Green-Zone

[Liver24 260]

Podsumowanie 1 dzień /31

Ilośc rynków: 4

Ilośc rynków na plus: 4

Na zero: 0

Na minus: 0

Największy green: 5.55e

Największy red: brak

Zysk/Strata: 11.93e

Budżet początkowy: 404.43e

Budżet obecny: 416.36e

Bardzo dobry początek nowego roku, tylko 3 spotkania na których zarobiłem prawie 12e..

Rynek dnia:

W spotkaniu City handlowałem na Csach na 3 wynikach, a także na Połowa/Koniec ale to już inny rynek

0:2 - tutaj się ustawiłem na 7.2 pochłonęło całe 70e, sprzedałem po kursie 6.8

1:0 - handel przed meczem, kurs 19.5 sprzedany po 19.0, jak się okazało stanowczo za szybko, bo chodziło po 17.5

0:3 - kupione 18.5 sprzedane po 17.5 szkoda ze tylko 8.30e udało się przehandlować

ogólny zysk to 5.55e

Wszystkie rynki:

[yavor 523]

ladnie ja wszystko przespalem i nic juz nie ma do handlu. zdecydowanie za wczesnie zaczynaja sie mecze :-D

[Liver24 260]

Podsumowanie 2 dzień /31

Ilośc rynków: 9

Ilośc rynków na plus: 8

Na zero: 0

Na minus: 1

Największy green: 10.70e

Największy red: -0.36e

Zysk/Strata: 18.06e

Budżet początkowy: 404.43e

Budżet obecny: 434.42e

Ten jeden minusowy rynek jest z 1 stycznia ale zaliczam go teraz bo nie chcę robić sobie bałaganu w papierach..

Rynek dnia:

Brighton - Southampton opisywany przeze mnie w rynkach tradera. Kupiłem Souhampton po 2.10 choć mogłem po 2.12 ale chwilkę za długo się zastanawiałem.. sprzedane po średnim kursie 1.99, zysk 10.70e

Jest to mój drugi dwucyfrowy green na pre

Wszystkie rynki:

[Liver24 260]

Podsumowanie 3 dzień /31

Ilośc rynków: 11

Ilośc rynków na plus: 6

Na zero: 4

Na minus: 1

Największy green: 2.48e

Największy red: -1.38e

Zysk/Strata: 10.25e

Budżet początkowy: 404.43e

Budżet obecny: 444.67e

Praktycznie cały dzień był bardzo ciężki nudny i męczący jeśli chodzi o handel, do przerw na lidze angielskiej nic się nie działo ( nie mówię o pre ale o przerwach ), albo musiałem uciekać na zero albo w ogóle moje stawki nie były skupowane. Praktycznie udane trady zaczęły się dopiero od ligi angielskiej

Rynek dnia:

Na przerwie Tottenhamu handlowałem na przerwie na dwóch wynikach, o ile na 2:0 zrobiłem ticka z 6.2 na 6.0 to 2:1 musiałem oddać na zero i trochę ze stratą ticka.. ogólny zysk to 2.48e

Wszystkie rynki:

[Liver24 260]

Podsumowanie 4 dzień /31

Ilośc rynków: 6

Ilośc rynków na plus: 3

Na zero: 0

Na minus: 3

Największy green: 6.84e

Największy red: -30.00e

Zysk/Strata: -18.26e

Budżet początkowy: 404.43e

Budżet obecny: 426.28e

Zdecydowanie nie było to mój dzień chociaż z drugiej strony gdyby nie -30 na barcelonie to wszystko było by ok, miałbym dniówkę na poziomie 12e..

Kiedy kliknąłem na lay barcelone po kursie 1.14 to czułem podświadomie że zrobiłem duży błąd, pewnie dlatego że nigdy nie kupuje kursu po aktualnej cenie, a tak zrobiłem w tym przypadku, od razu się ustawiłem ze sprzedażą po tej samej cenie ale niestety kilka osób było szybszych ode mnie, praktycznie w jednej chwili poszły 3 ogromne zlecenia na łączną wartość ponad 400tys e, całkowicie zostały wykupione koszyki 1.13 i 1.12 a stało tam po 200k i kurs spoczął na 1.11-1.12, nawet się nie zastanawiałem tylko brałem 1.11 back i zostawiłem cały stratę na barcelonie, red mógł być o ok 2.20e mniejszy ale lepiej było liczyć na potknięcie barcy

Wszystkie rynki:

[HoMiK155 647]

Nic się nie martw Radek, takie dni się zdarzają.

