Blog by Kuchar

[Kuchar 542]

Witam wszystkich na moim blogu:)

Jak już zauważyliście zapewne rozpocząłem budowę forum jak i strony o tematyce tradingu sportowego, gry na giełdzie betfair. Zdecydowałem się opisywać od czasu do czasu tutaj swoją grę czym chciałbym również zachęcić innych graczy. Dzięki temu ja nauczę mam nadzieję czegoś nowego Was i również sam nabiorę doświadczenia czytając Wasze posty:)

Jeżeli ktoś jest zupełnym laikiem w tych sprawach to polecam zajrzeć najpierw na stronę GIEŁDA SPORTOWA_ TRADING_SPORTOWY.PL

Tutaj znajdziesz podstawowe pojęcie, dowiesz się jak rozpocząć swoją edukację. Rozpoczynając grę masz szanse na bonus w kwocie 20E zupełnie za darmo, dlatego polecam zajrzeć i poczytać pewne artykuły.

Sam nie nazywam się profesjonalistą, uważam, że gry na giełdzie człowiek uczy się całe życie dlatego też wpadłem na pomysł zbudowania większego portalu wraz z forum gdzie wszyscy będziemy mogli wypowiadać się w temacie. Dzięki temu uważam, że właśnie każdy szybciej się nauczy. Będziemy mogli wszyscy nabierać doświadczenia, stosować strategie jakie sami polecamy.

Od 5 lat grałem u typowych bukmacherów, gdzie prawda jest taka, że rzadko poczułem głęboki napływ gotówki. Raz trafiła mi się wygrana w kwocie 7000zł, gdzie niestety na drugi dzień "podniecony" wygraną zdecydowałem się postawić na mecz towarzyski Chelsea z jakąś 3 ligową drużyną, wszystko było ok do 70 min kiedy to był remis 1:1 i tak się skończyło. Dlatego gdy tylko zobaczyłem i zorientowałem się co to jest giełda nie mam nawet żadnej ochoty na powrót do bukmacherów:) A wiadomo jak wciągający jest hazard.

Trading sportowy coraz bardziej zaczął mi się podobać kiedy przeczytałem historię Adama Todda, którą umieściłem specjalnie dla Was na stronie: HISTORIA ADAMA TODDA Adam zajmował się tradingiem od 2003 roku kiedy to zaczął gre z budżetem 200 funtów natomiast po 3 latach osiągnął budżet 100 tysięcy funtów.

Postanowiłem w podobny sposób zacząć swoją przygodę i powiem szczerze, że początek był raczej nie udany. Zacząłem od kwoty 40 E, dostałem bonus po którym szybko zrobiłem około 80 E ale niestety pozostała mi wada z typowego obstawiania zakładów, zbyt często zwlekałem zamiast tradować i cieszyc się każdym "groszem". Teraz mam już inną koncepcję, gram większymi stawkami i cieszy mnie wygrana rzędu 50 centów, najważniejsze jest to iż generowana jest ona w ciągu zaledwie kilku minut. Tak jak wspomniałem wcześniej mając 80 E chciałem zamiast tradować i mieć napływ gotówki rzędu 5-8% to wolałem podwajać sumę. Pojawił się mecz Realu Madryt i Man Utd, gdzie suma kursów wyniosła 1,87. Pomyślałem "pewniaki" i niestety ale Man Utd zawalił. 60 E przegrane.

Dlatego mając nauczkę już chciałbym dać wam dwie rady na początek, zaczynając grę z jakimkolwiek budżetem choćby 40 E NIGDY ale to NIGDY nie graj większą połową budżetu! Miej na uwadze, że może byc to Twój niefortunny zakład, tradowanie zaczynaj max. połową gotówki.

Drugą moją przestrogą jest mianowicie ludzka psychika, wiara w jeszcze większą wygraną. Ale pamiętajcie to nie jest trading. Handluj z głową, ciesz się 1-2 % zyskiem. Przecież dzienny zysk tego rzędu przekracza wszystkie lokaty każdego banku razem wzięte. Doceńmy to.

Podając te dwie rady myślę, że jeśli jesteś początkującym graczem powinieneś zacząc grę na małych stawkach. Gdyż ucząc się zawsze może coś nie wyjść. Człowiek z czasem nabiera wprawy, więc aby nie żałować pochopnych decyzji zacznij z mniejszym budżetem- dodatkowo otrzymasz bonus korzystając z rejestracji spod tego linka.

