tylko że kolejne -14E w plecy.

Rzuciłem się na głęboką wodę, lecz udało mi się nie utonąć.

Był to mój pierwszy kontakt z Live tenisa i od razu wyciągnąłem konstruktywne wnioski. Nie ma to jak uczyć się na własnych błędach.

Przepracowałem 8 godzin więc miałem czas na przeanalizowanie w myślach wczorajszych błędów.Postanowiłem je wyeliminować i wprowadzić pewne zasady w mojej grze Live w tenisa. Co prawda było to moje drugie podejście w tej dyscyplinie no ale efekt możecie ocenić sami.

Podsumowanie 28 luty

Zysk/Strata : 0

Podsumowanie 1 marzec

Zyska/Strata : -8,71E

Podsumowanie 2 marzec

Zysk/Strata : +25,32E / -14,10E

[matiaspl 272]

Za chwilkę do roboty, a wieczorkiem chyba nic ciekawego już nie postawię. Wynik mnie zadowala jak na trzecie podejście.

Podsumowanie 3 marzec

Zyski/Straty : + 34,47E

[matiaspl 272]

Dzisiejszy dzień wyjątkowo udany, pomijając reda na rynku Dulko kiedy się zagapiłem ;p

Podsumowanie 4 marzec

Zyski/Straty : + 82,94E

[matiaspl 272]

Po długiej przerwie, przemyśleniach, testach i przeróżnych strategiach na rynkach piłki , wróciłem z tradowaniem. Dzisiejszy wynik w porównaniu do tych z początku marca mizerny, lecz ryzyko o wiele mniejsze. Tenis dzisiaj siadał jak na zawołanie, na każdym rynku nie siedziałem dłużej niż 10 minut

[matiaspl 272]

Dzisiaj kolejny udany dzień. W pewnych momentach mogłem ugrać nawet 20 euro bo zapomniałem o tick offsecie, ale i tak się cieszę z owego zysku. Ważne, że na plus

[matiaspl 272]

Co do wczorajszego tradingu mam mieszane uczucia. Z jednej strony wyszedłem kolejny dzień na plus, ale mógłby być on o wiele większy za sprawą wpadki na meczu Peng. Nie przyjęło mi całej stawki kontry, a Peng w między czasie złamała. I tak 50 euro sobie siedziało w zawieszeniu po kursie 1.28 a Peng miażdżyła Rezai. Pomyślałem : "dobra, poczekamy zobaczymy może w drugim secie odrobi" . Niestety kolejny raz nie wytrzymałem, sprzedałem ze stratą 37e, jak się później okazało niesłusznie, bo kurs na Rezai oscylował w granicach 1.3 ! Po zredowaniu zajmowałem się od razu odrabianiem strat i muszę przyznać, że jak na granie tenisa bez streama nieźle mi poszło. Oczywiście pozdrawiam wszystkich z nocki, niezły ubaw mieliśmy z panienek które cały czas się łamały ;d Poniżej screen

[matiaspl 272]

Zły screen wkleiłem. Poniżej prawidłowy :

[matiaspl 272]

Wczorajszy dzień bardzo udany - ważne że kolejny z rzędu na plus. Zaczęło się skromnie od pre play na Del Potro. Kto posłuchał ten skorzystał, lay 1.29, sprzedane po 1.31 (przed samym meczem nawet 1.33). Zysk 7 euro. Kolejnym zakupem był lay na Wawrinke i tutaj mogę sobie pluć w twarz, że nie mogłem wejść in plan w mecz. Lay 1.18 , wygrana 700 - godzina przed meczem kurs poszybował lekko w dół, ciąłem straty. Red -18 zmobilizował mnie i po przybyciu z treningu zasiadłem do tradingu. Od razu rzuciło mi się w oczy spotkanie Bartoli z Moritą.

1 set wygrany przez Bartoli 6:3, drugi set - 4:2 dla Mority + jej serwis. Kurs na Morite? 2.67 !!! Od razu skupiłem i sprzedałem po wygranym secie po kursie 2.16 - zysk 24e.

Reszta to krótkie wejścia z racji braku ciekawych meczy.

[cycu20021 575]

dosc fajnie Ci idzie gra in play. Gratuluje wynikow - ja jednak boje sie tego jak ognia! Moze to juz starosc hehe - pozdrawiam