Sam też wczoraj poniosłem jedną z moich największych start na BF, bo zostawiłem kilka grubszych zakładów rano i odszedłem od komputera dosłownie na godzinkę. Samuel też mi wczoraj pisał, że na większości rynków pali się czerwony kolor, więc dostaliśmy po całości

Giełda nie wybacza błędów niestety

[Liver24 260]

Homik nie martwię się bo na takie sytuacje niestety nie ma rady, niekiedy ten mały (ja) musi się dostosować do tego większego..nie uważam żebym popełnił tutaj jakikolwiek błąd, poza tym że ten zakład kupiłem , a takie sytuacje przyjmuję na spokojnie, najgorzej jak mogę mieć pretensję do siebie np. wejścia in play albo niedopilnowanie rynku itp..

dzięki za słowa otuchy

[Kasta 90]

I ja dziś zanotowałem ogromnego reda niestety przez nie wiedzę nauka czasem bardzo dużo nas kosztuje ale nie można się poddawać

[Liver24 260]

Podsumowanie 5,6,7 dzień /31

Ilośc rynków: 13

Ilośc rynków na plus: 11

Na zero: 1

Na minus: 1

Największy green: 7.66e

Największy red: -1.37e

Zysk/Strata: 19.91e

Budżet początkowy: 404.43e

Budżet obecny: 446.19e

5 stycznia: brak handlu

6 stycznia: nie grałem zbyt dużo, zaliczyłem jedynie 3 rynki z których łączny zysk wyniósł 1.94e

7 stycznia: Wczoraj poświeciłem już znacznie więcej czasu na handel, ale też nie tyle ile bym chciał, bo opuściłem bardzo wiele spotkań..

Rynek Dnia:

Handlowałem na Swindon - Wigan, kurs na gospodarzy miałem kupiony po 2.94 ale oddałem na zero, nie pamiętam już dlaczego, później wykonałem kilka operacji za łączną kwotę 1000e na przestrzeni ticków 2.86-2.84.. na wigan również pograłem, na screenie widzimy że kupiłem po średnim kursie 2.89 i za tyle samo sprzedałem heh ale zarobiłem więc.. ogólny zysk 7.66e

Wszystkie rynki:

[Liver24 260]

Podsumowanie 8 dzień /31

Ilośc rynków: 22

Ilośc rynków na plus: 18

Na zero: 1

Na minus: 3

Największy green: 3.03e

Największy red: -1.43e

Zysk/Strata: 26.00e

Budżet początkowy: 404.43e

Budżet obecny: 472.19e

Zdecydowanie przesadziłem dzisiaj z ilością rynków nawet nie zdawałem sobie sprawy że aż tyle tego zagrałem, zysk ogólny uważam za bardzo dobry, żałuję jedynie nie wykorzystanej szansy na rynku Rayo Vallecano na pre, tam było bardzo duże pole do popisu, ja zarobiłem jedynie 2.36e na MO i 0.95 na CS

Rynek dnia:

W spotkaniu Maritimo - Olhanense postanowiłem "pobawić" się trochę na wyższym kursie, kupiłem gości po 23.00 i sprzedałem po 21 plus parę euro po 22, i tak z 40e zrobiłem 3.03e zysku

W spotkaniu Getafe popełniłem ogromny błąd, myślałem że to pre, zauważyłem lukę i wszedłem za 200e, od razu sprzedałem ze stratą jednego ticka, z reda -1.40e zrobiłem na przerwie jedynie -0.01e ale takie gapiostwo nie powinno się zdarzać

Wszystkie rynki:

Cały tydzień zakończył się dla mnie zyskiem 66 euro, pomyśleć że gdyby nie red na Barcelonie to miałbym już 96euro zarobione heh to dopiero byłoby coś, ale nie gdybajmy tylko grajmy, w tygodniu pewnie nie będę robił jakichś sporych dniówek, przynajmniej na takowe się nie nastawiam

[Hubertfox 3]

Idziesz jak lokomotywa. Kiedy jeszcze miałeś mały bank to szło Ci to topornie ale teraz to 4 dni i przeskakujesz do kolejnej setki, niedługo to wystarcza dwa trady i skok w następną setke. Nieźle ciśniesz. pozdrawiam

[Liver24 260]

Dzięki Hubert ale zejdźmy na ziemię minęło 9 dni a ja jeszcze nie przeskoczyłem do żadnej kolejnej setki więc gdzie mi do 4 dni..