Na blogu będę grał na róznych rynkach przedstawiając swoje strategie. Raczej będę z dala trzymał się od koni z tego względu, że narazie swoich sił nie próbowałem na tym rynku. jeśli chodzi o szybki rynek to zdecydowanie wolę tenis od koni. Czy będzie to trading przed meczem czy in play to również jest dla mnie obojętne, dlaczego? Ponieważ każdy ma swój cel osiągnąć zyski. Dlatego przedstawię oba warianty.

Pewnie wszyscy zastanawiają się z jakim budżetem zacznę? Rozmawiając z róznymi ludźmi, znajomymi wiele razy starałem się ich odgonić od bukmacherów i przedstawić giełde, jej ciekawe atuty, mówiłem, że właśnie tutaj możemy więcej zarobić każdego dnia z dużo mniejszym ryzykiem. Jednak każdy twierdził, że aby coś wynieść z giełdy potrzebujemy wysokich kwot. Nieprawda!! Tutaj postaram się udowodnić, że grę na giełdzie możemy zaczynać od kwoty nawet 40E. Pokaże grę na małych stawkach jak i wysokich. Postaram się każdego dnia powiększać swój budżet o kilka procent.

Jeśli chodzi o program to zdecydowanie na początek odradzam, proponuję przyjżeć się i rozpocząć gre poprzez przeglądarkę. Dopiero po pewnym czasie proponuję rozpocząc grę korzystając z programu. Ale jakiego? Obecnie korzystam z Fairbota, którego proponuję dla początkujących, jak i zarówno bardzo szybkiego Geeks Toya obecnie darmowego do końca 2010 roku. Kiedyś korzystałęm z BetTradera jednak zrezygnowałem, gdyż program zaczął się zacinać, pojawiały się problemy a ja tego nie lubię. W dziale programy do gry przedstawione jest kilka programów:)

No to już za niedługo zacznę przedstawiać swoją grę aby pokazać, że MOŻNA- zaczynając nawet z niewielkim kapitałem.

Trzymajcie kciuki,

Pozdrawiam

[Kuchar 542]

Dzisiaj miałem trochę czasu i zdążyłem zrobić 2 screeny, na których ukaże Wam jak ciekawe pieniądze można zarobić inwestując spory kapitał. Jednak to tylko teraz potem skupimy się na grze o małym kapitale aby z dnia na dzień powiększać go o pare procent.

Teraz jest okres zakonczenia rund wiosennych i mamy mało meczy, z różnych dyscyplin. Bardziej lubię "sezonową pracę" kiedy to mamy więcej wyboru, ale przecież tradować można również na tym co teraz nam pozostaje. Lubie grać na pare ticków.

TICKI Co to jest? Określenie zmiany kursów zarówno "w górę" jak i "w dół". Jednak określenie ticku uzależnione jest od każdego poziomu. Należy zwrócić uwagę na poziomy "przeskoku" ticków. Przy kursach od 1.00 do 2.00 tickiem nazywamy 0.01.. Czyli ticki wyglądają tak 1.90/ 1.89/1.88 i przeskakują one w dół.

Przy kursach powyżej 2.00 do 3.00 zmiana ticku wynosi już 0.02 czyli:

2.00/2.02/2.04

Od 3.00 przeskok ticku wynosi 0.05. Od 4.00 ticki te przeskakują o 0.10 natomiast od 5.00 do 10.00 tick wynosi 0.20.

Polecam sprawdzić już samemu przy wyższych kursach. Ponieważ przy większych kursach mamy większy "przeskok".

Wrócę natomiast do szcześliwego dzisiejszego meczu tenisa. Włączyłem eurosport, na którym przyglądałem się grze Szarapowej z Henin. Wczoraj zainteresowałem się tym meczem, dwie klasowe zawodniczki. Moim faworytem była od samego początku rywalka Szarapowej. Zreszta same kursy za nia przemawiały 2.90 - 1.40.

