Gofer handluje

[Gofer 40]

Na godzinę przed meczem Holandii zakupiłem kurs 1,12 na to że Holendrzy awansują dalej. Poczekam do rozpoczęcia meczu być może ktoś wykupi sporą część gotówki.

Prawdopodobnie nawet zostawię to zobowiązanie i będę oglądał mecz. Nawet jeśli Holendrzy przegrają (odpukać) kurs o wiele nie podskoczy, myślę że max do 1,30. Remis kurs zostanie w miejscu ewentualnie 1-5 ticków wyżej. Ale jak nadarzy się przed meczem okazja do greena napewno nie przepuszczę okazji.

[Gofer 40]

W 20min spotkania zrobiłem greena na rynku over 2,5 gdyż widzę że ciężkie warunki atmosferyczne do grania, Duńczycy obrona Częstochowy więc zapowiada się under. Podjąłem dobrą decyzję bo mamy przerwę i 0-0. Ugrałem także nieco ponad euro rano na rynku "zwycięzca grupy"

[Gofer 40]

Przerwa spotkania Japonia - Kamerun. Ustawiłem się na dokładnym wyniku 1-0 bo standardowy rynek 1x2 był zapchany.

Po ustabilizowaniu się kursu wszedłem na rynek. Po kilku chwilach mój zakład został przyjęty. Geek wystawił kontrę o jeden tick niżej. Około 2 min przed rozpoczęciem drugiej połowy miałem greena. ;-)

Wracając do mojego niedokończonego zakładu na awans Holendrów do następnej rundy zrobiłem greena po to aby nie zamrażać kapitału.

[Gofer 40]

Na 5min przed rozpoczęciem spotkania fińskiej ligi była luka pomiędzy 1,76 i 1,74 bezproblemowo odbył się handel.

[Gofer 40]

No i w końcu pierwsze redy ;/ kiedyś musiały nastąpić. Zacznę od tego, że przed spotkaniem Włochów handlowałem na overze 1,5 w pewnym momencie kurs poleciał w górę i zostałem z taką sytuacją:

under 1,5 ...... -28,00 euro

over 1,5 ..... +2,85 euro

Pomyślałem, że do przerwy może strzelą z jednego gola. W trakcie meczu skalpowałem na wyniku 0-0 stawką 18 euro i w momencie jak miałem 20e już ugrane na 0-0 kliknąłem na overze aby rozłożyć reda i na 0-0 aby rozłożyć greena. Wyszedłbym ogólnie jakieś -10 euro maksymalnie. A tu reda przyjęło w 39min a 0-0 nie bo rzut wolny dla Paragwaju i wtedy wiedziałem nawet sam do siebie powiedziałem " haha zaraz brama znajac moje szczęście live" i co? Oczywiście brama. Oba rynki minusowe.

Na rynku dokładnego wyniku straciłem 18,00 euro. W sumie przygoda live i niefart ale tak to zwykle bywa (prawo Murphy'ego) straciłem 35,40 euro.

[Gofer 40]

Przed spotkaniem ligi islandzkiej spora luka między 2,36 a 2,30 udało się nieco zarobić.

Tutaj bez większego ryzyka prawie 6e, nic tylko bić się w głowę po co wchodziłem live. Niby ryzykowałem dzisiejszy zysk ale nie powinienem był wchodzić.

W przerwie spotkania jeszcze ugrałem około 3 euro.

Dzisiejszy bilans (ugrałem 12 euro na rynkach które zamykają się gdy skończą się fazy grupowe) więc dziś na minusie 3 euro. Dobrze, że tylko tyle.

[Gofer 40]

Nowy dzień nowe łowiska. Zarzuciłem sieci jakieś 30min temu na over 1,5 w meczu Słowacji bo było miejsce na kursie 1,43 i 1,42. Efekt poniżej:

[Gofer 40]

Dotychczas podczas mistrzostw:

13 euro doliczy mi jeszcze za jakieś dwa tygodnie. Ogólnie na zero. Największe straty grane live.

