Gofer handluje

[Gofer 40]

Coś na miły początek dnia, przy porannej kawce. Wszedłem na rynek tenisa i załapałem się na fajny spadek a potem wzrost. Szkoda że asekuracyjnie:) bo po 1-3 ticka.

niebieska kropka: kupiłem BACK

czerwona kropka: kupiłem LAY

zielona kropka: sprzedaż

[Gofer 40]

Podsumowanie dnia.

Aż nie chce mi się opisywać tego. Zacznę od tenisa. Spotkanie Istomin D. (Uzb) 3 - 2 Wawrinka S. (Sui) końcówka pierwszego setu stan: 6-6 tie break wawrinka prowadzi 6-0 ustawiam się już z myślą handlowania między setami. Istomin zdobywa punkt, myśle luz zaraz koniec, kolejna piłka 6-2, myśle bez przesady 6-6 nie bedzie i co było? Oczywiście 6-6 i cięcie strat. Niby Wawrinka wygrał tego seta ale w całym meczu słabo i porażka. Mogłem poczekać już do końca tego seta myślałem później ale nie wiadomo jak by kurs poleciał bo małym zainteresowaniem cieszył się ten rynek. Nawet po zwycięstwie w tie kurs był wyżej niż kupiłem backa niby decyzja dobra bo drugiego seta Wawrinka przegrał 1-6 a wtedy byłby gruby red.

Piłka. Po zwycięstwie Portugalii zakupiłem laya under 2,5 i o nim zapomniałem.

Dwa duże minusy.

Pierwszy - kupiony BACK Portugalii 1-0 po bramce zrobiłem greena, w przerwie dokupiłem 2-0 i 3-1 ... w drugiej połowie po bramce na 2-0 rynek się odwiesił otwieram stronę betfair aby zakupić 3-0 bądź robić greena. Wchodzę na rynek dokładnego wyniku chcę ustawiać stawki i co ?.... SUSPENDED i widze bramę w TV ... mówię KUR*A. -29e a taki ładny green mial być, trudno kupię 3-0 i zrobię greena na 3-1. Tak się bawiłem, że padła czwarta bramka i byłem w du*ie.

Reszta to skalping 4/6 zyskowne 2/6 zwrot.

Wnioski: Od dziś żadnych dokładnych wyników, generalnie wszystko co na live odpada ponieważ cały tygodniowy zysk, na który zeszło trochę czasu przepadł. Zostaję na handlu w przerwach bo tam czuję się najlepiej no i pre-play.

[Gofer 40]

Podsumowanie dnia.

Spotkanie MEX-URU. Tam już w zeszłym tygodniu handel się odbywał podczas meczu FRA-MEX. Wtedy miałem greena jakoś 37€, jak widać dograłem dziś kilka euro, kupiłem laya remis po kursie 1,96 i nieco urósł do meczu.

Winner 2010 -2.00€ ponieważ FRA odpadła

GRE-ARG tutaj w przerwie nie zdążyło mi skupić, zrobiłem scratch.

NIG-KOR tutaj wczoraj w nocy kupiony back i dziś koło południa sprzedany.

NIG-KOR -1.64€ kupiłem jak Nigeria prowadziła 1-0. Po golu na 1-1 robiłem reda.

Reszta to skalpy w przerwie spotkania.

[Gofer 40]

Udało się ukraść ticka na awansie USA. Jestem także ustawiony na awansie Anglii gdyż uważam, że jak Anglicy wpadną na giełdę to kurs znacznie spadnie. Bo jak Anglik nie może wierzyć w awans swojej drużyny

edit: Na awansie Angli też jeden tick.

[Gofer 40]

Kilka ukradzionych ticków na tenisie.

[Gofer 40]

Uciekł mi over Niemców dziś i Serbia (tutaj zdążyłem uciąć straty). No i kilka ticków ugranych na tenisie i na DNB Serbów.

[Gofer 40]

Podsumowanie dnia.