Oglądając mecz początkowo zauważyłem dobrą grę Henin jednak w drugim secie Szarapowała wygrała 6:3 i dość dobrze zaczęła trzeci set. Kursy sięgały już na Henin 2.50!! Jednak przewaga przechyliła się na jej stronę wygrała gema i kurs zaczął spadać. Pomyślałem, że to wykorzystam. Byłem praktycznie pewny jej wygranej gdyż jest dużo bardziej doświadczoną zawodniczką a oglądałem cały mecz. Nadal punktowała, ja zdążyłem zakupić za 815 Euro kurs 2,14 na Henin... Czekałem i się przyglądałem, były zawirowania od 1,80 do 2,40 znowu. trochę zacząłem się obawiać jednak kursy zaczęły spadać coraz bardziej Henin wygrała dwa gemy i tak przy kursie 1,48 zdecydowałem się sprzedać swój zakład co widać wyraźniej na screenie.

Jak widać powyżej cenę sprzedaży tak ustalałem, aby w przysłowiowym "w razie w" mieć też zysk z Szarapowej choć byłem praktycznie w 100% przekonany wygranej Henin.

Mecz zakończył się wynikiem 1:2 także zysk osiągnięty z tradowania osiągnął 462 euro.

Teraz jednak skupimy się trochę na teorii i małych stawkach, na pocżatek nie polecam gry tak wysokimi stawkami, chciałem pokazać wszystkim co można osiągnąć będąc już "zaawansowanym traderem".

[Gofer 40]

Jak widać powyżej cenę sprzedaży tak ustalałem, aby w przysłowiowym "w razie w" mieć też zysk z Szarapowej choć byłem praktycznie w 100% przekonany wygranej Henin.

Mecz zakończył się wynikiem 1:2 także zysk osiągnięty z tradowania osiągnął 462 euro.

I ty to nazywasz tradingiem? Postawiłeś na zawodniczkę, która WEDŁUG Ciebie wygra. Miałeś farta, że los się nie odwrócił i robiłbyś ładnego reda. Co by było jakby Twoja zawodniczka skreczowała? Przegrałbyś wszystko a ryzykowanie całego kapitału to nie trading. Dla mnie trading to handel na kilku tickach przed spotkaniem lub w przerwie spotkania. Lubię także scalpować.

Może ustrzegę przed takim graniem początkujących traderów, bo takie coś to czysty betting.

PS. Jak znajdę chwilę to założę blog-temat.

Pozdrawiam

[Kuchar 542]

I ty to nazywasz tradingiem? Postawiłeś na zawodniczkę, która WEDŁUG Ciebie wygra. Miałeś farta, że los się nie odwrócił i robiłbyś ładnego reda. Co by było jakby Twoja zawodniczka skreczowała? Przegrałbyś wszystko a ryzykowanie całego kapitału to nie trading. Dla mnie trading to handel na kilku tickach przed spotkaniem lub w przerwie spotkania. Lubię także scalpować.

Może ustrzegę przed takim graniem początkujących traderów, bo takie coś to czysty betting.

PS. Jak znajdę chwilę to założę blog-temat.

Pozdrawiam

Masz rację!! Trochę to odbiegło od tradingu, ale pamiętaj, że ja siedziałem przed TV i oglądałem mecz! Przyglądałem się i widziałem na czym stoję. Mówisz, że ryzykowanie całego kapitału to nie trading- owszem ale czy ja ryzykowałem cały kapitał? Nie..

Kupiłem kurs tak jak widać na screenie w odpowiednim momencie z wizją ugrania kilku ticków, gra układała się po mojej myśli i po chwili miałem około 10% zysku bo kurs spadł prawie 10 ticków, ale cały czas widziałem punktowanie i dobrą grę Henin więc po Twojemu "zaryzykowałem" jednak oglądając praktycznie byłem pewien swego!

Przede wszystkim ukazałem tego screena aby zachęcić graczy do nauki tradingu! Bo tutaj właśnie możemy sporo wygrać.. Nie wiem czy przeczytałeś całego posta i na czym się wzorujesz. Sam mówisz, że dla Ciebie trading jest przed meczem jak i w trakcie przerwy, ale pamiętaj, że każdy ma swoje strategie i swoje zdanie, po to właśnie stworzyliśmy forum abu uczyć się od innych!

Pozostaje mi podziękować za Twój komentarz i poczekać na Twoje dalsze wpisy w blogu, być może, że dowiem się czegoś nowego! O to mi właśnie chodzi! Więc pozdrawiam i zachęcam do dalszego komentowania.

PS: A poza tym napisałem w poście, że za jakiś czas pokażę różne gry na mniejszych stawkach.