[Gofer 40]

Przeglądając rynki baseballa trafiłem na ciekawą sytuację w meczu PHI - NY. Otóż kurs na bet365 był wyższy aniżeli na betfair (bet365 - 1,85 | betfair 1,83) więc ustawiłem się z layem. Jak się okazało dobrze zrobiłem. Wystawiłem lay 1,84 a że było pusto to moj lay przeskoczył na stronę back. Po chwili ktoś kupił i geek wystawił back 1,85 tam też było pusto więc kasa pokazała się po stronie lay. Około godziny czekania i mogłem cieszyć się z greena. Kurs przed samym spotkaniem urósł do 1,90.

[Gofer 40]

Także przed spotkaniem kosza LA Lakers - Boston udało mi się ugrać kilka euro. Około 5min przed rozpoczęciem nie było gdzie się "wcisnąć" ale tuż przed samym rozpoczęciem pojawiła się okazja i skorzystałem.

[Gofer 40]

Dzisiaj w oczekiwaniu na mecz MŚ pohandlowałem na rynkach tenisa przed spotkaniem a także w przerwach między setami, gemami (co 3 gemy jest trochę dłuższa przerwa). Rezultat zadowalający.

Tutaj udało ugrać się jeszcze więcej ale nie zrobiłem screena.

Ogólnie wyszło:

[Gofer 40]

W ramach testów pewien filmik oczywiście związany z tradingiem, wybaczcie słownictwo

LINK

[Gofer 40]

Chciałbym także podzielić się pewnym spostrzeżeniem jak dotychczas.

Otóż jeśli mamy pierwszą połowę spotkania i rzut wolny z dogodnej odległości bądź też rzut rożny to kursy "wariują" przeważnie spadają.

Tutaj ustawiłem się w momencie odgwizdania przez sędziego rzutu wolnego dla Chile, odległość około 25m. Oczywiście nie zdążyłem kupić kursu 1,80 bo ten od razu poleciał w dół. Moja kasa czekała na przyjęcie prawie jako pierwsza (przede mną czekało jakieś 1-2k). Strzałką zaznaczyłem moment, w którym kurs z 1,76 powędrował w ułamku sekundy do 1,80 wykupując moje pieniądze po czym od razu został zbity w dół gdyż jeszcze nie został wykonany wolny. Potrzebowałem 5sec żeby zarobić i tak też się stało.

W przerwie spotkania zaatakowałem rynek dokładnego wyniku 2-0. Jak widać pomyślnie. Popełniłem mały błąd mianowicie zamiast ustawić się po 3,75 ustawiłem po 3,70 z myślą sprzedaży po 3,65. Najlepszym rozwiązaniem w tej sytuacji było ustawienie się po kursie 3,75. No ale do końca przerwy zdążyło się sprzedać. W najgorszym wypadku wychodziłbym z rynku na zero.

A to rynek 1x2 zarobek 6e to tylko w momencie rzutu wolnego z bliskiej odległości na bramkę Hondurasu. Udało się tak 2 razy. A ten wynik na Hondurasie to w przerwie handelek, że Honduras nie wygra.

[Realista 3]

Dokładnie też to zauważyłem gdy jest wolny z bliskiej odległości kursy wariują. Ale żeby to dobrze wykorzystać trzeba podejmować szybkie decyzje. Poza tym gdy mamy większe opóźnienie w transmisji może być nie ciekawie bo akurat mogą strzelić z tego wolnego gola i rynek zostanie zawieszony.

[Gofer 40]

No w tv jest chyba 1-2s opóźnienie. Co do gola to jeszcze lepiej bo przecież kupujemy BACK na drużynę, która wykonuje wolnego.

[Gofer 40]

Mecz RPA - Urugwaj dał nieco zarobić. Wszystko kupowane w momencie rzutu wolnego dla URU.

[Gofer 40]

Właśnie zakupiłem. Do meczu nieco ponad godzinę.

[Gofer 40]

LOL. ale transakcja. Ile to trwało? Minutę? Dwie? Od razu ustawiłem się ponownie, tym razem tick wyżej.