Tenis wszystko scalping na jednym ticku między gemami (przeważnie co 3 gemy jest większa przerwa). No i w spotkaniu Yaniny Wickmayer miała ostatnią piłkę do wygrania meczu (40-15) rynek średnio płynny kurs 1,03 to value więc zaatakowałem jak widziałem że piłka nie trafi w pole, udało się dzięki mega szybkiemu łączu jakie mam w akademiku 0 opóźnień.

Piłka wszystko scalpy. Gryzie mnie to -13.06 over Niemców uciekł przed meczem.

Ładne skalpy wychodzą na Correct Score w przerwie meczu. Na Niemcach mogłem mieć 13 euro zamiast 8 ale wiązało się to w wejściem live na jakies 30-60 sec więz zrezygnowałem. Nie będe ryzykował ponad 200 euro dla 5e.

Z dzisiejszego dnia jestem zadowolony. Szczególnie tenis bo ani jednego minusa.

[Gofer 40]

Handel w przerwie na wyniku 1-1 Włochów ze Słowakami. Rynek był chyba najbardziej płynny bo wszyscy myśleli że Włosi wyrównają.

W przerwie między gemami od razu zaatakowałem backa na Tsonge kiedy zjawił się masażysta Ukraińca. Mój automatycznie wystawiony lay poszedł od ręki.

[Gofer 40]

Coraz więcej mówi się na tym forum o koniach. Jako, że jestem obecnie w akademiku postanowiłem wykorzystać tutejsze bardzo dobre łącze i pohandlować na konikach z moim doświadczeniem :mrgreen:

Stawką bazową było 5.00€

Rezultat:

Zarobek rzędu 12,4% w niecałą godzinę (między 20:20-20:50 brałem prysznic) o ile się nie pomyliłem w liczeniu. Jestem w szoku.

[Gofer 40]

Podsumowanie dnia.

Piłka.

Tutaj handel w przerwie przyniósł same korzyści.

Rynek minusowy to źle ustawiłem się jakieś 15h przed meczem i ciąłem straty. Jak wiadomo ciężko wyczuć gdzie "pójdzie" kurs na tych MŚ.

Rynki na 0,00 to też wszystkie przed meczem, jak tylko kurs zachowywał się nie po myśli wychodziłem.

Tenis opisałem. Cały czas to samo - handel w przerwie między gemami i setami.

Konie, opisane w poście wyżej.

[Gofer 40]

Straciłem ticka przed meczem Isnera

Udało się nieco odrobić

Ostatecznie:

Kilka euro między gemami.

[Gofer 40]

Jako, że zaciekawiła mnie bardzo strategia BACK 3-1 & BACK UNDER 3,5 postanowiłem wykorzystać ją w spotkaniu Real Salt Lake - San Jose (1,62 - 4,40 - 6,80).

Przeznaczyłem na to 20.00€

Tak wyglądały zakupy przed rozpoczęciem spotkania:

Zysk rzędu 27% jest bardzo kuszący.

Przebieg meczu:

W przerwie spotkania przy stanie 0-0 zrobiłem greena po stronie undera.

Na rynku dokładnego wyniku pozostawiłem zakład gdyż różnica jest znikoma między all redem a stawką na zakład, po prostu się nie opłaca a może w drugiej połowie padnie szybko bramka albo dwie i zrobię kolejnego greena.

W najgorszym wypadku wygram 3.96€ co daje 19,80% :!: . W najlepszym 29.40€ (jeśli mecz zakończy się wynikiem 3-1, oczywiście jak będą padać golę zrobię szybciej greena co także da zarobek).

Strategia zaczyna mi się podobać, jeśli do przerwy jest 0-0 ;-)

Gdyby padła szybko bramka albo dwie byłoby całkiem inaczej.