[Gofer 40]

Właśnie, zapomniałem dopisać, że każdy ma swoje strategie gry. No postaram się dzisiaj założyć w końcu bloga i podzielić się swoimi doświadczeniami.

[Kuchar 542]

Dziś więcej czasu spędziłem nad rozbudową forum aniżeli nad tradingiem jednak dzień możemy zaliczyć do tych lepszych. Z racji tej, iż miałem mało czasu zdecydowałem się dzisiaj pobawić się klasyczną grą na atrakcyjnych kursowo zdarzeniach. Moim celem był zarobek na kilku tickach dlatego poszukiwałem takich meczy gdzie byłem pewny w 100% spadku kursów!

Sprawdziłem ofertę kursów na betfeir i porównałem ją z ofertą kursów wszystkich bukmacherów na stronie: BETBRAIN Dzisiejsza czerwcowa oferta ukazywała sporo meczy towarzyskich, przygotowania do MŚ w RPA. I tak też Pierwsze mecze jakie mnie zainteresowały głównie to:

Białoruś- Szwecja Kursy: 3.6 | 3.45 | 2.8

Norwegia- Ukraina Kursy: 2.14 | 3.60 | 3.85

Polska- Serbia Kursy: 2.4 | 3.9 | 5.7

Tak wygląda serwis BETBRAIN, na którym warto porównywać kursy:

Oczywiście przedstawione kursy są z momentu mojego zakupu:)

Czasem lubię gre pre match. Gra przed meczem charakteryzuje się często grą o tej porze o której teraz piszę czyli 3.30 a wiadomo, że czasem trudno jeśli jeszcze ktoś dodatkowo pracuje. Ale dlaczego w nocy? Otóż im wcześniej tym lepiej, czasem nawet warto zaglądać na dobre rynki 3 dni przed rozpoczęciem meczu. Ale co ja widziałem w tych meczach?

Przede wszystkim BARDZO zawyżone kursy i tutaj bardziej zaawansowani gracze już wiedza na czym to polega. Jeśli bukmacher z najwyższym kursem przykładowo na Polske ustawił 5.00 to jest największa okazja na zarobek!!! Widząc 5.7 na BF od razu zakupiłem sporą część.. tutaj było pewne, że przed samym meczem kurs spadnie co zaraz przedstawię. Napisałem przed chwilą, iż największy kurs wynosił 5.00 ale u bukmachera jak ja to nazywał "egzotycznego", mniej popularnego. A u bukmacherów bardziej nam znanych jak np. Bet365, bah czy sportingbet kurs ten wahał się między 4.65 a 4.80. ja zakupiłem na BF za 5.7, widzicie dużą różnicę i pamiętajcie na takie coś trzeba czyhać i łapać za każdym razem!!

Kolejnymi kursami jakie wykupiłem to jak wyżej widać Szwecja i Ukraina, tutaj była dużo mniejsza różnica ticków między BF a bukami gdyż na BF na Szwecje zakupiłem kurs wynoszący 2.28 natomiast u buków spotkac można było największy już 2.20 natomiast jeśli chodzi o Ukraine to różnica ta sięgała 0.25. Na pewno patrzyłem trochę na mecze ze sportowego punktu widzenia i po swojemu widziałem w nich faworytów. Co było też błędne trochę.

Tutaj przedstawiam screeny moich zakupów:

Zakup wszystkich kursów ustanowiłem około godziny 14:00 więc sporo przed rozpoczęciem meczy. I tak jak mówiłem narazie głownie przywiązuje się do rozbudowy forum abyśmy wszyscy mogli z niego korzystać Dlatego po zakupie kursów już tak często nie przyglądałem się. Założyłem sobie, że sprzedam kursy przed meczem. I tak obserwowałem je od godz 18:00 i już wtedy jakiejś rewolucji wielkiej nie widziałem na rynkach Szwecji i Ukrainy więc od razu postanowiłem sprzedać wszystko aby dalej nie zawracać sobie głowy i kończyć sprawy związane z forum. Sprzedałem z różnicą 3 ticków Szwecje i Ukrainę różnicą 5 ticków także w porównaniu do późniejszej sprzedaży ostatniego kursu zysk był niewielki.