[Liver24 260]

Podsumowanie 9 dzień /31

Ilośc rynków: 4

Ilośc rynków na plus: 3

Na zero: 1

Na minus: 0

Największy green:7.06e

Największy red: brak

Zysk/Strata: 9.44e

Budżet początkowy: 404.43e

Budżet obecny: 481.63e

Dzień zmarnowanych szans.. Siedziałem kupę czasu na Angers - Monako,miałem kurs 1.95 na gospodarzy, sbobet i pinn mieli po 1.87 i 1.88, pinn podniósł jednak na 1.92 i kurs na angers od razu zaczął się przesuwać w górę, ja sprzedałem na zero, oczywiście niepotrzebnie bo moje przypuszczenia się potwierdziły, buki później pospuszczały na ok 1.80, kurs na betfair spadł do 1.86-1.87, no trudno się mówi, pocieszam się jedynie tym że dobrze oceniłem wykres, trochę nie wytrzymałem nerwowo

Rynek dnia:

Handlowałem na Połowa/Koniec Arsenal/Arsenal można było robić piękne skalpy, niestety kiedy miałem już 9e i czekałem na kolejny skup sianka, z nadzieją na podwyższenie zarobku na 11e, kurs na arsenal zaczął spadać, była to godzina ok 19:50 domyślam się że ogłosili składy, więc mnie już nie powinno być wtedy na rynku, tutaj popełniłem błąd.. kurs z 1.96 spadł na 1.87-1.88, zredukowałem więc greena do 7.06e

Wszystkie rynki:

[Liver24 260]

Podsumowanie 10 dzień /31

Ilośc rynków: 12

Ilośc rynków na plus: 11

Na zero: 0

Na minus: 1

Największy green:3.35e

Największy red: -2.58e

Zysk/Strata: 17.95e

Budżet początkowy: 404.43e

Budżet obecny: 499.58e

Wynik bardzo dobry, przerwy szły mi świetnie, jedynego reda ale i również więcej niż połowę greenów zaliczyłem na pre, które ostatnio "męczę" dosyć mocno, nadal popełniam mnóstwo błędów, np za wcześnie sprzedaje, czasem niepotrzebnie, potrafię się wystraszyć skokiem o tick do góry itp sprawy..

Tak więc w dalszym ciągu będę doskonalił grę przedmeczową..

Rynek dnia:

Na rynku Marsylii miałem już greena ponad 7e i niestety kurs skoczył z 1.87-88 na 1.91-1.92, sprzedałem więc to co miałem w grze po 1.91, zostało mi ok 2.30e zysku z tego co pamiętam, później pograłem jeszcze na wzrosty caen, kiedy marsylia znowu zaczęła spadać i ostatecznie wynik zatrzymał się na 3.35e

Wszystkie rynki:

[Hubertfox 3]

No wiesz, nie mogłeś powalczyć jeszcze?? Brakło Ci 0,42 e do 500

[matiaspl 272]

Jakbyś Hubert wcześniej czytał, to zauważ że raz już tak Radek chciał dobić do magicznej granicy i zrobił reda na bodajże 30e. Nic na siłę, jutro spokojnie tą granicę przekroczy

[Liver24 260]

Matias święte słowa.. skończyłem już z tymi wszystkimi granicami, limitami, celami, oczywiście mam cel na cały miesiąc ale nie przywiązuję się już do niego, nie wywiera on na mnie presji. A Ty Hubert nie kuś

[1899 110]

Naprawdę pięknie I co teraz? Wedle starych planów-500e banku i wypłata nadwyżki co miesiąc, czy masz ambitniejsze cele?