Miałem kilka pomysłów jakby padła bramka:

Pierwsza połowa:

dokupuję 2-2 jeśli faworyt prowadzi 2-0 (tu będzie duży kurs więc dużo nie będzie trzeba dokupić)

dokupuję 3-2 jeśli faworyt prowadzi 2-1

dokupuję AU jeśli faworyt prowadzi 2-0

dokupuję 2-2 jeśli underdog prowadzi 0-1

dokupuję 1-3 jeśli underdog prowadzi 0-2 ]

dokupuję 2-3 jeśli underdog prowadzi 0-2 ] --> jak widać to chyba najgorszy scenariusz jak faworyt przegrywa 0-2 bo trzeba sporo dokupić najlepiej aby wyjść na zero lub lekki minus

dokupuję AU jeśli underdog prowadzi 0-2 ]

dokupuję 3-3 jeśli underdog prowadzi 1-3 ]

Jak na razie to mam takie pomysły oczywiście muszę pograć więcej rynków i zobaczyć jak kursy będą się zachowywać.

Najlepszym rozwiązaniem i najbezpieczniejszym to jeśli pada szybko bramka 0-15min to hedgować undera i 3-1. I wyjść z rynku bezstresowo. Z lekkim minusem albo na zero. Zaś jeśli gol szybko nie pada można ciągnąć ile się da :mrgreen:

Być może będzie to dobry sposób na granie spotkań z 1/8 MŚ. Tam raczej nikt od pierwszej minuty nie będzie atakował.

[Braid 3]

Ciekawa metoda, a mam pytanie, sprawdzałeś może jak to jest w przypadku straty? Właśnie najbardziej ciekawi mnie jak kursy się zmienią w przypadku bramki do tej 15 minuty, jaką stratę się osiągnie wtedy (jaki %). Pozdrawiam i życzę udanych testów tej metody;)

Właśnie instaluję sobie windowsa na maszynie wirtualnej, bo symulator giełdy betfair jednak nie chce odpalić na windowsie 7 64bit po zainstalowaniu sqlexpressa, a z miłą chęcią przetestowałbym tą metodę na symulatorze, szczególnie że i tak oglądam przeważnie większość meczy na tych mistrzostwach;)

[Gofer 40]

No właśnie ja tak samo nie wiem jaki % straty jest bo to był pierwszy mecz w tym teście.

Możliwe, że też wgram VirtualPC i spróbuję tam odpalić.

[Gofer 40]

Po wyśmienitym występie Luisa Suareza zaraz po strzeleniu drugiej bramki w meczu zakupiłem za 16.00 euro króla strzelców MŚ. Miałem nadzieję, że kurs jeszcze spadnie, wręcz przeciwnie kurs podskoczył ale zakład narazie zostawiam gdyż Urugwaj ma szanse przejść do półfinału bo przeciwnika raczej wygórowanego nie będzie miał (USA lub Ghana). Dopiero w półfinale będzie czekać (Brazyli albo Holandia - tak myślę)

Także w dużej mierze kurs zależy od tego czy strzeli coś Villa i Higuain w 1/16

Argentyna gra z Meksykiem, który wcale nie jest skazany na porażkę.

Hiszpania z Portugalią, która jeszcze nie straciła gola na MŚ.

Zapowiadają się ciekawe spotkania. Wystarczy jedna niespodzianka a kurs na Suareza poleci w dół.

Klasyfikacja Strzelców:

[Gofer 40]

Nie zdążyłem sprzedać bo był mało płynny rynek. Mecz się wznowił i musiałem kupować co było;/

[Gofer 40]

dzięki

[Gofer 40]

USA - Ghana gram strategią obmyślaną przeze mnie i bazującą na wyniku nieparzystym. Będę robił screeny i po meczu opiszę dokładnie jak grałem. Bo sam nie wiem jak to wyjdzie.

Stawka bazowa: 20.00€ Początkowy yield: 55%

Jeżeli 0-0 będzie do przerwy prawdopodobnie będzie green.

edit:

4 minuta 0-1 dla Ghany. Czekam do 70min nie patrząc na wynik.

wynik 1-1

strata 20e, parzyst/nieparzysty na rynku zero kasy podczas in-play