Pozostał mi już w kieszeni jedynie kurs na Polaków 5.7. Po wejściu o 18:00 i obserwacji rynków kurs ten wahał się już w granicach 5.2 - 5.4 więc spokojnie mogłem sprzedawać ale zdecydowałem czekać. I tak włączyłem znowu BF o godzinie 20:20 bacznie obserwując zachowanie na rynku, co się działo? Kurs spadł do 5.00 więc spokojnie już sprzedając można się cieszyć z konkretnego zysku JEDNEGO meczu. Ostatecznie sprzedaż dokonałem w 2 minucie meczu kiedy kurs spadł do 4.7 więc miałem porządną różnice 10 ticków w stosunku do zakupionego kursu.

Zysk wyniósł 35 Euro a ja dalej wróciłem do swojej pracy...

Tutaj natomiast przedstawiam sytuacje z 20:54 czyli około 24 min meczu, kurs spadł aż do 3.8...

Na koniec jeszcze raz przypomnę co w takich sytuacjach jest najważniejsze:

1. Różnica między kursami u buków.

2. Im większa różnica tym większe prawdopodobieństwo na spadek jeszcze przed meczem.

Ja dodatkowo wziąłem pod uwagę, że chłopacy Smudy będą chcieli coś pokazać, więc za wysoki kurs jak dla mnie ale i tak pokaz ich umiejętności nie przydał się gdyż sprzedaży dokonałem w 2 minucie meczu:)

Kolejną rzeczą jaką należy też sprawdzać to kursy live na np. Bet365, rozpoczynając mecz przyglądać warto się również tam i szacować różnicę kursów.

Wyniki:

Białoruś- Szwecja 0:1

Norwegia- Ukraina 0:1

Polska- Serbia 0:0

Szwecja i Ukraina wygrały, ale nie warto było czekać kursy szły w górę a długo było po zero...

[HoMiK155 647]

Świetny wpis Kuchar :-) Ciekawie wytłumaczyłeś swój pomysł na te rynki i trafnie przewidziałeś kierunek zmian, ale jedno mnie dziwi. Po co wchodziłeś "In Play" skoro nastawiony byłeś na handel przedmeczowy. Jeszcze bym zrozumiał, jakbyś miał strate i chciał ją pokryć, bo sam tak nieraz robiłem, ale ty miałeś ponad 20e przy kursie 5,0 i mimo to czekałeś nadal :shock: . Przecież mógł paść gol w 1 minucie i zamiast ładnego zarobku byłyby spore straty. Czy warto ryzykować ciężko zarobiony kapitał dla kilku kolejnych euro zysku? Wiem, wiem tym razem się udało, ale za którymś razem taka gra źle się skończy... :-x Pisze to, aby początkujący nie starali się za wszelką cenę wchodzić in play, bo lepszy mały zysk niż duża strata :!:

[Kuchar 542]

Masz rację, to powinno byc przestrogą dla początkujących, ale ja nazwałbym sprzedaż w około 2 minucie spóźnieniem moim troszkę. Teraz jestem zajęty budową forum i tak może wyszło. Jednak nie polecam tego typu gry jeśli wcześniejsze założenie było inne. Ja mogę się usprawiedliwić tylko właśnie drugą ważną rzeczą, czyli budową forum dla NAS:)

[Kuchar 542]

Zapewne czekaliści na jakiegoś mądrego posta dzisiaj, z czymś co trochę każdego zmobilizuje, zmotywuję i nauczy.

Dzisiaj mam trochę niefortunny dzień, teraz kiedy trochę się "uspokoiłem" zacząłem pisać aby przestrzec Was przed takimi "wpadkami" jakie ja miałem dziś.

Wcześniej za bardzo nie pisałem gdyż czas nie pozwala. Powodem było cały czas zapięcie pod ostatni guzik forum. Na obecną chwilę wszystko działa tak jak trzeba, musiałem poprawić domenę i zainstalować parę dodatków.

Przejdźmy zatem do mojej dzisiejszej sytuacji, która na szczęście nie jest codziennością na rynkach w BF. Z racji, iż obecnie nie mamy dużo meczów, wybrałem na dzisiejszy dzień jeden, na którym stwierdziłem, że sobie pohandluję.

I początek był całkiem całkiem. Rozpocząłem przed meczem zyskując parę euro na kilku tickach- runek match odds. W trakcie meczu w 10 min spodobał mi się kurs na remis 3.5 więc wykupiłem LAY'a i pomyślałem, że poczekam do pierwszej bramki :-)

Pierwsza połowa dobiegała końca, kurs spadł do 2.75 jednak podczas przerwy wahania sprawiły, że kolejna połowa rozpoczęła się przy kursie 2.84 więc stwierdziłem, ze czekam maksymalnie do 60 min. jeśli nie padnie to sprzedaję z niewielkim redem. Stawkę, jaką ustawiłem było 150 E.

Rozpoczęła się druga połowa, zaledwie chyba 20 s. pada bramka i to dla gospodarzy więc się cieszyłem bo miałem możliwość zrobienia greena dość dobrego. A tu nagle:

SUSPENDED :evil:

Wierzyłem, że jeszcze wrócę, jednak czas wskazywał na to, że na tym rynku już nie potraduję, na forum pojawiła się informacją, że mecz został zablokowany do końca. Pozostała nadzieja, że nie będzie remisu. Ale jak to się mówi "nadzieja matką głupich" i skończyło się 1:1...

Czym się tutaj pocieszam? Chociaż powodów do radości nie mam! Główna rzecz jest taka, iż przegrana suma nie jest moją winą a BF, pozostaje zadać tylko pytanie dlaczego?

Trzeba po prostu zapomnieć ten moment, grać dalej i co najważniejsze dla niektórych NIGDY nie starać się w żaden sposób już tego samego dnia próbować odzyskać pieniądze. Chyba, że dyscyplinę już mamy na wysokim poziomie. Jednak odradzam na dalsze stawianie, zalecam przynajmniej godzinę przerwy Ja musiałem odpocząć, poczekać, aż zejdą nerwy i rozpocząć na nowo 1,5 h później.

Pamiętajcie zawsze akceptujmy reda. To dzięki temu możemy nauczyć się czegoś i nabrać doświadczenia, które w wielu sytuacjach na giełdzie jeszcze nam się przyda...

[Kuchar 542]

Już na obecną chwilę, mogę się cieszyć, pare godzin po niecodziennej sytuacji..

Rozpocząłem trading na Stjarnan - Keflavik. Zakupiłem znowu Lay'a, po niespełna 30 min mamy 3:0 a ja all grena 28 Euro. Także, malutkim kroczkami lepiej wracać do swojego aniżeli spaść na samo dno.

[Gofer 40]

Czyżby tego laya, o którym mówiłem? :mrgreen:

[Kuchar 542]

Dokładnie, zacząłem obserwować rynek i trafiliśmy dobrze. Także na dzisiaj kończę. Dzięki! ;-)

[Kuchar 542]

Witam wszystkich,

Postanowiłem od nowego roku zrobić mały porządek w moim starym blogu i mam nadzieję, że od czasu do czasu uda mi się coś nowego napisać, jakieś propozycję czy cokolwiek ważnego, co przyczyni się do zwiększenia naszych portfeli.

Na razie zastanawiam się nad wpłatą grubszej kasy, ale nie wiem czy czas pozwoli na obracanie ją więc wszystko się okaże w swoim czasie. Na pewno betfair nie opuszczę, bo z kapitałem czy bez zawsze należy być na bieżąco! Nie warto robić jakichkolwiek przerw co przyczynia się do straty wyczucia na wielu rynkach...

Pewnie wielu z Was zastanawia się co robiłem tyle czasu? Niestety ów czas ucieka mi z takim tempem, że naprawdę nie wiem jak to szybko minęło.. Ostatni mój post w blogu napisałem w czerwcu - teraz mamy nowy rok, styczeń, czy nie macie podobnego zdania? Czy to ja w tak szybkim tempie się starzeję? :-|

Pracy mam wiele i trudno jest mi to pogodzić ze wszystkim czym się zajmuję, mam swoje priorytety ale postaram się coś od czasu do czasu dopisać w swoim dzienniczku:)

Dobra, przejdźmy do rzeczy:):

MŚ Mężczyzn w piłce ręcznej - moja ulubiona dyscyplina. (Kiedyś grałem w 2 lidze, nie wiem czy podawać drużynę )

Oprócz kibicowania Polsce zaczynam analizować rynki choć niestety na giełdzie betfair nie widać wielkiego zaangażowania, ale coś popróbujemy.

Tutaj widzimy kursy na zwycięstwo w turnieju, na razie mało możemy tutaj wywnioskować bo zauważyłem co chwilę zmiany u buków - niedawno na Polaków kurs widniał 22, teraz średnia 13, natomiast na giełdzie udało mi się zakupić max. kurs 17.5. Zobaczę co dalej będzie się tutaj kreowało. W każdym bądź razie Polacy, którzy w ostatnich turniejach ME, czy MŚ dużo namieszali, dlatego ten kurs jest wg. mnie za duży. Sam spadek u bukmachera bet365 z 22 na 15 coś mówi.

Co więcej, Niemcy również troszkę za wysoki kurs ale to wszystko dopiero się kreuje. Zobaczymy zmiany po pierwszych meczach, które zaczną się 14 stycznia.

Jeszcze postaram się coś więcej napisać Bo tak jak pisałem wyżej, czas mnie goni, a teraz dużo modyfikacji na forum, portalu no i przyszłe projekty o których pisaliśmy w mailu!

[Kuchar 542]

Jeśli ktoś poważnie zainteresuje się grą na rynkach piłki ręcznej podczas Mistrzostw Świata podaję kilka przydatnych linków:

Opis wszystkich drużyn, statystyki:

http://www.eurohandball.com/article/013621/Men%27s+World+Championship+2011%3a+Player+Statistics

Schedule:

http://www.handball2011.com/schedule

I kurs na polaków trzyma się na granicy 17,5. Warto tutaj dodać, że po pierwszym spotkaniu 14 stycznia, Polska & Słowacja nie powinniśmy mieć problemów z ugraniem sąsiadów, a jeśli wyjdzie to w dobrym stylu to kurs powinien polecieć. Ale tak jak mówie, na razie się poprzyglądajmy kreowaniu rynków.

Niemcy kurs 18.. :-P Spowodowane jest to tylko tym, iż są w grupie z dwoma mocnymi rywalami: Hiszpania i Francja. Ale i tak za wysoko.. Niemcy miały pecha w tamtym roku, nie wyszły z grupy C kosztem Polaków i Słoweni, gdzie jeśli ktoś pamięta nasi mieli trochę szczęścia na początku turnieju. Tak czy inaczej warto przyglądać się kursom Polaków jak i Szwabów.

[Kuchar 542]

Zacząłem szperać już po składach faworytów turnieju, drużyna z najmniejszym kursem na BF czyli Francja gra bez dwóch swoich kluczowych zawodników: Narcisse i Gille, w Niemczech natomiast zabraknie Mullera, w Polsce żadnych znaczących zmian poza tym, że Bielecki wystartuje w okularach choć z dużo większą ambicją i wcale nie gorszą postawą po ostatniej kontuzji.

Jutro postaram się opisać wszystkie cztery grupy, oraz jak ja widzę mecze pomiędzy wszystkimi reprezentacjami.

Kursy na zwycięstwo z ME 2010:

Niemcy zdecydowanie niżej, Polacy na 15.

[Kuchar 542]

Lay. Szwecja próbować już teraz 17 czy 18 myślę, że dość dobre kursy. Niedługo powinniśmy zobaczyć skok. Uważam również, że warto pośledzić kurs Norwegii, na pewno nie zwyciężą, ale mogą pokazać swój charakter na turnieju, słabą drużyną nie są. W poprzednich mistrzostwach pierwszą rundę przeszli natomiast później spotkali się z takimi drużynami jak Chorwacja, Islandia czy Dania, których już nie zdołali prześcignąć. Dlatego kurs na Norwegię 55 wydaje się być zachęcający, zwłaszcza że w grupie walczyć będzie w zasadzie tylko z Islandią.

[KrzYchuu 0]

Kuchar, ja właśnie zakupiłem po 17.5 za 10e na Polaczków.

Z

a bardzo nigdy nie śledziłem ręcznej także nie jestem w temacie, ale będę śledził Twój blog i mimo bardzo słabej płynności próbował będę cosik ugrać.

[Kuchar 542]

Kuchar, ja właśnie zakupiłem po 17.5 za 10e na Polaczków.

Z

a bardzo nigdy nie śledziłem ręcznej także nie jestem w temacie, ale będę śledził Twój blog i mimo bardzo słabej płynności próbował będę cosik ugrać.

Co prawda nie ma tam narazie płynności ale dopiero jest 11 stycznia. Interesuje mnie jedna rzecz odnośnie mojego wczorajszego wpisu o kursie Norwegii, czy ktoś przeczytał i skorzystał? Ponieważ przez noc zniknął kurs 55.

Większych zmian nie widać na razie..